„Wojna jest stanem naturalnym,
pokój to czas zawieszenia broni pomiędzy wojnami”
Carl von Clausewitz.
Niestety, analizując dzieje Cywilizacji od czasów Sumeru, czyli najdawniejszych z poznanych, trudno nie przyznać racji temu, chyba najwybitniejszemu teoretykowi i ...praktykowi (to bardzo rzadki fenomen, kiedy to badacz konfrontuje akademickie dywagacje z realiami) nowożytnej sztuki wojennej, takiej kreacji zagadnienia!
Nie uciekając w modną dziś i terroryzująca trzeźwą ocenę sytuacji oraz zabraniającą nazywać sprawy po imieniu, polityczną poprawność,
Ludzkość od zarania znanych dziejów toczyła między sobą wojny, których celem było podbitce najechanego obszaru i przejęcie pożytków tam wypracowanych.
Ale, jakby politycznie poprawnie nie dywagować,
to co się dziś dzieje na Ukrainie, jako żywo wydaje się być wyjętym z „Protokołów mędrców Syjonu”!
Czyli:
„Niech poszczuci intrygami i propagandą przez nas najemnicy walczą i giną za nasze interesy, a my niech z ich nieszczęścia będziemy czerpać zyski sprzedając im po zawyżonych cenach potrzebne im towary i surowce”.
Ponoć „Protokoły mędrców Syjonu” to ordynarny paszkwil wymyślony przez agentów carskiej Ochrony cara Mikołaja II tylko w jednym celu: zohydzenia światu idei Wielkiego Syjonu oraz szerzenia antysemityzmu i taką wersję próbuje się wciskać wszystkim gojom czyli tłumacząc z jidisz na polski ...BYDŁU!
Bo Syjoniści nawet nie kryją się z tym, iż dzielą Ludzkość na „naród wybrany” i "gojów", czyli na polski, bydło, które temuż „Narodowi wybranemu” ma kornie usługiwać, jak to bydło ma w powinności wobec swego właściciela i szlus!
ALE PRAWDA JEST INNA!
Tak naprawdę jest to stenogram spisany przez agenta, (agentów) Ochrony, którym udało się przeniknąć do decyzyjnych kręgów Międzynarodówki Syjonistycznej i zapisać to, co na tych spotkaniach usłyszeli, a co świadom zagrożenia dla monarchii car kazał upublicznić, ku przestrodze innym.
Przecież tak na propagandowy paszkwil ta pozycja zawiera zadziwiająco wiele PROSTYCH I KLAROWNYCH WYJAŚNIEŃ tego, co dzieje się ze światem od momentu uaktywnienia się hermetycznego i zamkniętego klanu zwanego Międzynarodówka Syjonistyczną, której prosperity umożliwiło DOPIERO zdominowanie przez kapitalizm gospodarki światowej.
Klan Syjonistów jest hermetyczny,
bo na pełnych prawach należeć do niego mogą wyłącznie osoby kahalnego rodowodu, czyli w linii żeńskiej mogących udowodnić swój rodowód z jednego z 12 plemion Izraela.
Pozostali mają jedynie status szabas-gojów, czyli niekahalnych posługaczy idei Wielkiego Syjonu, który albo są na tyle naiwni, że wierzą w dobre intencje swoich mocodawców, albo zostali ordynarnie kupieni.
Jakby tego było mało, Liderzy idei Wielkiego Syjonu postanowili pójść dalej, czyli sięgnąć po osoby zdeprawowane, dla których sensem życia jest zdobywanie kolejnych luksusów,
tworząc dla tych osób quasi religię, znaną jako Kościół Scjentologów, który jawnie głosi kult Mamony,do którego należny większość celebrytów, zwłaszcza rezydujących w USA.
I ze smutkiem trzeba przyznać, że kult Mamony jest na tyle potężny, iż nie oparł mu się nawet wnuk królowej Elżbiety II, który, być może pod wpływem żony, wolał tani poklask od bezdyskusyjnego zaszczytu należenia do elitarnego środowiska koronowanej arystokracji.
Tyle wstępem,
bo bez odniesienia do doktryny Wielkiego Syjonu,
naprawdę trudno zrozumieć powody, dla których nagle Kozacy na ostro wzięli się za łby z resztą Imperium Rosyjskiego, zważywszy, że podczas rebelii Chmielnickiego sami poprosili carów Wszechrusi o opiekę i ochronę przed Polakami i Turkami.
Bez tej wiedzy trudno też zrozumieć wręcz patologiczne wspieranie antyrosyjskich „opozycjonistów” na Białorusi i w samej Rosji przez posolidarnościowe sitwy i koterie, którym udało się wmówić durnym Polakom brednie, jakoby wredny Putin tylko czekał okazji, aby powtórzyć rajd Armii Czerwonej z wojny polsko-bolszewickiej,
bez sprawdzenia takiego drobiazgu jak ten, SKĄD to środowisko nagle weszło w posiadanie majątku wartego setki milionów i to dolarów, skoro nic nie słychać o jakimś sukcesie gospodarczym tej sitwy?
Bo ci, którzy nie mając namaszczenia Syjonistów próbowali słuchać się ówczesnego premiera Bieleckiego, (de domo Izaaka Blumenfelda) i spróbowali ukraść swój pierwszy milion dolarów, szybko trafili przed oblicza prokuratorów.
A także to, gdzie rezydują progenitury obecnych polskich decydentów i czemu nie jest to Polska.
Impulsem do powstania niniejszej publikacji BYŁO ZDJĘCIE pokazane na wstępie, które obiegło media w związku z zagadkową śmiercią ukraińskiego mediatora, na którym, w pierwotnej oficjalnej wersji miano wykonać egzakcję za zdradę stanu, by po konfutacji zmienić ją na „bohaterską śmierć podczas wykonywania zadań specjalnych”, oczywiście tak tajnych, że aż strach pytać jakich.
Ale taki to już urok ordynarnej propagandy, jaką zatruwa się umysły „przypadkowego społeczeństwa”.
Dla mało wprawnego oka, fotka jak fotka, pokazuje siedzące naprzeciwko siebie grupy negocjacyjne,
ale wprawne oko dostrzeże dwa istotne detale!
PIERWSZY dowodzi alternatywy:
ALBO patron negocjacji NIE MA POJĘCIA O PODSTAWACH sztuki prowadzenia negocjacji,
ALBO komuś bardzo zależy na tym, aby negocjacje prędko nie zakończyły wojny.
Istota problemu sprowadza się do tego, że PODŚWIADOMIE KAŻDY człowiek posiada potrzebę posiadania obszaru dominacji, więc posadzenie PO OBU STRONACH WĄSKIEGO STOŁU naprzeciwko siebie zwaśnionych stron nader skutecznie paraliżuje próby wypracowania konsensusu, bo w negocjatorach podświadomie generuje się instynkt rywalizacji
(To tak naprawdę to z tego powodu ostatnie rozmowy prezydenta Putina odbywały się poprzez nienaturalnie długi stół).
DRUGI, ISTOTNIEJSZY, który informuje
kto tak naprawdę rządzi dziś Ukrainą.
Protokół nakazuje, aby osoba kierująca negocjatorami siedział pośrodku, naprzeciwko proporczyka, Bo taka rutyna powoduje czytelne wskazanie osoby decyzyjnej i grona jego doradców.
Przypatrzmy się więc kto siedzi pośrodku ukraińskiej delegacji, czemu jest nieogolony i z jakich powodów, JAKO JEDYNY ma na głowie czapkę, choć europejski dobry obyczaj uznaje zasiadanie przez mężczyznę przy stole z nakrytą głową jako poważne fo pa.
Ale Żydzi mają wręcz religijny obowiązek zasłaniania głowy podczas publicznych wystąpień, ba w tym celu nawet wymyślili jarmułkę.
Tyle, że trochę głupio byłoby, aby o losach Ukrainy decydował kolo ostentacyjnie paradujący w jarmułce, więc tu jarmułkę zastąpiła nie budząca tylu kontrowersji bejsbolówka.
Podobnie ze stanem zarostu osobnika.
Znowu kultura europejska wymaga, aby mężczyzna albo nosił ufryzowaną brodę, ewentualnie wąsy, albo był gładko ogolony.
Broda uwolniona od fryzjera to patent semicki, przejęty potem przez muzułmanów, ale też jest akceptowalna.
Natomiast obnoszenie się z zarostem wyglądającym jakby ktoś zapomniał przyborów do golenia, to obraz niechlujstwa i braku szacunku dla pozostałych, do tego w dyplomacji wręcz niedopuszczalny!
Może to brzmi dziwnie, ale mężczyzna z brodą, a tym bardziej nieogolony, wzbudza o wiele mniejsze zaufanie od osoby ogolonej!
Ale Żydzi widzą problem zarostu inaczej. Oczywiście dla ortodoksów ideałem jest ,jak przynajmniej jakąś część zarostu nie dotyka żadne ostre narzędzie, ale dla nieortodoksyjnych ważne jest tylko posiadanie zarostu, najlepiej takiego, którego nie trzeba pielęgnować, vide fotografia.
No ale kto miał zobaczyć kto kieruje negocjacjami ze strony Ukrainy, ten zobaczył i o to w tym wszystkim chodziło.
Nie mniej
NIKT ROZSĄDNY nie zabija asystenta negocjatora, co najwyżej dyskretnie się go wymienia!
Co zatem poszło nie tak i czy przypadkiem tym razem rozkaz do likwidacji „niepewnego” negocjatora nie wydał niejaki Pegassus, nadstawiający pilnie ucha na to, o czym gaworzą sobie przez telefony marionetki idei Wielkiego Syjonu?
Czy aby nie było tak, że zabite osoby chciały zbyt szybko zakończyć wojnę, zanim ci, co na tej wojnie mają się wzbogacić, nie zgromadzą spodziewanych zysków?!!
Jakby nie dywagować, spirala spekulacyjnej paniki DOPIERO SIĘ ROZPĘDZA, więc głupio byłoby zbyt szybko zakończyć wojnę ukraińsko-rosyjską, do tego zostając Z OGROMNYMI ZAPASAMI surowców, które nagle stracą nawet 50% swej rynkowej wartości.
Niedawno Wojciech Cejrowski ZDOBYŁ SIĘ NA PRZYZWOITOŚĆ i powiedział bez ogródek to co każdy rozsądny analityk widzi :
„Na tej wojnie bardzo zależny Bidenowi i zdominowanych przez Syjonistów Demokratom” …
(Jakby ktoś zapomniał, to wybuch wojny w Wietnamie to też zasługa Demokratów, a konkretnie prezydenta Johnsona, któremu postawiono warunek: jeśli doprowadzi do eskalacji zaangażowania USA w Wietnamie, i wyśle tam regularne wojska, zostanie wybrany na prezydenta w następnych wyborach)
i tu padła wyliczanka kto w USA korzysta na tym, że na Ukrainie przelewa się krew, głównie powtarzając spostrzeżenia Zorra, że MAMY KOLEJNA POWTÓRKĘ genezy wojny w Wietnamie
tyle, że tym razem Jankesi tacy głupi nie są, aby wysyłać na jatki własna młodzież, zwłaszcza, że znaleźli śniących o „wielkiej Ukrainie” naiwniaków, gotowych umierać za parszywe interesy Syjonistów, myśląc, że walczą w interesie własnej ojczyzny.
Cóż, wprawdzie poglądy Zorra i Cejrowskiego dzieli przepaść, ale skoro obaj mamy wręcz identyczne obserwacje,
to, motyla noga, coś jest na rzeczy, nieprawdaż?
Ale cóż, już na wstępie „Protokołów … ” czytamy:
„Na świecie żyje większość niegodziwców i niewielu prawych ludzi. Światem rządzi Mamona, która potrafi z człowieka prawego uczynić niegodziwca. Pozwólmy więc niegodziwcom pielęgnować i rozwijać niegodziwość, bo za pieniądze będą robić korzystne dla nas niegodziwości, z których to pożytków będziemy opłacać ich niegodziwości”.
Prześledźmy WIĘC KTO RZĄDZI Ukrainą po zwycięstwie „Pomarańczowej” rebelii.
Okazuje się, ŻE WSZYSCY prezydenci, mają żydowski rodowód!!!
A na bank poprzednik obecnego prezydenta jest kahalnego rodowodu, o obecnym nawet nie wspominając, bo ostentacyjna koszerność bije z niego na każdym kroku.
PRZYPADEK?!! Ależ skąd!
Syjoniści od 1990 roku zagięli na Ukrainę parol, podobnie jak wcześniej wzięli na cel Polskę, widząc, w tych krajach nie tylko rezerwuar taniej siły roboczej, ale wyssaną z mlekiem matki rusofobię, która to patologia powoduje, że lukratywny handel z Rosja odbywa się za pośrednictwem giełd na których rekinami są kierowane przez syjonistów spółki handlowe, które zwykle nawet nie oglądają towaru którym handlują.
Syjoniści jednak nie spodziewali się, że Putin zdecyduje się nie tylko na działania zbrojne,
ale wręcz sięgnie po najstraszniejszy oręż jakim dysponuje Rosja,
CZYLI WOJNĘ NA WYNISZCZENIE ZASOBÓW WROGA.
Wystarczył tydzień, aby polska gospodarka straciła dorobek ...20 lat!!!
Nie wiele lepiej jest na Zachodzie, bo tam dopiero zaczyna docierać fala kryzysu surowcowego i wkrótce zaczną stawać zakłady produkcyjne, uzależnione od produkowanych na Ukrainie podzespołów, a następnie opustoszeją półki.
A znany i ceniony w Polsce jasnowidz ostrzegał:
„Widziałem, jak rządzący Polską pakują Polaków w monstrualny problem, z którym na końcu zostaniemy sami”.
Było SŁUCHAĆ PRZESTRÓG, a nie widzieć tylko judaszowskie dolary, nieprawdaż?
Ale cenzura nie śpi!
Zanim wybuchła wojna, wizje jasnowidza były stałym elementem większości portali, TERAZ NAGLE ZNIKNĘŁY!
Czyżby ów jasnowidz także okazał był się siejącym defetyzm agentem wrednego Putina?!
Co do okazania było. Amen.
Zorro
