Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer
38
BLOG

I kto tu gra Tragedią Smoleńską?

Wiktor Kornhauer Wiktor Kornhauer Polityka Obserwuj notkę 0

Od kilku dni jesteśmy świadkami stopniowego sączenia do opinii publicznej drobnych detali, które dziwnym trafem wyciekających ze śledztwa prowadzonego przez moskiewską i polską prokuratury. Co ciekawe wszystkie te przecieki w sposób jednoznaczny wzmacniają tezy głoszone przez redakcję Gazety Wyborczej i wpisują się w jej ofensywę medialną mającą na celu zrzucenie przynajmniej części odpowiedzialności za katastrofę w Smoleńsku na nieżyjącego Prezydenta.

Manipulacja jakiej jesteśmy poddawani polega na ukrywaniu całej prawdy, razem z jej wszystkimi kontekstami ,i pokazywania tylko tego co podbudowywuje prawdopodobieństwo tezy o rzekomych naciskach na pilotów ze strony Lecha Kaczyńskiego. Warto przypomnieć, że na samym początku bardzo starannie stworzono podkład. Dla pobudzenia wyobraźni Gazeta Wyborcza jeszcze w czasie żałoby narodowej palnęła dwustronnicowy wykład jak to Lech Kaczyński zmuszał pilotów do lądowania w Gruzji. Po tym wystarczyło jedynie poczekać, aż rozmaici spece od spraw lotniczych pokroju Wojciecha Eichelbergera (z zawodu psycholog) zbudują odpowiednią atmosferę ( "To... to... to gdzieś mi pachnie jakąś taką kolejną szarżą, prawda... Szarżą na Smoleńsk tym razem. Oczywiście, czasami szarże bywają uzasadnione ale no w tym wypadku? No to... powinniśmy to naprawdę bardzo dokłądnie rozliczyć..." ). Obecnie jesteśmy raczeni powyrywanymi z kontekstu faktami, które mają na celu stopniowe zwiększanie napięcia. W środę media poinformowały o nagraniu na czarnych skrzynkach wypowiedzi dodatkowej osoby spoza załogi w kokpicie pilotów. Jeszcze tego samego dnia doprecyzowano, że jest to najprawdopodobniej głos kobiecy. Dziś ów kobiecy głos najwyraźniej przeszedł mutację bo okazało się należeć do Dyrektora Protokułu Dyplomatycznego w MSZ - Mariusza Kazany.

Mętlik i kakofonia informacji jest doskonałą pożywką dla ludzi lubujących się w wyciąganiu fałszywych wniosków. W atmosferze rozmaitych przekłamań, niedopowiedzeń i sugestii jest dużo łatwiej ukryć prawdę. Z tego powodu warto patrzyć na ręce tym, którzy są dzisiaj dysponentami śledztwa i mają wgląd w jego prowadzenie. Informację podawane w mediach mogą wychodzić tylko od nich.

Pozdrawiam

Polecam:

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka