Ta notka miała się nazywać nieco inaczej ale pomyślałem sobie, że niegłosowanie na PO na tym portalu nie jest czymś nie tylko niezwykłym ale nawet na tyle wyróżniającym żeby warto było się tym chwalić. Ale po kolei.
Dlaczego nie zgłosuję na PO
Po ostatnich wyborach nie miałem wielkich wymagań do PO - niestety szybko okazało się, że i tak za bardzo je ceniłem. Co prawda PO wypełniło warunek konieczny który postawiłem - dokonało rozdzielenia prokuratury od ministerstwa sprawiedliwości, obniżało podatki, budowało drogi, nadspodziewanie dobrze zarządzało kryzysem - ale też zbyt łatwo weszło w buty PiS i uznało że państwo to oni a obywatele są wyłącznie po to by ich światłą działalność finansować. Liczne zakusy na wolność słowa, prawa obywatelskie (w tym zupełnie skandaliczne w trybie i treści uchwalenie ustawy o informacji publicznej), niespotykana przed 2005 arogancja władzy - to wszystko dyskwalifikuje Platformę i wcześniej czy później stanie się powodem dezintegracji tej formacji. Zresztą już obecnie podobnie jak PiS trzyma się ona tylko na ustawach o finansowaniu partii i ordynacji wyborczej. Ale nawet to nie będzie działać w nieskończoność.
Dlaczego nie zgłosuję na PiS
Wydawałoby się w takim razie, że skoro chcę odsunąć PO od władzy to powinienem głosować na "ostatnią nadzieję białych" czyli Jarosława Kaczyńskiego. Problem w tym, że ciągle nie mogę pojąć dlaczego miałbym to zrobić? Czy jako zwolennik silnej pozycji Polski mogę głosować na kogoś, kto załatwił nam traktat lisboński i od lat forsuje ideę eurobundeswery (czyli armii niemieckiej finansowanej przez inne państwa UE)? Czy jako zwolennik społeczeństwa obywatelskiego mogę głosować na kogoś, kto rozwalił służbę cywilną byle tylko obsadzić kilka stołków więcej BMW? Czy jako zwolennik wolności gospodarczej mogę zagłosować na kogoś, kto jest zwolennikiem ręcznego sterowania, w dwa lata zatrudnia 50 tysięcy nowych urzędników i atakuje będź wspomaga przedsiębiorców w zależności od tego czy popierają oni rząd? Czy jako zwolennik państwa prawa mogę głosować na kogoś, dla kogo prokuratura i służby są od tego żeby pomagać w kampanii wyborczej i działać jako "zbrojne ramię partii"? Nie ma to żadnego sensu. Czy jako zwolennik otwartego systemu politycznego mogę głosować na kogoś, kto jest jednym z głównych architektów obecnego systemu wyborczego i finansowania partii politycznych? Nie ma w tym żadnego sensu.
Dlaczego nie zgłosuję na PSL
Swego czasu rozważałem jeszcze głosowanie na PSL - jednakże tutaj też cztery lata współrządzenia tej partii odarły mnie z wszelkich złudzeń. W szczególności absolutnie skandaliczne wsparcie premiera Pawlaka dla różnych działań m.in. Gazpromu i Monsanto pokazuje, że PSL pod jego przywództwem całkowicie zgubiła moralny kompas i nie wiadomo kogo właściwie obecnie reprezentuje. Może gdyby po skandalach z ujawnionymi przez Wikileaks działaniami na rzecz GMO Pawlak wyleciał i na jego miejsce przyszedł powiedzmy Piechociński - mógłbym się jeszcze zastanawiać. W stanie obecnym nie ma rozmowy.
Dlaczego nie zgłosuję na SLD
Żartowałem :D
Dlaczego zgłosuję na PJN
Wcale nie dlatego, żebym uważał, że mają najlepszy program. Program PJN jest nieskładny i póki co niedostosowany do wielkości i możliwości partii. Dopiero się uciera. Również nie dlatego, żebym specjalnie cenił takie osoby jak pani Jakubiak, pan Migalski czy pan Kamiński (pisałem o nich wielokrotnie na tym blogu i w komentarzach), choć nie ukrywam, że mam wiele szacunku do innych członków tej partii jak Paweł Kowal czy Andrzej Sośnierz.
Zagłosuję na PJN przede wszystkim dlatego, że:
- są furtką wyjścia z POPiSu,
- mają rozsądnego lidera,
- są zmianą pokoleniową w stosunku do polityków wywodzących się z peerelowskiej opozycji,
- obserwuję na swoim podwórku jak formuje się wokół nich ruch rozsądnych i utalentowanych ludzi, taki jaki był udziałem PO w 2001 i PiSu w 2005,
- nie ma dla nich obecnie realnej alternatywy ;)
Trudno powiedzieć czy wejdą do sejmu, pewnie nie. Dysproporcja finansowa między partiami jest jednak zbyt duża - wystarczy wspomnieć że PiS wydał na kampanię około 20 milionów publicznych pieniędzy, Platforma 30 milionów - w porównaniu z milionem jaki udało się wśród sympatyków zebrać PJN. Gotów jestem się założyć, że dysproporcja w wynikach będzie wielokrotnie mniejsza. Liczę jednak na to, że zdobędą dość głosów aby otrzymać wsparcie finansowe bo to pozwoli im okrzepnąć i doczekać pęknięcia POPiSu.
Jedyne na co liczę w przypadku PJN to że będą pracowali nad kształtem i strukturą partii, wprowadzili prawybory jako standard wyłaniania swoich kandydatów w wyborach powszechnych, wprowadzili jasne i sprawiedliwe zasady awansu wewnątrz partii - bo bez tego w parę lat zmienią się w twory niczym niczym nie różniące się od obecnych partyjnych behemotów. Myślcie o tym bez przerwy panie i panowie z PJN bo to jest wasze Mane, Tekel, Fares.
e.
ps. do senatu zagłosuję na kandydata burmistrzów (o ile będzie to człowiek mi znany i przeze mnie szanowany) albo na konkretną osobę niezależnie od przynależności partyjnej
ps2. według Marcina Palade PJN może liczyć na 4% głosów
"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka]
Krzysiek Leski u siebie
To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę.
(Jan Nowak-Jeziorański)
Dlatego nie ma w nas Arturze
Poezji co powinna być
Co się jak wino pnie po murze
Roślina, która pragnie żyć
A może tylko nie umiemy
Zapłacić takiej wielkiej ceny?
Zgoniona moja muza trwożna
Rimbaud - Aniele Stróżu mój
A nasza prawda tak ostrożna
Za dobrze wiemy ile można
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
Więc nas przedrzeźnia byle gnój
(jonasz)
Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy
Chociaż życie nam układa się nieprosto
Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami
Moja miła, moja droga
Moja Polsko (jonasz)
Nożyce pokaleczą skórę,
Kolana ścisną tępy łeb.
Przestań potykać się z tym murem,
Nie widzisz, że na dobre skrzepł?
(jacek)
Służba publiczna wg PiS:
"Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi".
(Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka