Skandaliczny komentarz Biedronia. Zadrwił z hołdu dla pilota Krakowiana

Hołd dla polsko-amerykańskiego sojuszu i majora Krakowiana

Przelot eskadry nad amerykańską stolicą był nie tylko symbolicznym rozpoczęciem wizyty Karola Nawrockiego, ale także gestem solidarności po tragicznej śmierci polskiego pilota. Nad Białym Domem przeleciały samoloty F-16 i F-35. Pokaz lotniczy obserwowali wspólnie Donald Trump i polski prezydent.

Zobacz takżePolski dziennikarz podpadł Trumpowi. "Powinieneś znaleźć nową pracę"

Biedroń: "Szon patrol na posterunku"

Zdjęcie z tego momentu zamieścił w mediach społecznościowych europoseł Robert Biedroń. Do fotografii przedstawiającej Nawrockiego i Trumpa dołączył podpis: „Szon patrol na posterunku”. Nawiązał tym samym do popularnego trendu na TikToku, który od miesięcy budzi ogromne kontrowersje.

"Szon patrol" to zjawisko związane z grupami nastolatków, które zakładają kamizelki i „patrolują” swoje otoczenie w poszukiwaniu – w ich ocenie – niestosownie ubranych dziewczyn. Swoje "interwencje” nagrywają i publikują w internecie. Określenie "szon” funkcjonuje w sieci jako obraźliwe wobec kobiet. Odwołuje się do opisu młodych dziewczyn, które prezentują swoje wdzięki za pieniądze na takich portalach jak Only Fans, wrzucają "rolki", na których są skąpo ubrane i imitują czynności seksualne.

Na skutek krytyki Biedroń usunął swój wpis.

Dziennikarze domagają się wyrzucenia Biedronia z polityki

Słowa Biedronia od razu spotkały się z ostrą krytyką. Zestawienie powagi uroczystego przelotu wojskowych maszyn z internetowym trendem, który w opinii wielu ma charakter mizoginistyczny, zostało odebrane jako brak szacunku zarówno dla wydarzenia w Waszyngtonie, jak i pamięci poległego polskiego pilota.

- Jest to po prostu porażające, że można w taki sposób wykorzystać zdjęcie z momentu (i to idealnie z tego momentu) upamiętnienia jednego z najwybitniejszych polskich pilotów wojskowych, który tragicznie zginął kilka dni wcześniej. Za takie akcje, jak tu pana Biedronia, powinno się gumować z przestrzeni publicznej. Autentycznie sie brzydzę - napisał Paweł Kapusta, redaktor naczelny wp.pl.

- Po pierwsze, to dobra dla Polski wizyta. Po drugie, hołd dla tragicznie zmarłego, polskiego żołnierza. Polityczna niechęć powinna być ograniczona rozumem i racją stanu. Obu zabrakło - ocenił Igor Sokołowski.

- Ostatnie kilkadziesiąt miesięcy działalności politycznej Roberta Biedronia kojarzy mi się niemal wyłącznie z idiotycznymi tweetami. I niestety każdy kolejny jest gorszy od poprzedniego - zauważył Marek Mikołajczyk ("Dziennik Gazeta Prawna").