eumenes eumenes
35
BLOG

Żelki

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 11

Walnął piorun i mnie olśniło.

Bo od rana upał a ja sobie myślałem tak. O czym ja mam teraz pisać? O "Żelku" Migalskim nasz Jarecki mi zabronił pisać, bo podobno mnie boli, a Jareckiemu mnie szkoda to i nie chcę żeby się martwił. No to nie piszę, zwłaszcza że póki co nie ma o czym - pan Marek taki sam bufon jak i reszta partyjniaków, tylko bez pomysłu na to o czym pisać na blogu. To już wolę wpaść do panów Żółwia, Sowińca, Foxxa czy Rybitzkiego - może i piszą w spodziewanym rytmie ale przynajmniej nie o sobie, bez ordynarnych kłamstw i na dokładkę ciekawie. Ale akurat do tego co piszą wiele do dodania nie mam.

Słońce wali się z nieba na ziemię. W takich warunkach znaleźć temat to nie byle co. Przez chwilę myślałem że może skrobnę coś o tych źródełkach w Izraelu co to je Barbur będzie teraz zatruwać bo je kiedyś poświęcono Allachowi ale skoro pisanie o Migalskim ma mi zaszkodzić to notka o Barburze z pewnością mnie zabije. Jarecki by mi tego nie wybaczył, nie, nie ma mowy.

Buch! Otworzyłem drzwi do samochodu i od razu mi się zachciało wracać do pracy. Coś jest z tą pogodą nie w porządku. Co ja teraz zrobię z kurtką? Włożę do samochodu to się roztopi. Mógłbym w sumie skrobnąć coś o tym że polskie drogi, jak MediaMarkt, nie są dla idiotów - ale tego by mi znowu nie wybaczył pan Rosemann, który nie dość że jest odmiennego zdania to jeszcze sam podobno praktykuje.

Pot spływa mi po skroniach. Już widzę, że będzie ciężko. Otwieram okna włączam klimatyzację, łykam kostki lodu. Po niewczasie zamykam okna. Co ja zrobię, gdy przyjdzie prawdziwy upał? Może znowu się wybiorę do Afryki, nigdzie tak nie zmarzłem jak  w Afryce.Ale wtedy znowu dostanę od różnych takich po uszach że zdjęć nie wysyłam, albumów nie robię, nie spisuję wspomnień. Istna mordęga.

Do kitu takie prowadzenie bloga. O PO dobrze nie napiszę, bo w sumie nie ma co, o PiSie tym bardziej bo co za sens kiedy całe miasto to robi? Przez chwilę miałem nawet pewien pomysł na temat muzyczny ale potem sobie przypomniałem że już każdy w salonie wie, co to jest rezonans! A ja taki znowu dobry z muzyki nie jestem, żeby sobie w tej temperaturze przypomnieć jakieś inne chodliwe terminy.

I w tym momencie luneło. Strugi wody grzmotnęły w balkon rozrzucając maciejkę, kosząc rumianki i depilując ususzonej choince ostatnie ocalałe igiełki. Walnął piorun i mnie olśniło.

Napiszę notkę o tym, na czym znam się najlepiej. O projektowaniu. Napiszę jak modnym ozdobnikiem utrudnić ludziom życie i zepsuć coś co do tej pory całkiem nieźle działało. Piękna metafora do polityki, biznesu i przemian społecznych. Świat w kropli wody.

Ale to już chyba w następnej notce.

 

eumenes.162162

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka