Free Your Mind Free Your Mind
4631
BLOG

Uraaaaa!

Free Your Mind Free Your Mind Polityka Obserwuj notkę 88
To jeden z okrzyków, które każdy czerwonoarmista wydawał z siebie, gdy nacierał na wroga. Nastrój czerwonoarmijny w republice nadwiślańskiej narasta do tego stopnia, że zagony polskich czerwonoarmistów ledwie wytrzymują przed wymarszem, naostrzywszy i sierpy, i młoty, i kłonice, i sztychówki, i ozory, i co się tylko da. Nawet humoryści ryją na całe gardło ze śmichu z reakcyjnego karła, co sobie trumnami smoleńskimi wciąż pogrywa (http://www.newsweek.pl/multimedia/page/karykatura,Fotografie,Najnowsze,1/74430,3). Wciąż kontrrewolucyjny gad, hydra podła, łby swe podnosi i wojny domowej chce.


 
Tymczasem człowiek sowiecki chce już świętować i cara Putina nie tylko po rękach czy po stopach, ale i po innych częściach ciała z radości obcałowywać. Chce się bawić, jak za ZSSR się bawił – bo wtedy też była porządna zabawa – na wiecach, na pochodach, na czynach społecznych, na wycieczkach pracowniczych, na wieczorkach zapoznawczych, na wywczasach, na festiwalach w Kołobrzegu czy Zielonej Górze. Człowiek sowiecki chce sobie poskakać z radości, bo żyje mu się lepiej, a nawet weselej. Człowiek sowiecki swój rozum (albo z ruska „um”) ma i wie doskonale, że co powie jakaś moskiewska instytucja, to jest to tak, jakby sam car Putin powiedział. Kto tego nie poniał, niech się w tiurmie naprostuje.


 
Jednym więc zgodnym głosem z Kremlem mówią polscy prokuratorzy, którzy potrafią prowadzić śledztwo ws. katastrofy lotniczej bez analizy dowodów i przedstawiciele „komisji Millera”, którzy potrafią analizować spreparowane dowody, by dojść do prawdy (http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/komisja-millera--za-smolensk-odpowiada-wojsko,74648,1). Toż to majstersztyk. Czy to nie jeden z obiecanych, wyczekiwanych parę lat, cudów Tuska? Tak mi się wydaje. Może nie jest to druga Irlandia, tylko druga Białoruś. Ale zawsze coś.


 
Taki np. W. Maziarski, martwi się, że ktoś chce zabić pasażerów tupolewa „po raz drugi” (http://www.newsweek.pl/opinie/nie-zabijajcie-ich-po-raz-drugi,74662,1). Kto więc zabił ich po raz pierwszy? Odpowiedź już przyszła z Moskwy 10 Kwietnia: Karły reakcji. Dziś Maziarski ją powtarza w takich słowach: „Największą odpowiedzialność ponoszą ci, którzy dosiedli trumny Lecha Kaczyńskiego jak rumaka i szarżują na jej grzbiecie, próbując wygonić przeciwników z salonów władzy. Comiesięczne marsze przed pałac prezydencki w Warszawie odbywają się pod hasłem i pod pretekstem żałoby, ale tak naprawdę chodzi w nich o zadanie ciosu rywalom, zaś pamięć o ofiarach (i to nie o wszystkich, bo w gruncie rzeczy tylko Lech Kaczyński jest dla organizatorów ważny) ma być rodzajem tarana burzącego mur, za którym schronili się przeciwnicy.”


 
Tak właśnie myślą karły reakcji, które nie chcą wrócić do codziennego szarego życia w drugiej Białorusi. Słusznie więc piętnuje ich W. Maziarski i jemu podobni ludzie nowej, światłej epoki.


 
* * *


 
Na filmie „Czarny czwartek”, który miałem okazję jakiś czas temu oglądać, wielokrotnie słychać, jak Polacy na ulicach skandują jedno słowo. „Mor-der-cy!”.


 
Przez 21 lat neopeerelu słowo „Złodzieje!” należało do kanonu wystąpień ludzi protestujących na ulicach. Myślę, że wnet pod rządowymi budynkami, pod „komitetami” partii władzy, będzie słyszalne właśnie to słowo z grudnia 1970. „Mordercy”. Nie kieruję tych słów do W. Maziarskiego, bo on już dawno myśli po neosowiecku i mojego przekazu nie zrozumie. To znaczy, nie zrozumi.


 


 


 

 

https://yurigagarinblog.wordpress.com/2014/02/03/komplet/ (pod tym adresem dostępne są moje przeróżne opracowania z "Czerwoną stroną Księżyca" i aneksami do niej włącznie); polecam jeszcze tę moją analizę z 2024 r. zamieszczoną gościnnie u prof. M. Dakowskiego: https://dakowski.pl/wokol-hipotezy-dwoch-miejsc-free-your-mind/ ) legendarne dialogi piwniczne ludzi zapiwniczonych w Irlandii 2 (before you read me you gotta learn how to see me) free your mind and the rest will follow, be colorblind, don't be so shallow "bot, który się postom nie kłania" [Docent Stopczyk] "FYM, to wesoły emeryt, który już nic, ale to absolutnie nic nie musi już robić" [partyzant] "Bot FYM, tak jak kilka innych botów namierza posty i wpisy "z układu" i daje im odpór" [falstafik] "Czy robi to w nocy? W takim razie – kiedy śpi? Bo jeśli FYM od rana do późnej nocy non-stop tkwi przy komputerze, a w godzinach ciszy nocnej zapewne przygotowuje sobie kolejne wpisy, to kiedy na przykład spożywa strawę?" [Sadurski] "Ale teraz zadam Sadurskiemu pytanie: Załóżmy, że "wyśledzi" pan w przyszłości jeszcze kilku FYM-ów, a któryś odpowie prostolinijnie, że jest inwalidą i jedyną jego radością (z przyczyn wiadomych) jest pisanie w S24, to czy pan będzie domagał się dowodów,czy uwierzy na słowo?" [osa 1230] "Zagrożenia dla pluralizmu w ramach Salonu widzę w tym, że niektórzy blogerzy - w tym właśnie FYM - wypraszają ludzi, z którymi się nie zgadzają. A zatem dojdzie do "bałkanizacji" Salonu: każdy będzie otoczony swoją grupką zwolennikow, ale nie będzie realnej dyskusji w ramach poszczególnych blogów. Myślę, że nie daję przykładu takiego wykluczania." [Sadurski] "Już nawet nie warto tego bełkotu czytać, spod jednego buta i z jednego biura. Na fanatyków i pałkarzy lekarstwa nie ma."[Igła] "FYM już kupił S24 swoim pisaniem, jest teraz jego twarzą. Po okresie Galby i katatyny nastąpił czas dziennikarzy "Gazety Polskiej". Ten przechył i stalinopodobne teorie spiskowe, jakie się wylewają z jego bloga oraz innych mu podpbnych - przyciągają do Salonu nastepnych i następnych. Tu już od dawna nie zależy nikomu na rzetelności i klasie pisania - lecz na tym, aby było klikanie, aby było głośno i kontrowejsyjnie. Promowanie takich ludzi jak FYM i Paliwoda - jest całkowicie jednoznaczne."[Azrael] "Ale jaki jest problem?"[Kwaśniewski] kwestia archiwów IPN-u Janke: "Nigdy nie mówiliście o pełnym otwarciu?" Komorowski: Co to znaczy otwarcie?" "Trudno zrozumieć, jak można ogłupić społeczeństwo. Dlaczego tylu ludzi ośmiela się nazywać zdrajcą Wojciecha Jaruzelskiego. (Edmund Twardowski, Warszawa) " [tzw. listy czytelników do "Trybuny"] "Z przykrością stwierdzam, że prezydent nie przedstawił żadnych propozycji ws. służby zdrowia" [Tusk] "Niewidzialna ręka rynku, jak sama nazwa wskazuje, jest ślepa." [ekspert w radiowej audycji prowadzonej przez R. Bugaja] "Mamy otwarte granice, miejmy też otwarte umysły. Jasna Góra horyzontów rządowi i parlamentarzystom nie rozszerzy. (S. Barbarska, woj. wielkopolskie) " [tzw. czytelniczka "Trybuny"]

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (88)

Inne tematy w dziale Polityka