EdithKulpienski EdithKulpienski
189
BLOG

Kopanie dołków pod innymi: Polska piłka nożna czy światowy sport wersji 5.1?

EdithKulpienski EdithKulpienski Rozmaitości Obserwuj notkę 50


Niektórzy z nas robią to po mistrzowsku, są tak zajęci ciągłym kopaniem dołków pod innymi, że często sami w nie przez przypadek wpadają! To jakby mieli specjalne umiejętności kopania dołków, które zaskakują ich później swoim istnieniem. Czyż nie jest to paradoks godny najlepszego filmu komediowego? Większość z nas kopie dołki pod sobą nawzajem, a potem są zaskoczeni, gdy nagle sami do nich wpadają. To jest polska wersja samouwielbienia w wykonaniu dołkokopaczy!

W polskiej kulturze istnieje zjawisko, które można nazwać "kopaniem dołków pod innymi". Polega to na tendencji do krytykowania i szukania wad u innych osób, a także podejmowaniu działań mających na celu osłabienie czy dyskredytację ich sukcesów. Jest to z pewnością część polskiej mentalności, mimo że nie jest to cecha charakterystyczna wyłącznie dla Polaków, zjawisko to można bowiem zaobserwować w różnych kulturach i społecznościach na całym świecie.

W przypadku powiedzenia "kto pod kim dołki kopie, ten w nie wpada" możemy mówić o psychologicznej zasadzie znanej jako "zasada reakcji łańcuchowej" lub "zasada konsekwencji". Ta zasada odnosi się do tendencji ludzi do otrzymywania podobnych negatywnych konsekwencji lub doświadczania tego samego, co inni, gdy działają w sposób szkodliwy dla innych osób.

W kontekście tego powiedzenia oznacza to, że jeśli ktoś złośliwie kopie "dołki" (czyli szkodzi lub wyrządza krzywdę) innym, ostatecznie sam może doświadczyć tych samych negatywnych skutków lub być ofiarą podobnych działań ze strony innych osób.

Ta zasada opiera się na obserwacji, że nasze działania mają skutki, które mogą powrócić do nas w różny sposób. Działa to jako przestroga przed szkodliwym postępowaniem wobec innych, ponieważ może to prowadzić do narażenia siebie na podobne negatywne konsekwencje.

Przykładem skłonności do kopania dołków pod innymi może być sytuacja, gdy ktoś odnosi sukcesy zawodowe lub osobiste. Zamiast cieszyć się z sukcesu tej osoby, niektórzy skupiają się na jej wadach, błędach czy przeszłości. Przykładem może być sytuacja, gdy polski sportowiec odnosi sukcesy na arenie międzynarodowej tak, jak na przykład Robert Lewandowski. Zamiast wspierać go i cieszyć się z jego osiągnięć, niektórzy krytykują go za drobne błędy lub wyolbrzymiają negatywne aspekty jego życia prywatnego. Zwyczajnie zazdrość jest przyczyną szukania dziury w całym.

Oczywiście istnieje kilka czynników, które mogą pogłębiać te skłonności Polaków do kopania dołków pod innymi. Jednym z nich jest zazdrość. Polacy często odczuwają zazdrość wobec sukcesów innych osób, a to bardzo często prowadzić do prób obniżenia ich wartości lub znaczenia. Zazdrość może wynikać z osobistego niezadowolenia, poczucia niższości lub frustracji z powodu braku własnych osiągnięć. Kopanie dołków pod innymi staje się wtedy sposobem na złagodzenie u siebie tych negatywnych emocji. 

I choć zasada lustra, inaczej efekt lustra nie jest bezpośrednio powiązana z zazdrością jako czynnikiem wpływającym na sytuacje, w której ktoś sam wpada w kopany przez siebie dół, zasada lustra bowiem odnosi się głównie do sposobu, w jaki postrzegamy innych ludzi i projekcji naszych własnych cech na nich.

To jednak zazdrość może wpływać na nasze postrzeganie innych przez pryzmat własnych niedoskonałości lub braku czegoś, co inni mają. Może to prowadzić do negatywnego spojrzenia na innych i interpretowania ich działań w negatywny sposób. W rezultacie, jeśli ktoś jest zazdrosny, może widzieć w innych negatywne cechy lub intencje, które są odbiciem jego własnych niezaspokojonych pragnień lub niepowodzeń.

W kontekście "kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada", można powiedzieć, że zazdrość może prowadzić do działania w sposób, który w końcu powoduje negatywne konsekwencje dla samej osoby będącej zazdrosną. Na przykład, ktoś może dokuczać innym, próbując ich zranić lub zaszkodzić, ale w rezultacie może sam doświadczyć konsekwencji takiego zachowania.

Ogólnie rzecz biorąc, zasada lustra i zazdrość są dwoma oddzielnymi koncepcjami, ale mogą mieć pewne powiązania w kontekście sposobu, w jaki postrzegamy innych i jak nasze emocje, takie jak zazdrość, wpływają na nasze spojrzenie na świat i interakcje z innymi.

Kolejnym czynnikiem jest kultura krytyki, która jest typowa dla polskiego społeczeństwa. Polacy często mają tendencję do wyrażania swojej opinii i krytykowania różnych aspektów życia zarówno publicznego, jak i prywatnego. To może wynikać z długiej historii polskiego narodu, który był wielokrotnie poddawany wpływom zewnętrznym i musiał walczyć o swoją niezależność. Kultura krytyki może być postrzegana jako wyraz troski o dobro ogółu, ale niestety czasami przeradza się w coś, co przypomina kopanie dołków pod innymi.

Oczywiście nie wszyscy Polacy angażują się w kopanie dołków pod innymi. Istnieje również duże grono osób, które stawia na wspieranie innych. Polacy są znani z solidarności i gotowości do pomocy w trudnych sytuacjach. Przykłady takich postaw można znaleźć w społecznościach lokalnych, organizacjach charytatywnych czy wolontariatach. 

Nie można generalizować i twierdzić, że wszyscy Polacy angażują się w kopanie dołków pod innymi, istnieje bowiem wiele osób, które są empatyczne, wspierające i skupiają się na wspieraniu innych. 


Źródło

Zdjęcie Google 

Jestem osobą, która chce być obiektywną w dzisiejszym absurdalnym świecie.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości