Niektórzy zawsze dopatrują się ukrytych finansowych motywów takich notek. Po prostu nie potrafią sobie wyobrazić, że można to robić bezinteresownie. A jednak to się zdarza.
Szukam sensów z dalszym horyzontem: jeżeli więcej Polaków wyedukuje się finansowo, to kraj będzie bogatszy i nasze emerytury nie padną tak szybko. Nie przeszkadza mi jeśli ktoś obok jest bogatszy i wiedzie mu się lepiej.
Komentarze