folt37 folt37
146
BLOG

Postawa opozycji a sondaże?

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 13

"Obywatelski sondaż przeprowadzony przez Kantar Public pokazuje, że w ostatnich miesiącach poparcie dla KO, PL 2050, PSL i Lewicy osłabło na tyle, że startując oddzielnie, nie będą w stanie pokonać PiS" - czytamy w artykule.

Z omawianego przez "Gazetę Wyborczą" badania wynika, że szansą na zwycięstwo dla demokratycznej opozycji jest opcja, "na którą liderzy się nie godzą, a której oczekują ich wyborcy", czyli jedna lista opozycji. Na cztery przebadane warianty tylko ten jeden zapewnił opozycji większość.

Sondaż: wspólna lista jedynym wariantem dającym zwycięstwo opozycji”.

www.tvn24.pl/polska/wybory-2023-sondaz-partyjny-gazeta-wyborcza-wspolna-lista-wariant-ktory-daje-zwyciestwo-opozycji-6849513

Szczegóły:

• Wariant A: zakłada osobne listy wszystkich głównych ugrupowań opozycji. Przy takim starcie partie te zebrałyby łącznie 225 mandatów, przy 180 mandatach PiS-u oraz 55 Konfederacji, co w przypadku koalicji tych dwóch partii pozwoliłoby im na uzyskanie bezwzględnej większości parlamentarnej - 231 mandatów.

• Wariant B: zakłada dwa bloki opozycji: KO i Lewica oraz PL 2050 i PSL. Tu PiS ma aż 201 mandatów, Konfederacja - 51, czyli razem aż 252 miejsca w Sejmie" . Wariant C: również zakłada dwie listy opozycji - KO, Polska 2050 i PSL oraz idącą osobno Lewicę - PiS ma 183 mandaty, Konfederacja - 62, czyli w sumie 245 - wynika z sondażu.

• Wariant, D, to wspólna lista KO, Lewicy, Polski 2050 oraz PSL. Tylko wtedy Tusk, Hołownia, Kosiniak-Kamysz oraz Czarzasty i Biedroń mogą liczyć na większość w Sejmie - 245 mandatów. W takiej sytuacji PiS miałby 167 mandatów, a Konfederacja - 48 (razem 215).

Z zestawienia wynika co następuje:

Wariant A.

PiS z Konfederacją – 231 mandatów

Opozycja łącznie - 225 mandatów, co daje PS-owi z Konfederacją bezwzględną większość sejmową.

Wariant B. to dwa bloki opozycji: KO i Lewica oraz PL 2050 i PSL.

KO i Lewica /blok 1/ oraz PL 2050 i PSL. /blok 2/ w sumie 208 mandatów

PiS + Konfederacja - 252 mandaty

Wariant C.

KO, Polska 2050 i PSL /jeden blok/ + Lewica – 215 mandatów

PiS + Konfederacja - 245 mandatów

Z badania wynika, że frekwencja waha się między 57,2 a 60,3 proc.

Tak skomentował to Michał Kolanko:

 Wspomniany sondaż (nazywany przez niektórych wpływowych komentatorów "szantażem obywatelskim") ma wzmocnić i tak dużą presję na jedną listę opozycji. Jednocześnie politycy PO, z Donaldem Tuskiem na czele mówią już bardzo otwarcie: albo taka lista powstanie wokół PO, albo mniejsze partie muszą liczyć się z tym, że znikną - stracą poparcie i będą mieć problemy z wejściem do Sejmu. Tusk liczy na sytuację, w której za kilka tygodni lub miesięcy wyborcy opozycji będą orientować się tylko na najsilniejszego, czyli na Platformę.

www.rp.pl/analizy-rzeczpospolitej/art38158001-michal-kolanko-czy-dyskusja-o-jednej-liscie-pomaga-czy-szkodzi-opozycji

Opozycja spoza PO obraziła się na ten sondaż imputując Platformie, że to jej manipulacja dla przymuszenia pozostałych opozycjonistów do jednej listy.

Takie stanowisko głównie PSL i PL 2050 jest – moim zdaniem - głupie i nieodpowiedzialne. Dlaczego? Bo społeczna baza antypisowska, to głównie wyborcy partii opozycyjnych. Jedna lista wszystkich kumuluje ich głosy na jednej liście, co będzie „nagrodzone” przydziałem mandatów  /Metoda D’Hondta – metoda stosowana do podziału mandatów w systemach wyborczych opartych na proporcjonalnej reprezentacji z listami partyjnymi/.

Różne listy w naturalny sposób będą ze sobą konkurować w obszarze tego samego, antypisowskiego elektoratu i spowodują jego „rozdrobnienie” na ilość list, a to /przy tej ordynacji/ znaczy mniej mandatów. A to z kolej znaczy, że może ich zabraknąć do pokonani PiS.

Czy tak musi być? Nie musi, ale jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że może.

Dobrzy politycy zrobiliby więc „burzę mózgów” w składzie obiektywnych znawców technologii sondażów i ostatecznie ustalili najbardziej prawdopodobną metodę wygrania wyborów.

A wygrana jest potrzebna po to, by natychmiast przywrócić w państwie porządek konstytucyjny do stanu sprzed 2015 roku czemu musi być poświecona jedna pełna kadencja nowego rządu. Dopiero w następnych kadencjach będzie czas i warunki na modernizację ustrojową Poski kompatybilnie z Unią Europejską.

Ględzenie w mediach, to oznaka intelektualnej słabości liderów partii opozycyjnych z naiwną nadzieją, że może się uda.

Taką nadzieję mieli Palikot, Petru inni. I co? Nie ma ich!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka