Niektóre leki metabolizują się w organizmie człowieka do substancji takich jak amfetamina lub THC, czyli składnik marihuany. Czy w przypadku kontroli drogowej osoby przyjmujące takie preparaty mogą zostać potraktowane jak osoby pod wpływem narkotyków?
Leki a kontrole drogowe. Niejasna sytuacja prawna
Do Rzecznika Praw Obywatelskich napływa coraz więcej pytań dotyczących możliwości prowadzenia pojazdów po zażyciu leków zawierających nieaktywne cząsteczki amfetaminy, tzw. proleki. Organizm przekształca je m.in. w d-amfetaminę, która może być wykryta przez testy używane przez Policję.
Zdaniem RPO, jeśli obecnie używane testy pozwalają na rozróżnienie źródła pochodzenia amfetaminy lub wykrywają jedynie stężenia powyżej określonego poziomu, osoby leczone na ADHD nie powinny być uznawane za znajdujące się pod wpływem środków odurzających. Jeśli jednak testy nie różnicują źródła i wykrywają substancje pochodzące z leków w stężeniu uznawanym za nielegalne, konieczne jest doprecyzowanie sytuacji prawnej takich osób.
Leki kontra testy drogowe: kluczowa rola biegłych
W przypadku marihuany RPO wskazuje, że także tu pojawia się wątpliwość: czy obecność wyłącznie metabolitów THC w organizmie uzasadnia odpowiedzialność karną, czy też nie stanowi podstawy do wszczęcia postępowania.
W związku z tym Rzecznik zwrócił się do Komendanta Głównego Policji z pytaniami o dolne progi wykrywalności substancji psychoaktywnych oraz stosowane testy i ich czułość. Chodzi m.in. o to, czy testy wykrywają jedynie formy aktywne amfetaminy i marihuany, czy także nieaktywne metabolity, a przede wszystkim — czy możliwe jest rozróżnienie, czy dana substancja pochodzi z leku czy z narkotyku.
Jak działa Policja? Ograniczenia sprzętowe i dalsze procedury
Policja wskazuje, że przy zakupie urządzeń do wstępnego wykrywania substancji psychoaktywnych kieruje się przepisami Rozporządzenia Ministra Zdrowia. Określono w nim pięć grup substancji: opioidy, amfetamina i jej analogi, kokaina, tetrahydrokanabinole (THC) oraz benzodiazepiny. Przewidziano też trzy rodzaje badań: śliny, moczu i krwi — z czego tylko dla dwóch ostatnich ustalono progi oznaczania.
Policja korzysta z pięciu typów urządzeń. Cztery z nich to analizatory elektroniczne na jednorazowe kasety, a jedno to urządzenie paskowe. Żadne z nich nie umożliwia identyfikacji mieszanek, aktywności substancji ani jej źródła (lek lub narkotyk). Urządzenia służą wyłącznie do wstępnego wykrywania i nie stanowią samodzielnej podstawy do oskarżeń. Pozytywny wynik uruchamia procedurę badań krwi lub moczu, których wyniki ocenia toksykolog.
Marihuana i amfetamina – co ostatecznie decyduje?
Zgodnie z procedurami, bardziej zaawansowane badania mogą zostać zlecone nawet wtedy, gdy nie użyto testu, jeśli stan kierowcy sugeruje, że może być pod wpływem środków odurzających, lub jeśli uczestniczył on w wypadku skutkującym śmiercią lub obrażeniami innej osoby.
Policja zaznacza, że działanie substancji psychoaktywnych na organizm jest niezależne od tego, czy zostały zażyte jako lek, czy jako narkotyk. Ostateczna interpretacja należy do toksykologa i producenta testu.
Z tego artykułu dowiedziałeś się:
- Czy przyjmowanie leków zawierających amfetaminę może skutkować pozytywnym wynikiem testu narkotykowego
- Jakie pytania w tej sprawie zadał RPO Komendzie Głównej Policji
- Czy obecność metabolitów marihuany w organizmie zawsze oznacza odpowiedzialność karną
- Jakie urządzenia i procedury stosuje Policja w przypadku podejrzenia prowadzenia pod wpływem narkotyków
Tomasz Wypych
Policyjna kontrola na ulicy Gdańskiej w Koszalinie, zdjęcie ilustracyjne. fot. PAP/Piotr Kowala
Inne tematy w dziale Polityka