Jako osobnik zamieszkały na terenie powodziowym informuję uprzejmie, że najgorsze, co mogłoby się zdarzyć, to ogłoszenie teraz stanu klęski żywiołowej.
My tu już sobie jakoś radzimy!
Bardzo wszystkich proszę!
Jak te dupki ogłoszą coś odgórnie i zaczną nam pomagać odgórnie, to będzie koniec świata!!!
Tylko komisarzy centralnie wyznaczonych nam jeszcze potrzeba. A za każdym pięć ekip zaprzyjaźnionych telewizji. Tego już nie wytrzymamy!!!
Inne tematy w dziale Polityka