Były poseł Godson ostrzega Polaków, PAP
Były poseł Godson ostrzega Polaków, PAP

Były poseł ostrzega: Tak zaczynał Hitler

Redakcja Redakcja Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 124
Były poseł na Sejm RP Joseph Godson, urodzony w Nigerii, a od ponad 30 lat mieszkający w Polsce, opublikował poruszający apel do Polaków, w którym przestrzega przed narastającą falą rasizmu i nienawiści. Wprost odniósł się do działań tzw. Ruchu Obrony Granic oraz atmosfery wokół migracji. „Tak zaczynał Hitler” – powiedział w wystąpieniu.

„Polska, którą pokochałem, nie może zatracić człowieczeństwa”

Joseph Godson,  były poseł w polskim parlamencie (Platforma Obywatelska, PSL, a potem Polska Razem), wystąpił z emocjonalnym przesłaniem wideo. W opublikowanym na portalu X nagraniu podkreślił,  że przemawia nie jako polityk czy imigrant, ale jako „człowiek i Polak z wyboru”. Ostrzega przed narastającą retoryką nienawiści i wskazuje na niebezpieczne analogie historyczne:

„To właśnie od retoryki nienawiści wobec obcych zaczynał Adolf Hitler. On również stwierdził, że broni wartości narodowych, że chroni kulturę i gospodarkę. Ale ta retoryka doprowadziła do najstraszliwszego kataklizmu XX wieku” – mówi Godson.

„Zbrodnia nie zaczyna się od wystrzału, ale od słowa. Od szeptu, który mówi: oni są inni, niebezpieczni, gorsi”.


Były poseł przypomniał, że Polska od wieków była krajem otwartym i wielokulturowym, który dawał schronienie Żydom, Ormianom, Tatarom, Niemcom i Grekom. Podkreślił również, że setki tysięcy Polaków żyją dziś na emigracji i sami oczekują szacunku w krajach, w których się osiedlili.

Bąkiewicz i Ruch Obrony Granic. Kim są?

Joseph Godson swoje wystąpienie skierował także pośrednio przeciwko tzw. Ruchowi Obrony Granic – inicjatywie powołanej przez Roberta Bąkiewicza. Aktywiści tego ruchu pojawili się ostatnio na granicy polsko-niemieckiej, deklarując, że „pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć”.


jednak jak podaje „Rzeczpospolita”, ponad 60 proc. Polaków sprzeciwia się pomysłowi, by Ruch Obrony Granic współpracował ze Strażą Graniczną – wynika z sondażu IBRiS. Zdecydowanie przeciwnych jest 52,3 proc. ankietowanych, a „raczej nie” popiera ten pomysł 8,1 proc. Zwolennikami są głównie mężczyźni w wieku 30–49 lat i 70+, z podstawowym lub zawodowym wykształceniem, najczęściej konsumujący treści z YouTube i TV Republika.

Rząd zaostrza kontrole. „Wzrost nielegalnych wjazdów”

Apel Godsona pojawił się w chwili, gdy rząd wprowadził tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą. Od 7 lipca, przez 30 dni, funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i Wojska Obrony Terytorialnej, przeprowadzają wyrywkowe kontrole pojazdów – głównie busów i samochodów przewożących większą liczbę osób. Kontrole nie przypominają tych sprzed wejścia Polski do strefy Schengen – nie ma szlabanów, a pojazdy są zatrzymywane wyłącznie w oparciu o analizę ryzyka.

Powodem tej decyzji jest rosnąca presja migracyjna – szczególnie na granicach z Litwą i Łotwą. Według MSWiA, od początku roku Straż Graniczna zatrzymała już 412 cudzoziemców próbujących przekroczyć granicę polsko-litewską – niemal tyle samo, co w całym roku 2024.

Na granicy z Niemcami odnotowano ponad 4,6 tys. nielegalnych wjazdów do RFN. Najwięcej osób pochodziło z Ukrainy (ok. 40 proc.), a także z Afganistanu, Somalii, Syrii, Gruzji i Kolumbii. Niemcy od 8 maja nie przyjmują już wniosków o azyl od cudzoziemców, którzy przybyli z innego państwa członkowskiego UE – co skutkuje zwiększoną liczbą osób zawracanych do Polski.

Demonstracje „Stop imigracji!” i napięcia społeczne

W sobotę w wielu miastach Polski odbyły się demonstracje zorganizowane przez Konfederację pod hasłem „Stop imigracji!”. Liderzy ugrupowania – Krzysztof Bosak, Sławomir Mentzen i Przemysław Wipler – wzywali do całkowitego zamknięcia granic oraz prawa do użycia broni przez żołnierzy i strażników. Uczestnicy protestów nieśli hasła takie jak: „Polska dla Polaków”, „Stop masowej imigracji” czy „Donald matole, twój rząd obalą kibole”.


Wielu mówców odwoływało się do przestępstw popełnionych przez cudzoziemców – m.in. morderstwa Klaudii K. w Toruniu. W odpowiedzi środowiska lewicowe zorganizowały kontrmanifestacje, zarzucając Konfederacji szerzenie nienawiści i rasizmu. W kilku miejscach doszło do interwencji policji.

Władze publicznie potępiły agresywny język. Wojewoda dolnośląska Anna Żabska przypomniała, że Polska deportowała w 2024 roku ponad 8,5 tys. osób, a udział cudzoziemców w przestępstwach spadł. Dane MSWiA pokazują, że w 2024 roku cudzoziemcy byli podejrzani o 32 z 503 zabójstw – mniej niż w 2020 r., gdy było ich 33 przy 645 zabójstwach.

„Powiedzmy wspólnie: nie dla rasizmu”

Apel Joseph’a Godsona wybrzmiewa na tle narastających napięć. Jako były parlamentarzysta i symbol otwartości Polski w oczach świata – przypomina w nagraniu, że jego wybór do Sejmu w 2010 roku był powodem do dumy, a nie podziałów:

„W oczach świata Polska stała się symbolem nowoczesnego, otwartego społeczeństwa, które docenia wartości, a nie kolor skóry”.

Na zakończenie swojego wystąpienia Godson mówi:

„W imię przyszłych pokoleń. W imię naszych dzieci i wnuków. Powiedzmy wspólnie: nie dla rasizmu. Tak dla godności każdego człowieka. Niech Bóg błogosławi Polskę. Niech Bóg błogosławi każdego z Was.”

red. 

Fot: Były poseł Godson ostrzega Polaków, PAP

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj124 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (124)

Inne tematy w dziale Polityka