eumenes eumenes
645
BLOG

Trzy poważne błędy PJN (i inne uwagi na temat kampanii)

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 5

PJN kampanię zaczął całkiem nieźle, niestety odnoszę wrażenie, że paniom i panom prowadzonym przez Kowala sił zabrakło już na półmetku. W ciągu ostatnich tygodni popełnili moim zdaniem co najmniej trzy poważne błędy, które mogą ich kosztować nawet wejście do Sejmu.

Pierwsza wpadka to rejestrowanie kandydatów. Nie wiem czemu PJN nie pociągnęło swojego pomysłu z kampanii prezydenckiej i nie postawiło na maksymalne zbieranie podpisów i rejestrowanie list. Gdyby zarejestrowali kandydatów we wszystkich 41 okręgach byłby to silny sygnał do wyborców, że partia jest mocna, stabilna i obecna w całym kraju - co z pewnością obniżyłoby obawy "zmarnowania głosu" i w konsekwencji zwiększyło szanse PJN na wejście do Sejmu.

Druga to brak jasnego określenia do kogo kierowana jest kampania PJN. Owszem, "do rozczarowanych POPiSem" brzmi ładnie ale co to właściwie oznacza? To byłoby dobre hasło gdyby PJN mógł liczyć na 20% głosów, kiedy walczy o 5% musi się skoncentrować na pewnych grupach wyborców bo jest oczywiste, że rządzić nie bedzie i wszystkim wszystkiego nie załatwi. Ludzie nie są głupi i obiecanki w stylu "obniżymy podatki" albo "400 zł na dziecko" w sytuacji gdy partia walczy o wejście do Sejmu robią wrażenie kompletnie niepoważnych.

Trzecia sprawa jest powiązana z drugą. PJN walczy o kilkaset tysięcy głosów a tyle można uzbierać konkretami. Gdyby Paweł Kowal zdopingował swoich ludzi i przedstawił dwie, trzy ustawy o które zamierzają w Sejmie walczyć - byłby bardziej wiarygodny i miałby szansę na przekonanie ludzi praktycznych. Zaproponowanie np. drobnym przedsiębiorcom ograniczenia biurokracji (np. konieczności miesięcznego składania deklaracji VAT/PIT), obniżenia kosztów (np. poprzez możliwość odliczania VATu płaconego za paliwa), zmniejszenie ryzyka gospodarczego (skrócenie czasu kiedy US może kontrolować rachunki i naliczać kary) byłoby najlepszą wskazówką w jakim kierunku chce iść partia a jednocześnie nie sprawiałoby wrażenia oderwania od rzeczywistości. Porozumienie ze Stowarzyszeniem Przedsiębiorców Poszkodowanych jest krokiem w dobrym kierunku ale zbyt krótkim i chyba trochę za późno.

Co się tyczy innych partii - PO z jakiegoś powodu całkowicie zrezygnowała z prowadzenia kampanii, co jest o tyle dziwne, że kierunek w którym ta kampania powinna iść jest oczywisty i w dodatku łatwy do przeprowadzenia. Prostym przykładem może być plakat: "Ilość wybudowanych autostrad w czasie rządów: SLD: ..., PiS: ..., PO: .... Tego typu porównań czy też rozpoznanych i rozwiązanych problemów można by przedstawić wiele i na prawdę nie rozumiem, czemu Platforma tego nie robi. Na razie wygląda jakby wcale nie miała ochoty rządzić.

PiS dokonał kolejnej wolty i znowu przekonuje że prezes jest jednak normalnym, przewidywalnym i profesjonalnym politykiem. Pojawiły się nowe (jak to swego czasu określił Kaczyński) "paprotki", znowu się uśmiecha, nie pluje, nie insynuuje... tyle że wybory prezydenckie były ledwie rok temu i mało prawdopodobne żeby wyborcy zapomnieli co się stało po zakończeniu kampanii. Gdyby Kaczyński utrzymał ten styl przez cały okres od poprzednich wyborów, dziś miałby w sondażach 45% i walczyłby o większość konstytucyjną. A tak - stoi w tym samym miejscu co zawsze.

Ruch Palikota w odróżnieniu od PJN wyraźnie określił swoją niszę i pewnie zmierza do Sejmu. Co wskazuje że lider tej formacji jest znacznie lepszym politykiem niż ktokolwiek przypuszczał. Pytanie czy potrafi zebrać wokół siebie grupę sensownych ludzi bo co innego wejść do Sejmu a co innego umieć to wykorzystać.

Ludowcy jak zwykle balansują na krawędzi i zapewne jak zwykle dostaną się do Sejmu. Nie ma w tym niczego niezwykłego - sami członkowie partii wraz z rodzinami to pewnie z pół miliona ludzi. Jako jedyna masowa partia w Polsce nawet bez żadnej kampanii jest w stanie przekroczyć próg - ale wciąż nie ma żadnego pomysłu jak się "dobrać" do innych wyborców.

Skandaliczna odmowa rejestracji niektórych komitetów wyborczych powinna być silnym impulsem do zniesienia obowiązku rejestracji kandydatów (co można by zastąpić np. niewielką opłatą, która byłaby zwracana jeśli kandydat uzyska poparcie określonego procentu wyborców). Sądzę jednak że to nie nastąpi bo nie po to Kaczyński, Tusk i spółka betonowali scenę polityczną żeby to wszystko teraz po dobroci oddać obywatelom.

 

 

e.

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka