Każdy, kto miał okazję podokręcać trochę śruby (kluczem płaskim nawet), powinien sobie przypomnieć, że zerwanie gwintu zdarza się czasem, gdy zbytnio się przyłożymy (np. kręcąc ze złością).
Podobnie zrobią nadgorliwcy rządowej tyranii:
Praca do 60 godzin w tygodniu i skrócenie czasu nieprzerwanego odpoczynku dziennego pracownika do 8 godzin. Takie pomysły znajdują się w projekcie rządowej "tarczy antykryzysowej". Aby nadrabiać straty, firmy mogą dostać narzędzie do wyzysku pracowników. A biorąc pod uwagę historię takich doraźnych rozwiązań, zmiana w Kodeksie pracy może być trwała.
Pięknie się chłopcy bawicie. Więc do rzucę wam kolejny pomysł:
Gdzie najwięcej się gromadzi koronawirusowych przetrwalników? - Na włosach, szczególnie gdy jest ich dużo i powiewają w ruchu.
Dlatego w trosce o zabezpieczenie aseptyczne szczególnie odwiedzanych obszarów i dla przykładu subordynacji - proponuję:
należy ogolić głowy na zero wszystkim sędziom i sędzinom oraz urzędnikom i urzędniczkom, funkcjonariuszom i funkcjonariuszkom.
To nie są szykany, bo nie każdy musi pracować, jako urzędnik i wprowadza się taką regułę dla wspólnego dobra. To powinien być dowód do dumy, demonstracja swego poświęcenia dla państwa, taka nowa moda.
