euromir euromir
671
BLOG

BAŚŃ JAK NIEDŹWIEDŹ

euromir euromir Kultura Obserwuj notkę 18

 

Dziś rano przed lustrem zdałem sobie sprawę, że od pewnego czasu uszy golę regularnie, mniej więcej dwa, a może nawet trzy razy w miesiącu.

Ciemne, podobne do łonowych włosy już dobrych kilka lat temu  zaczęły mi wyrastać na górnych częściach małżowiny, a przy ujściu przewodów słuchowych pojawiły się kępki twardej, mocno poskręcanej, nieprzyjemnej w dotyku, kłującej szczeciny.

- Czyżby oznaki pogaństwa i nadchodzącej starości :)

 

Proceder golenia uszu rozpocząłem w kwietniu tego roku uzając, że będzie to najrozsądniejsza (najwygodniejsza) metoda pozbycia się tak bardzo złoszczącego i żenującego mnie zarostu. Stosowane wcześniej wyrywanie włosków pincetą i opalanie zapałką nie pomagało zaś depilowanie plastrem było nieefektywne i zbyt pracochłonne.

- Oto mój drogi Czytelniku najważniejsze powody, dla których uznałem, że w ostatecznym rachunku uszy należy maszynką golić!

 

euromir
O mnie euromir

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Kultura