Europejczycy.info
Europejczycy.info
Europejczycy.info Europejczycy.info
1111
BLOG

Macierewicz, Binienda i inni ostro odpowiadają „Wyborczej”

Europejczycy.info Europejczycy.info Polityka Obserwuj notkę 20

 

Przebieg dzisiejszego posiedzenia zespołu smoleńskiego zdominował temat artykułu autorstwa Agnieszki Kublik w „Gazecie Wyborczej”, która napisała o zeznaniach ekspertów parlamentarnego zespołu badającego katastrofę smoleńską.

 

CZYTAJ WIĘCEJ: >>>Macierewicz idzie na wojnę z wojskowymi śledczymi<<<

Widać było mocno, że sprawa zbulwersowała wielu, a sala w Sejmie wypełniona była po brzegi. Członkowie zespołu indagowani byli często i gęsto o wywiady na długo przed rozpoczęciem posiedzenia. To sprawiło, że zespół rozpoczął pracę z opóźnieniem.

Macierewicz na wstępie powiedział, że zwołane zostało „w związku z wydarzeniami medialnymi oraz działaniem, które należy nazwać bezprecedensową nagonką na świat nauki”.

- Od 1968 roku nie pamiętam tak brutalnej nagonki na polskich naukowców, chcących służyć prawdzie, którzy chcą badać rzeczywisty obraz polskiej rzeczywistości. To wtedy słychać było podobne tezy. (…) Tak było za czasów Gomułki. To wstyd, dla tych którzy takie działania kontynuują – mówił Macierewicz.

Krótki filmik zaprezentowany na posiedzeniu, który powstał w laboratorium w USA nakręciła Telewizja Trwam. Został on zrealizowany w czasie wizyty w Ameryce posła PiS Adama Kwiatkowskiego. Fragment przedstawiał jedną z maszyn wykorzystywanych przez prof. Biniendę do prac i eksperymentów.

W czasie filmu oraz po nim prof. Wiesław Binienda powtórzył zaproszenie do USA. Mówił, że przyjechać i go odwiedzić może każdy. Binienda przypomniał, że zapraszał również polskich dziennikarzy, prokuraturę oraz ekspertów. Jednak oddźwięk był mały.

W filmie pokazano wszystkie urządzenia, na których profesor Binienda przeprowadzał badania, a które w płni dostępne są w sieci.

- Warto powtórzyć, że prof. Binienda zaprasza Polaków do wizyty w jego laboratorium. Byłem świadkiem, jak zapraszał również konsula RP w USA, ale ten powiedział, że nie jest to w jego gestii. Warto pamiętać, że prof. Binienda prosił wielokrotnie śledczych o materiały, ale niczego nie otrzymał. To powinno zmusić nas do refleksji, jak to się dzieje, że człowiek, który się angażuje w sprawę i poświęca nie otrzymuje żadnej pomocy – mówił poseł Kwiatkowski.

Prof. Wiesław Binienda zaznaczył, że jego zespół wciąż prowadzi badania.

- My wciąż pracujemy nad tematem tragedii smoleńskiej. Praca naukowa nie kończy się, zawsze można coś udoskonalić. Nawet teraz. Już zapraszam na kolejną konferencję smoleńską, którą organizuje prof. Piotr Witakowski. W ramach prezentacji pokażę wtedy wyniki ostatnich prac, które były wykonane przy udziale trzech Uniwersytetów, NASA i FAA. To unikatowa praca, a jej wyniki są bardzo ciekawe – mówił.

Odniósł się też do publikacji w „Gazecie Wyborczej”:

- Szkoda, że w Polsce są ludzie, którzy starają się obniżyć rangę polskich naukowców. Polska nauka jest bardzo dobra, naukowcy świetnie sobie radzą. I to również dlatego, że oni są dobrze przygotowywani na polskich uczelniach. Mam przyjemność współpracy z nimi.

Zdaniem profesora artykuł w „Wyborczej” pokazuje poziom dzienniakrzy tego dziennika, i jak dodał, że „smutne, że muszą się oni zniżać do takich metod”.

- Staramy się dać głos, tym, którym starano się ten głos zabrać. Próbowano dokonać swoistego papierowego zabójstwa. Starano się uniemożliwić otwartą debatę. Czasem mam wrażenie, że starano się zastraszyć kogoś, by nie brał udziału w debacie ekspertów – mówił poseł Macierewicz.

- Chciałbym jako obywatel Polski przekazać swoje stanowisko. Fakt ujawnienia zeznań, które zostały zebrane pod przysięgą w czasie postępowania, to próba zastraszenia polskiego świata naukowego, w tym szefa PAN. (…) Uważam, że publikacja protokołów przez NPW nie uwłacza mi w niczym. Nie występuję w tym wypadku, jako ekspert od katastrof lotniczych. Występuje jako ekspert od balistyki wewnętrznej, czyli termodynamiki wewnętrznej. Na tym się znam i będę ekspertem do końca życia – tłumaczył prof. Jacek Rońda, jeden z bohaterów publikacji w „GW”.

Rońda, wbrew doniesieniom „Wyborczej” ma związki z lotnictwem, o czym powiedział na posiedzeniu:

- Gdy pracowałem w RPA, wykonaliśmy wiele projektów dla firmy produkującej silniki lotnicze i samoloty na licencji francuskiej – Mirage. Kilka tygodni temu ukończyłem z kolei pracę dla firmy z Kanady. Stworzyłem platformę wykorzystywaną do spawania silników F100 do samolotów F16 – tłumaczył.

Zespół przywołał wypowiedzi członków komisji Millera i prokuratury, które obnażają ich manipulacje.

- To jest bardzo ograniczony zestaw, w którym widzimy, jak różny jest przekaz dotyczący przyczyn tragedii w raporcie Millera, a jak różny jest przekaz prokuratury. Widać również, jak prokuratura podchodzi do badania brzozy. Tak wygląda badanie ekspertów, którzy uważają, że mają monopol, którzy uważają, że polscy naukowcy nie mogą badać, jak zginął polski prezydent i elita – tłumaczył Macierewicz.

Mecenas Piotr Pszczółkowski reprezentujący w śledztwie smoleńskim Jarosława Kaczyńskiego, stwierdził, że nie był zdumiony atakiem „Wyborczej” i podzilił się swoimi wątpliwości prawnymi związanymi z powstaniem komisji Millera:

- Sądzę, że ta komisja działała bez stosownej podstawy prawnej. W krzywym zwierciadle będą zawsze ci, którzy pokazują inną prawdę niż komisja rządowa i prokuratura. To nie są podmioty, które są zainteresowane jakimkolwiek bytem, który dąży do ustaleń prawdy ws. Smoleńska – tłumaczył pełnomocnik..

Mec. Pszczółkowski jasno stawia tezę, że publikacja „Wyborczej” miała jeden cel:

- Chodziło o to, by media zajęły się ekspertami i ich kompetencją, a nie skandaliczną sytuacją ws. raportu Edmunda Klicha.

CZYTAJ WIĘCEJ: >>>Raport, który obarcza Rosjan winą za katastrofę w Smoleńsku<<<

- W każdym normalnym państwie nie byłoby potrzeby powołania zespołu parlamentarnego do badania takiej katastrofy lotniczej. Zespół musiał powstać, ponieważ wiarygodność publicznych działań była bardzo niska. A była niska w związku z doświadczeniem jakie płynie z tej sprawy – mówił mecenas.

Pszczółkowski konkludował, że akta smoleńskie powinny zostać ujawnione.

Głos zabrał również mecenas Stefan Hambura, który komentował nadzwyczajny status „Gazety Wyborczej”:

Ma wyższy status niż rodziny. (…) Od wczoraj widzę również, że w reakcji na działanie „GW” prokuratura publikuje akta w internecie. Ja nie mam takiej możliwości. Mogę iść jedynie z długopisem i muszę notować. Chcę pogratulować prokuraturze, bo to, co zrobiła, narusza konwencje dot. praw obywatelskich. Teraz wiem, że nie polegniemy w Strasburgu. Tylko tak dalej, panowie. Sądzę, że jeszcze wiele pojawi się wątków, które pozwolą na kolejne procesy sądowe – zaznaczał Hambura.

- Wystąpiłem do prokuratora o udostępnienie całości materiałów smoleńskich. Obecnie prokuratura nie może dzielić materiałów na te bardziej i mniej tajne. Upublicznione skany umożliwiają nam złożenie wniosku o udostępnienie wszystkich. Wnoszę, by prokurator generalny objął patronatem ten proces – mówił mec. Hambura.

CZYTAJ WIĘCEJ: >>>Ujawnić wszystkie smoleńskie akta!<<<

Zdaniem Macierewicza, jeśli nie dojdzie do ujawnienia wszystkich materiałów, to będzie sygnał, że publikacja z „Wyborczej” to polityczna akcja.

Głos zabrał senator Bogdan Pęk, który sytuację nazwał skandaliczną:

- To, co się stało, to bezprzykładne draństwo, które w demokratycznym kraju nie powinno mieć miejsca. Panie Przewodniczący, gratuluję, bo to znaczy, że jest pan i pański zespół „na kursie i na ścieżce”, wbrew temu, co nam się mówi. (…) Drogie, kochane media, my nie jesteśmy idiotami i do prawdy dojdziemy. Nie może być tak, by w kraju rządzili ludzie pogardzający prawdą – mówił Senator, po czym zwrócił się do mediów:

- Tak podłej manipulacji nie pamiętam. Polska wam to zapamięta.

W czasie posiedzenie próbowano wyemitować fragmentu filmu Marii Dłużewskiej, dotyczący profesorów współpracujących z zespołem parlamentarnym. Z przyczyn technicznych nie udało się to. Film Dłużewskiej ma mieć swoją premierę wkrótce.

Posiedzenie zespołu przyniosło decyzję, by wnioskować do Prokuratury Generalnej o ujawnienie wszystkich materiałów związanych ze śledztwem smoleńskim.

Europejczycy.info założono w 2013 r. z myślą o tworzeniu i dostarczaniu rzetelnych informacji. Europejczycy.info jest nowym na Polskim rynku prężnie rozwijającym swoje możliwości rzetelnym, niezależnym źródłem informacji. Tematyka jaką się zajmujemy – polityka, finanse, historia, konflikty, sport, kultura i inne. Nasze artykuły tworzone są przez niezależnych redaktorów – niezależne media są pasją naszego życia. Chcesz nas o czymś poinformować, coś zasugerować – pisz do nas – czekamy! europejczycy.info(at)gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka