Eldorado w IT to już historia. Zwolnienia i długi trapią branżę

Redakcja Redakcja Biznes Obserwuj temat Obserwuj notkę 12
Sektor IT, od lat uznawany za stabilny finansowo, w ostatnim czasie zatrząsł się w posadach. Firmy, które dotychczas kojarzyły się z innowacyjnością i ekspansją, masowo zaczęły zwalniać tysiące specjalistów. Niekorzystną sytuację zdestabilizowała postępująca automatyzacja procesów i gwałtowny skok sztucznej inteligencji (AI).

Sektor IT pod presją – rosnące zadłużenie i fala zwolnień

Trudno byłoby znaleźć inny sektor gospodarki, który tak prężnie się rozwijał w ostatniej dekadzie. Wielu ekspertów było przekonanych, że fala wzrostu IT nigdy nie minie. Ostatnie lata jednak pokazały, że nie można być pewnym prosperity nawet w branży skazanej na rozwój. I choć nadal prognozy pokazują, że rynek cyfrowej gospodarki w Polsce do 2030 roku może osiągnąć 123 mld dolarów, stanowiąc 9 proc. PKB, to jednak, by do tego doszło, konieczne są inwestycje w cyfryzację, sztuczną inteligencję oraz cyberbezpieczeństwo.

Nie jest to możliwe bez poniesienia znacznych nakładów na rozwój. Jak pokazują najnowsze dane Krajowego Rejestru Długów, branża IT musi oddać wierzycielom 317 mln zł. Dług rośnie, w ciągu roku zwiększył się niemal o 20 proc. Średnie zadłużenie pojedynczej firmy IT to już 44,7 tys. zł. 


Długi firm IT wobec banków, leasingodawców i dostawców internetu

Firmy z sektora IT, które figurują jako nierzetelni płatnicy, to producenci komputerów i urządzeń elektronicznych oraz firmy zajmujące się ich serwisem, instalacją i konserwacją. Na liście dłużników widnieją także przedsiębiorstwa zajmujące się handlem hurtowym i detalicznym sprzętem komputerowym, oprogramowaniem, akcesoriami elektronicznymi oraz urządzeniami teleinformatycznymi. Zaległości wobec kontrahentów mają dostawcy usług IT: firmy tworzące oprogramowanie, świadczące doradztwo informatyczne, zarządzające infrastrukturą technologiczną i przetwarzające dane. W rejestrze są też podmioty oferujące hosting, prowadzące portale internetowe oraz zajmujące się naprawą komputerów wykorzystywanych w domach i biurach.

- Aktualnie 7,3 tys. podmiotów działających w obszarze cyfrowej gospodarki ma niespłacone należności. To o ponad 5 proc. więcej niż rok temu. Polski sektor IT jest mocno rozdrobniony. W ostatnich latach doszło do 130 fuzji i przejęć, a tempo to tylko przyspieszy. Większe podmioty działające na rynku wchłoną mniejszych graczy. Jednak patrząc na strukturę zadłużenia, można zauważyć, że problemy z płynnością finansową mają zarówno duże przedsiębiorstwa, jak i jednoosobowe działalności gospodarcze. 3,8 tys. spółek prawa handlowego ma do spłaty 195 mln zł. Z kolei w gronie JDG-ów 3,6 tys. podmiotów musi zwrócić wierzycielom 122 mln zł – informuje Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej

Największe zobowiązania sektor IT ma wobec wtórnych wierzycieli – to łącznie 140,8 mln zł. 49 mln zł musi oddać bankom i towarzystwom ubezpieczeniowym, a prawie drugie tyle – 45 mln zł – firmom leasingowym. Kolejne 19,5 mln zł to długi wobec operatorów komórkowych i dostawców Internetu, a ponad 10,1 mln – dostawców energii elektrycznej. 14,5 mln zł firmy IT są winne przedsiębiorcom z branży handlowej, a blisko 12 mln zł – innym producentom (głównie wyrobów metalowych).  


Firmy z IT nie dostają zaległych pieniędzy

Z pewnością wyjście z zadłużenia byłoby prostsze, gdyby branża IT sama odzyskała swoje należności od nierzetelnych klientów i kontrahentów. Z danych KRD wynika, że zadłużenie wobec firm IT jest wyższe niż ich własne.

- Zaległości branży IT wobec banków i firm leasingowych to dziś niemal 100 mln zł. Ale jeszcze większym obciążeniem są nieuregulowane należności od klientów. Wartość wierzytelności przekracza 463 mln zł. Najwięcej do odzyskania, bo 83 proc. tej kwoty, mają firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania – wyjaśnia Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.

Wśród 54 tys. podmiotów zalegających sektorowi IT są firmy handlowe, muszą oddać 124 mln zł, dalej firmy budowlane (67 mln zł długu) i transportowe (61 mln zł). Z szacunków Manpower Group wynika, że w II kwartale 2025 r. 13 proc. firm IT w Polsce przewiduje redukcje etatów. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku dziesięć firm z Krakowa zwolniło łącznie 1877 pracowników, co niemal dorównuje bilansowi z całego 2024 roku. Skala zwolnień może być większa, bo w IT większość specjalistów pracuje na kontraktach B2B, nie w oparciu o umowę o pracę, co wymaga ujęcia w oficjalnych statystykach urzędów. 


Z artykułu dowiesz się: 

  • Zadłużenie polskiego sektora IT wynosi 317 mln zł i wzrosło o prawie 20 proc. rok do roku
  • Średni dług jednej firmy IT to 44,7 tys. zł; łącznie zaległości ma 7,3 tys. podmiotów
  • Najwięcej do oddania firmy IT mają wtórnym wierzycielom (140,8 mln zł), bankom i leasingodawcom (łącznie 94 mln zł)
  • Należności przeterminowane wobec sektora IT przekraczają 463 mln zł – najwięcej wobec firm tworzących oprogramowanie
  • 13 proc. firm IT planuje redukcję etatów w II kwartale 2025 r.; tylko w Krakowie w I kwartale pracę straciło 1877 osób

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj12 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Gospodarka