Reprezentacja Polski pokonała w ważnym meczu eliminacji do Mistrzostw Świata Litwę 2:0. Obok wyniku i pewnych trzech punktów dopisanych w grupie, oczy wszystkich były zwrócone na antyrządowe transparenty. Kibice w Kownie nie dali spokoju Donaldowi Tuskowi. Jak przed ponad 10 laty śpiewali przez cały mecz: "Donald, matole, twój rząd obalą kibole".
Kadra Jana Urbana pewnym krokiem zmierza w stronę baraży do mundialu w 2026 roku, który będzie rozgrywany w Stanach Zjednoczonych. W niedzielę Polacy pokonali Litwę 2:0 - ozdobą meczu było trafienie w pierwszej połowie Sebastiana Szymańskiego. Pomocnik zdobył gola z rzutu rożnego - w żargonie piłkarskim oznacza to bramkę "olimpijską".
Spokojna wygrana Polski z Litwą
W drugiej połowie Biało-Czerwoni nadal przeważali, co w konsekwencji przełożyło się na ładną bramkę Roberta Lewandowskiego. Napastnik FC Barcelony wykorzystał idealne dośrodkowanie Szymańskiego i wpakował piłkę do siatki po uderzeniu głową. Dzięki wygranej 2:0 w Kownie Polacy umocnili się na drugiej pozycji w grupie G. Mają 10 punktów i tracą 3 pkt. do lidera - Holandii. Finlandia traci do nas 3 pkt., mając o jeden mecz rozegrany więcej. Do końca eliminacji pozostają reprezentantom Polski dwa starcia.
"Donald matole" - stara przyśpiewka. Skąd się wzięła?
Kibice mogą być zadowoleni z wyniku i zdobyczy punktowych podopiecznych Jana Urbana, ale tego meczu miło nie zapamięta premier Donald Tusk. Szef gabinetu oglądał to spotkanie z wysokości trybun w towarzystwie m.in. rzecznika rządu Adama Szłapki i litewskiej premier Ingi Ruginienė. Przez całej 90 minut niosła się na stadionie stara przyśpiewka: "Donald, matole, twój rząd obalą kibole". Nawiązuje ona do hasła z 2012 roku, wyśpiewanego przez fanów Jagielloni Białystok. W efekcie aż 35 z nich usłyszało wyroki grzywny za obrazę "konstytucyjnych organów RP", czyli premiera. Okrzyk słychać było w transmisji telewizyjnej z meczu Litwa-Polska.
Transparent w Kownie
Na tym jednak nie koniec. Kibice reprezentacji Polski wywiesili transparent uderzający w Tuska: "Nie jesteś, nie byłeś i nie będziesz kibicem reprezentacji Polski" z jego podobizną z niemiecką flagą i domalowanym wąsikiem. Według relacji "Przeglądu Sportowego Onet", Tusk siedzący obok litewskiej premier Ingi Ruginiene pozostał opanowany i nie okazywał emocji, słysząc okrzyki w swoją stronę.
Fot. Premier Donald Tusk na stadionie w Kownie/PAP
Red.
Inne tematy w dziale Sport