Ludzie lubią myśleć, że Ziemia została stworzona specjalnie dla nich i jest ich własnością. Nic bardziej błędnego. Nawet dziś dominującą formą życia na naszej planecie sa bakterie. Jest to najbardziej pierwotna forma życia, jednokomórkowe organizmy nie posiadajace nawet jądra komórkowego i organelli. Wspólnie z sinicami władały one niepodzielnie Ziemią przez ponad dwa miliardy lat, od 3,8 mld lat p.n.e. /wtedy powstały pierwsze ślady życia znalezione w skałach Grenlandii/ do 1,5 mld lat p.n.e., kiedy to narodziły sie pierwsze organizmy eukariotyczne, t.zn. posiadajace jądro i organelle
Co więcej, w roku 1970 Lynn Margulis pokazała, że organelle te są w istocie przekształconymi bakteriami, które wniknęły w głąb komórki w procesie t.zw.endosymbiozy. Tak więc każda komórka każdego wyższego organizmu na Ziemi zawiera w sobie bakterie. Samodzielnych bakterii jest jednak też bardzo dużo. W roku 1998 William B. Whitman podjął próbę oszacowania ich ilości /źródło/. Ustalił on, że na Ziemi jest około 5 razy 10 do potęgi 30-tej , czyli pięć kwintylionów bakterii, a masa samych bakterii glebowych /których jest 2,6 razy 10 do potęgi 29-tej/ wynosi 100 trylionów ton. Ilość wegla zawartego w bakteriach jest co najmniej równa ilości tego pierwiastka we wszystkich pozostałych organizmach żywych, a ilość azotu i fosforu jest 10 razy większa.
Bakterie sa w stanie żyć dosłownie wszędzie. Caldwellia psychrerythaea jest w stanie przezyć w temperaturze ciekłego azotu /-196 C/, a bakterie hydrotermalne prosperują nieźle w temperaturze +121 C. Bakteria Deinococcus radiodurans jest praktycznie niewrażliwa na promieniowanie i może żyć wewnątrz reaktora jądrowego. W lodowcu Taylora na Antarktydzie znaleziono 400 m. pod powierzchnią lodu kolonię bakterii, która była odizolowana od reszty świata przez co najmniej1,5 mln lat. Bakterie te żywiły sie związkami siarki i żelaza. Związkami siarki odżywiały sie też bakterie znalezione 2,8 kilometra pod powierzchnią Ziemi w kopalni złota w RPA.
Większośc bakterii obchodzi się świetnie bez ludzi, ale ludzie bez bakterii nie mogliby żyć. NIe moglibyśmy na przykład przyswajać pokarmu bez bakterii E.coli w przewodzie pokarmowym. W ostatnim numerze "Forum" /nr 3, 18.01-24.01.2010/ znajduje sie ciekawy artykuł przedrukowany z "Sueddeutsche Zeitung" pióra Katrin Blawat "Nasi wspóllokatorzy". Autorka opisuje w nim prace zespołu biochemika Roba Knighta z Uniwersytetu Colorado, który bada bakterie mieszkajace na ludzkiej skórze. Okazuje sie, że ponad 100 miliardów bakterii zasiedla skórę i różne narządy zdrowego człowieka. Co więcej, w artykule stwierdzono, iż "każdy człowiek nosi na sobie całkowicie własne i zindywidualizowane bakteriologiczne zoo, odmienne niz w przypadku innych ludzi", przy czym "mieszanina mikrobów w organiźmie danego człowieka praktycznie nie ulega zmianie". Mimo to Rob Knight i jego zespół starają sie stworzyć coś w rodzaju atlasu rozmieszczenia poszczególnych rodzajów bakterii na skórze człowieka.
Jak widać z powyższych faktów, bakterie nadal dominują na Ziemi. Jest też zupełnie możliwe, iż w dalekiej przyszłości po ludzkości nie będzie już śladu, a bakterie będą sobie prosperować w najlepsze.
stara, tłusta, goła i wesoła (http://naszeblogi.pl/blog/196) (http://niepoprawni.pl/blog/6206)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie