Od lata pilnie śledzę komentarze na różnych prawicowych portalach.
Ostatnio, powoli, ale jednak, lud, wstępnie ogłupiony zupełnie sztucznymi nagonkami, zaczyna przecierać oczy – i co widzi?
Ano widzi, że to nie PAD był szkodnikiem, tylko w sprawie wojska próbował bronić dobrych stosunków z NATO. Że PBS nie szkodziła wizerunkowo Polsce w UE, wręcz odwrotnie, była nadzieją dla słabszych, byłych demoludów. Że rząd nie działał dobrze, bo to Morawiecki uprawiał destrukcję i razem z Gowinem osłabiali autorytet Beaty. Że to Macierewicz jak głupi rzucił się nie na tego, co trzeba. Że niedługo w Zjednoczonej Prawicy najważniejszy będzie Gowin, bo pozbiera spady po opozycji i to on razem z Morawieckim nadadzą kierunek, a jedyny hamulcowy tego nowego „zakrętu”, czyli PAD, został skutecznie osłabiony. I lud się zaczyna pytać, co jest grane.
Odpowiadam – to tylko dotrzymanie kontraktu, który został zawarty po wyborach samorządowych 2014 [TUTAJ]
W ramach tego kontraktu nie przewidziano jednakowoż nadmiernego sukcesu, czyli samodzielnych rządów PiS (plus przystawki). Duda plus Szydło to było stanowczo za dużo dobrego i należało się dostosować do warunków umowy.
Niestety, opozycja okazała się zupełnie do kitu, projekty obalenia rządów PAD+PBS padły i teraz trzeba nakierować Polskę na „właściwe tory” odgórnie, czyli „wzmocnić” ZP wszelkimi spadami po totalnej i wejść na drogę fantasmagorii Morawieckiego i „nicnierobienia” Gowina.
I tylko lud nie może pojąć, jakim cudem Macierewicz, ten jakoby filar i gwarancja właściwego kierunku zmian, tak skutecznie pomógł w tej rozwałce i własnym samozaoraniu....
No cóż, lud dał się nabrać na bajki o WSI, a tymczasem nie o WSI tu chodzi, tylko o kasę – jak zawsze. Najwięksi gracze grają o polski rynek, choćby w dostawach sprzętu wojskowego czy leków, to są miliardy do wyżarcia. Dukaczewski sobie może jeździć po garnizonach, to już nie ma żadnego znaczenia, to tylko straszak dla naiwnych. Za chwilę pójdą odpowiednie zmiany i rozkazy i żaden garnizon go nie wpuści.
Za to Morawiecki przejmie kontrolę nad kasą na wojsko, a Gowin na leki. Cóż, kontraktów trzeba dotrzymywać....
A kto i z kim zawarł ten kontrakt, to już pozostawiam domysłom PT Czytelników. Ja tam już swoje napisałam i to nie raz. I tylko proszę mi tu nie wpisywać fantasmagorii o żydowskim spisku, Judeopolonii itp., bo to kolejne bajki dla naiwnych.
Idzie o nowy podział świata, a Niemcy właśnie się zorientowali, że Polska ich wygryza z roli gwaranta spokoju w Europie i pośrednika w interesach tych największych. I że robi to skutecznie. Słynny Art. 7 czy uchwały Kongresu USA w sprawie mienia pożydowskiego, a reparacje wojenne z naszej strony - to tylko preteksty, tak naprawdę nasi milusińscy właśnie handlują za naszymi plecami, za ile sprzedamy swoje, wypracowane przez PAD i PBS, miejsce w świecie.
Kasa rządzi światem, drogie robaczki, a nam ta kasa jest potrzebna, żeby w ogóle utrzymać obecny trend rozwojowy. Pan Morawiecki nam tę kasę załatwi, tak ustalono wstępnie i nie ma problemu. Niestety (co już widać), chyba sporo mniej dostanie, niż się Kaczyński spodziewał.
