Nastrój proszę panią mi się jakoś ostatnio zjebał
a nastroju do pisania proszę pani mi potrzeba
Proszę mi nie kazać pisać moja droga
gdy z wyra nie chce się zwlec żadna moja noga
Proszę się nie łudzić
prosze panią pani mnie już nie obudzi
Proszę nie zapraszać po wydaniu na wyspy bahama
mój łeb zamknięty ciężka strzeże go brama
Proszę panią trzeba czekać
nic na chama
Pani i tak jest w kolejce któraś
za Arystotelesem, Sartrem, Zaklinaczem kotów
Mówisz pani, że tak nie można
czy to jakaś groźba ?
Czy podpisywałem z Panią kontrakt co traktuje
że pod groźbą śmierci życia nie zmarnuje?
No więc proszę tak namolnie przestać
mnie nachodzić
jak napiszę powiem może ktoś to wynagrodzi
może skapnie jakiś grosz
Będzie dobrze będzie źle
kto to wiedzieć chce
Skretyniała Ewa z durniem Adamem
zżarli jabłko zakazane
A ja, ja się proszę panią nie mieszam
to nie moja legenda, życia swojego nikomu nie powierzam
Wróżką nie jestem czy coś ze mnie będzie
nie wiem jak będzie to będzie głośno o tym wszędzie
a teraz cicho
idę spać.
Inne tematy w dziale Kultura