znalezione w sieci:
Budowa połączenia gazowego z Ukrainą oznaczałaby praktycznie, że nasz kraj ma lub będzie wkrótce mieć połączenia gazowe z niemal wszystkimi sąsiadami. Budowa tzw. interkonektorów gazowych to jeden z większych sukcesów Polski.
Co prawda zanim z Polski do Ukrainy popłynie pierwszy gaz nowym gazociągiem droga jeszcze daleka, to jednak już teraz można pokusić się o podsumowanie sytuacji w interkonektorach. Nie jest źle.
Dlaczego warto w ogóle budować transgraniczne połączenia gazowe? Jak mówi prezes Izby Gospodarczej Gazownictwa Mirosław Dobrut, interkonektory to kluczowy element zwiększający bezpieczeństwo gazowe kraju. Połączenia gazowe pozwalają zabezpieczyć kraj, gdy rośnie popyt na gaz, ewentualnie wysłać jego nadwyżki, w sytuacji gdy gazu mamy pod dostatkiem. Jednym słowem umożliwiają prawidłowe gospodarowanie "błękitnym paliwem".
Na zachodzie bez zmian
Pod względem znaczenia dla bezpieczeństwa gazowego kraju kluczowym kierunkiem jest zachód. Niemiecki rynek gazowy jest najbardziej płynny w Europie. Stąd tak istotny jest do niego dostęp. Nie tylko pozwala na lepszą regulację cen gazu, ale także gwarantuje, że w przypadku problemów na wschodniej granicy, dostarczy nam wystarczających ilości surowca. Obecnie działa jedno duże połączenia gazowe w Lasowie. 1,5 mld m3 zdolności przesyłowych gazu rocznie to około 10 proc. krajowego zapotrzebowania na gaz, a wiec ilość dość znacząca.
Według wielu specjalistów przydałoby się drugie większe nawet połączenie gazowe z Niemcami. Wciąż brany jest pod uwagę gazociąg Bernau-Szczecin. 3-5 mld m3 zdolności przesyłowych gazu rocznie miałoby spore znaczenie dla całej branży. Czy gazociąg powstanie? Wciąż nie wiadomo, jednak chętni na budowę są.
Południe w budowie
Na razie nasz kraj ma tylko połączenie z jednym z dwóch naszych południowych sąsiadów. Od kilku lat działa interkonektor gazowy w Cieszynie. 0,5 mld m3 przepustowości rocznej to niezbyt dużo. Są jednak możliwości rozbudowy. Co więcej planowana jest druga rura. Już w ubiegłym roku prezes Urzędu Regulacji Energetyki wydał decyzję w sprawie transgranicznej alokacji kosztów projektu połączenia gazowego Polska - Czechy. Głównym celem projektu jest budowa drugiego dwukierunkowego połączenia gazowego pomiędzy Polską a Czechami, które umożliwi przepływ gazu ziemnego na poziomie 5 mld m3 rocznie w kierunku Polska - Czechy i 6,5 mld m3 rocznie w kierunku Czechy-Polska z możliwością dalszej rozbudowy.
Ale nie tylko z Czechami będziemy mogli się wymieniać gazem. Prezes URE wydał już także pozytywną decyzję w sprawie projektu połączenia gazowego Polska - Słowacja.
Głównym celem projektu jest budowa dwukierunkowego połączenia gazowego pomiędzy Polską a Słowacją, które umożliwi przepływ gazu ziemnego na poziomie 4,7 mld m3 rocznie w kierunku Polska - Słowacja i 5,7 mld m3 rocznie w kierunku Słowacja - Polska z możliwością dalszej rozbudowy.
Połączenie gazowe będzie miało długość 164 km i zakłada rozbudowę systemu gazowego po stronie polskiej i słowackiej. W przypadku części polskiej - poza samym 58-kilometrowym gazociągiem łączącym obydwa systemy przesyłowe - obejmuje budowę nowych sieci gazowych o długości 47 km, rozbudowę obecnie eksploatowanych gazociągów o długości 258 km oraz budowę tłoczni gazu. Zakładany termin rozpoczęcia eksploatacji poszczególnych zadań projektu to 2020 r.
Co ciekawe w ostatnim czasie to Słowacja, która początkowo dość sceptycznie podchodziła do tego projektu zintensyfikowała swoje prace.
Gazociągi z Czechami i Słowacją staną się elementem tzw. korytarza gazowego Północ - Południe. W przyszłości sieć gazociągów miałaby połączyć Polskę z Chorwacją. Poprzez Słowację, Węgry, Czechy surowiec mógłby być tłoczony z gazportów w Świnoujściu i na chorwackiej wyspie Krk.
Byłe kraje ZSRR
Polska wciąż największe przepustowości na granicach ma z krajami, które wcześniej wchodziły w skład ZSRR. Jednak można powiedzieć, że są to gazociągi tylko w naszym kierunku. Spowodowane to jest głównie tym że Rosja to największy eksporter gazu na świecie i zarazem największy dostawca gazu do Polski. Sytuacja ulega jednak zmianie. Umowa z Ukrainą to najlepiej pokazuje.
Wspierany przez KE jest projekt połączenia gazowego z Litwą. Projekt przewiduje ponad 550 km gazociągu o wartości blisko 550 mln euro. To przedsięwzięcie sprzyja także integracji rynku europejskiego, po to realizowane są te projekty międzynarodowe, żeby likwidować istniejące "wyspy energetyczne" . Dzięki połączeniu Polska mogłaby przesyłać gaz na Litwę i dalej do Łotwy i Estonii. Mniejsze znaczenie pod względem bezpieczeństwa gazowego ma ta inwestycja dla nas.
niezależny antypolityczny głos obywatelski; kocham ten cytat z Cymańskiego /PIS/ cała prawda o rządach PRAWA i SPRAWIEDLIWOŚCI; "Mieliśmy ogromną kasę. Ale daliśmy ją bogatym i pogłębiliśmy rozwarstwienie społeczne. To jest tajemnica, o której się milczy. Bo albo popierasz PiS, albo milczysz. Ten brak krytycyzmu, to zapatrzenie i ten zachwyt nad dwoma latami naszych rządów, to przesada." Produkt Krajowy Brutto w 2014 r. wyniósł 1.728.677 mln zł - podał GUS. „Obecna klasa polityczna jest wychowana na socjalizmie i nie zna, nie potrafi wyobrazić sobie innego ustroju. Nie potrafi wyobrazić sobie państwa, które nie ingeruje w każdą dziedzinę życia.” GUS podaje że w całym kraju dofinansowano budowę 2604 kompleksów boisk sportowych „Moje Boisko – Orlik 2012”,
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka