Badania przeprowadzone przez firmę Nielsen wśród członków pracowniczych funduszy emerytalnych wykazały, że 60% Duńczyków wątpi w przetrwanie państwowego systemu emerytalnego za 30 lat. Jako główny powód załamania się systemu emerytalnego respondenci wskazali to, że społeczeństwo – podatnicy – nie będą w stanie ponosić kosztów jego funkcjonowania.
O wiele większe obawy o stabilność systemu państwowego w badaniu przeprowadzonym wśród 1048 Duńczyków wyrażały kobiety. Podczas gdy 47% badanych mężczyzn uważa, że to prawdopodobne lub bardzo prawdopodobne, iż system emerytalny nadal będzie funkcjonował za 30 lat, to wśród kobiet tylko 31% podzielało taką opinię. Jørgen Goul Andersen, profesor nauk politycznych na Uniwersytecie w Aalborgu, wyjaśnia tę różnicę, wskazując na to, że zasadniczo kobiety mają niższe dochody niż mężczyźni i są bardziej ekonomicznie uzależnione od emerytury państwowej. „Negatywne postawy kobiet wobec przyszłości emerytury państwowej po prostu wyrażają ich obawy i zmartwienia” – powiedział profesor Andersen.
Zapoznając się z wynikami tego badania, minister spraw społecznych Karen Hækkerup powiedziała, że nie ma powodu do takiego sceptycyzmu. „Emerytura państwowa jest podstawową częścią naszego systemu emerytalnego, który na arenie międzynarodowej jest wyróżniony jako jeden z najlepszych systemów na świecie” – powiedziała. Zaznaczyła jednocześnie, że istnieje bardzo szerokie poparcie polityczne dla duńskiego modelu emerytalnego i nie ma żadnych planów odnośnie fundamentalnych zmian w tym modelu.
Globalny Przegląd Emerytalny/ipe.com
Inne tematy w dziale Gospodarka