
Głośno ostatnio o nadzwyczajnych postępach technologicznych przy konstruowaniu algorytmu sztucznej inteligencji przewyższającej ludzką bezkompromisowością wykonywania decyzji ściśle i błyskawicznie wykonujących zaprogramowany cel.
Wobec takiej sprawności robota inteligencja ludzka to „mucha w smole”. Człowiek przy otrzymaniu polecenia ocenia jego moralny aspekt i bywa, że polecenia nie wykonuje.
Znane są wojenne przypadki darowania życia cywilom przez żołnierzy z rozkazem ich zbijania. Robot wojenny takich rozterek nie ma. Stąd gro pieniędzy na finalizację projektu pochodzi z funduszy wojskowych.
Nic dziwnego, że w pomyśle ścigają się głównie potęgi militarne.
Jednym z pól bitewnych w wojnie technologicznej jest dziedzina sztucznej inteligencji (AI). I tu od ubiegłego roku Chiny zdobyły przewagę nad swoim wielkim rywalem. Po raz pierwszy w historii wyprzedziły Stany Zjednoczone pod względem liczby cytowanych artykułów naukowych dotyczących sztucznej inteligencji. A to najważniejsza miara rozwoju nauki.
Wcześniej Stany Zjednoczone zawsze przewyższały inne kraje w badaniach nad sztuczną inteligencją. Według raportu Uniwersytetu Stanforda, wskaźnik cytowań artykułów naukowych związanych ze sztuczną inteligencją w Chinach wynosi jednak obecnie 20,7 proc., czyli jest wyższy niż 19,8 proc. w USA.
www.businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/sztuczna-inteligencja-chiny-wyprzedzaja-usa-w-kluczowej-technologii-przyszlosci/4rlg51d
Ten groźny pomysł tworzą ludzie inteligentni, zaś ludzie mądrzy usiłują to zablokować.
Raport naukowców z Instytutu Maxa Plancka sugeruje, że ludzie nie będą w stanie przewidzieć kierunku rozwoju sztucznej inteligencji i nie będą zdolni do kontrolowania superinteligentnej AI.
To wnioski z badania
Eksperci z berlińskiego Instytutu Maxa Plancka wskazują, co ludzkość powinna zrobić, aby zatrzymać sztuczną inteligencję przez podejmowaniem niezależnych od ludzi decyzji
W badaniach nad tą kwestią naukowcy wykorzystali tzw. problem stopu Alana Turinga
Zastosowanie "algorytmów powstrzymania" lub zakodowanie odpowiednich reguł podczas prac nad technologią może okazać się niewystarczające.
W aktualiach ludzkiej polityki, głównego instrumentu panowania mniejszości nad większością bezsprzecznie dominują ludzie inteligentni /skoro uwodzą masy/ choć mądrymi nie są.
Cała populacja ludzka jest w różnym stopniu obdarzona inteligencją jednak mało rozumną.
Gdyby ludzkość była w całej swojej masie mądra nie dopuściłaby do zbrodni krzywdzenia bliźnich i to w skali masowej /wojny/.
Nie wspominam o niewyobrażalnym wyzysku tychże bliźnich przez inteligentnych pobratymców. Oni to dążą do absolutnej władzy, którą mają nadzieję osiągnąć przy pomocy owej sztucznej i bezdusznej superinteligencji.
Po raz kolejny mądrzy ludzie ostrzegają /Instytutu Maxa Plancka/ i po raz kolejny większość nie chce ich słuchać.
Dlaczego? Bo brak jej mądrości!
Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo