frycz66 frycz66
147
BLOG

Kurs szybkiego czytania. cz. II

frycz66 frycz66 Rozmaitości Obserwuj notkę 4

 

 W wieku lat 6 poszedłem do szkoły

(poniżej; pierwszy dzień w szkole)

 

Podstawówka to piękny poniemiecki budynek, w którym szkoła podstawowa  istnieje do dziś. Ala ma Asa... Dukało wodząc palcami moje otoczenie, podczas gdy ja myślałem o niedoczytanym artykule w Poznaj Swój Kraj lub Płomyczku. Na matematyce z pewnym trudem liczyliśmy ile Ala będzie miała jabłek jeśli ma już 2 jabłka, a Tola dała jej jeszcze 3 jabłka. Zaś po powrocie do domu z dziadkiem bawiliśmy się zadaniami typu: Z miejscowości A do miejscowości B wyjechał pociąg z prędkością 40 km/godz. A z miejscowości B do A w tym samym czasie wyjechał pociąg z prędkością 60 km/godz. Po jakim czasie się miną. Obliczałem czas, podczas gdy w radiu marki „Boston” cichutko grał Londyn, i dziadek nauczył mnie żeby zawsze po słuchaniu audycji uziemić antenę. Wiadomo – pioruny. Pamiętam też, że 1-go Maja zaśmiewaliśmy się z dziadkiem do łez z obłąkanych wierszyków które były kwintesencją pure nonsensu: „...idą żołnierze i studenci, wszyscy wesoło uśmiechnięci , dumna jest Marcysia i jej brat Ignacy, ich matuś jest pierwsza wśród przodownic pracy...”:)))

Babcia zaś pytała dziadka retorycznie „Felutek (od Feliks), czy on nie jest na to wszystko jednak za mały ? ..”A ja już wiedziałem, choć nie rozumiałem do końca dlaczego, że trud tej naiwnej przodownicy wypruwającej sobie flaki na nocnych zmianach przekuje się na starość w bezzębną beznadzieję, żylaki i smutek. A samochodu marki Warszawa i tak sobie  nie kupi.... Nigdy przenigdy! 

 

Nic dziwnego, że z nadmiaru wolnego czasu w szkole, zwyczajnie mi odbijało i w wolnych chwilach uczestniczyłem w wyjaśnianiu równolatkom świata. Wiedziałem już czym jest Pan UB-ek i czym się zajmuje, wiedziałem czym są komuniści i czym się zajmują, czym są Panowie z PSL-u i czym są Panowie z SD. Wiedziałem wiele i takoż opowiadałem; rezolutnie i ze swadą, ale zawsze było takich dwóch, którzy mnie lali jak psa, kiedy tylko dotykałem delikatnego tematu UB-eków. Później dopiero, dużo później, dowiedziałem się dlaczego.... :)) Myślę że też bronił bym Ojca , nawet UB-ka, pięściami. No bo z drugiej strony, jak obronić UB-ka merytorycznie? 

 

Postanowiono więc nauczyć mnie wierszyka, który by był jakąś naturalną przeciwwagą do wiedzy o społeczeństwie, którą już posiadałem... Taki ideowy, zaangażowany, a nawet przerysowany, który jednakże odsunął by ode mnie opinię elementu niepewnego ideowo. :)

Wybór padł niestety  na następujący wiersz:

 

Na łące zakwita kwiat,

I ptaki zawodzą swe trele,

Ach jaki piękny jest świat,

Ze Związkiem Radzieckim na czele!!

Ojczyźnie mojej, niezwyciężonej, 

oddam porywy serca swego,

najpiękniejsze...

 

 

Stanąłem na krzesełku i wyrecytowałem wierszyk przed klasą. Nie widziałem w tym niczego złego skoro najzdolniejszy Polak Świata, pisał "Litwo, ojczyzno moja..." I to był błąd... 

Łomot jaki wtedy dostałem od wszystkich pamiętam do tej pory. Tylko chyba nauczycielka mnie nie skopała, ale też reagowała jakby zbyt opieszale, umożliwiąjąc spokojne dokończenie roboty innym.  Formalnie, to sam spadłem z krzesełka i się wielokrotnie poobijałem na plecach ramionach i głowie.

 

Ale cóż, teraz wiem że mieli rację :)

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości