frycz66 frycz66
1223
BLOG

Niemodny Hipokrates, bixenony ,Omega Seamaster i ja....

frycz66 frycz66 Rozmaitości Obserwuj notkę 29

 

Zadzwoniła do mnie wspólniczka, z pytaniem – czy raport ze szkolenia już jest zrobiony, a ja tak nieszczęśliwie zacisnąłem zęby na ołówku, że aż ząbek pękł.... Trach! Odkruszyło się tak na oko 20% zęba. Usta wypełnił specyficzny zapach wypełnień stomatologicznych. Cholera! Górna czwórka! Pojechałem w te pędy do Pana stomatologa. Czysty nowy gabinet, nowa aparatura, sącząca się z głośników muzyka relaksacyjna i audi A8 na podjeździe... Tak na oko – roczne. Czyli prawie nowe. Pan stomatolog zobaczył co i jak, i zawyrokował –  wyrywamy! To martwy ząb! Nic tu się nie da zrobić! Ale jak to? Zapytałem, a może dosztukować? Załatać? Powalczyć?  Nie! Powiedział stanowczym tonem  Pan Stomatolog, właściciel Audi A8 i jak w międzyczasie zauważyłem kątem przerażonego oka – zegarka marki Omega Seamaster. Wyrywamy bo sprawa jest beznadziejna! Widzi Pan,  tu pokazał mi ząb na ekranie laptopa HP pavilion, tutaj odkruszenie zeszło poniżej linii dziąsła! Ale to tylko dwa, góra trzy milimetry – próbowałem bronić sytuacji...  To wystarczy!   Powiedział niczym kapitan saperów,tam jest odsłonięta szyjka zęba, bakterie zaczną się namnażać.  Ropień!  Zgorzel! Ekstrakcja!......   Miarowo podnosił głos.  Wyrywamy! Po czym włożył mi w do ust odsysacz.... Żeby nie ta Omega i to Audi to bym mu prawie uwierzył, ale.... Wziąłem zdjęcie rentgenowskie (na płytce CD!) pożegnałem się mówiąc zwyczajową w takich razach formułkę „że jeszcze się zastanowię”. Kątem oka zauważyłem, że Pan Stomatolog wykonał mały tzw. przyruch, mianowicie machnął na mnie ręką, zdobną w Omegę Seamaster z czarnym cyferblatem...

 

Pojechałem więc na Powiśle do „naszej” Pani Stomatolog. Kobitka ma już ze 60 lat ale jest gibka, (ilu facetom złamała serce – pewnie nie zliczy) żywa umysłowo i anielsko cierpliwa... Też ma rentgen, wprawdzie nie taki podłączony do laptopa HP pavilion, ale zwykły, taki na małe klisze... Usiadłem, i mówię, Pani Doktor, Pękł mi ząb, tam jest odsłonięta szyjka zęba! Bakterie Coli zaczną się namnażać. Ropień! Zgorzel! Ekstrakcja!...... Pani Stomatolog spokojnie zobaczyła co i jak, po czym delikatnie szczypcami usunęła odłupaną część zęba, przygotowała specjalne wypełnienie i w 40 minut naprawiła ząbek. No już! Będzie panu służył 20 lat, zakończyła pozytywnie. Faktycznie, minęło już dwa miesiące i zdązyłem zapomnieć  o całym zajściu.

 

Aż do wczoraj. Wczoraj robiłem sobie bowiem RTG ósemki i opowiedziałem o przygodzie z czwórką technikowi dentystycznemu. A on skwitował to tak: Panie, ile ta dentystka się musiała napierdzielić z tym pańskim zębem, nagiąć kręgosłup, piłować, szlifować, polerować i zarobiła na tym summa summarum może ze 40 złoty.  (faktycznie za naprawę ubytku zapłaciłem 80PLN ), a jak taki wyrwie panu czwórkę i zrobi Panu implant za dychę, albo zleci „zaprzyjaźnionej” klinice to ma nawet dwójkę prowizji na czysto...To po co mu się szarpać? - zapytał retorycznie technik, jednocześnie kontrastując zdjęcie ósemki na ekranie komputera... Faktycznie! Po co sie szarpać? Teraz sobie przypomniałem, jak Pan z Omegą Seamaster na nadgarstku mówił, że teraz usuniemy ząb, dziąsło się podgoi i możemy montować implant lub koronkę, ale koronka jest na kilka lat a implant, choć droższy to jest na całe życie...

Dzięki cierpliwej Pani Stomatolog z Powiśla nie mam ani implantu, ani koronki tylko ciągle swoją czwórkę naprawioną trwale za 80 PLN. No ale kiedyś te urocze Panie odejdą z zawodu a zostaną tylko „rwacze” co by implant kolejny teges zasadzić.... Choć ja tego Pana z Omegą Seamaster to nawet rozumiem. Audi pewnie kupione w lyzyngu, raty trzeba opłacić bo przyjadom z banku i zabierom "audice" z podwórka... A jakaś tam przysięga Hipokratesa? Mój Boże! Gdyby Hipokrates miał takie samochód  w automacie, z dwustrefowym systemem klimatronic, bixenonami, czujnikami cofania i dwunastoma głośnikami JBL to nie gadał by pierdoł, tylko też rwał kasę....

Póki co zaczynam wizytę u stomatologa pytaniem o jego auto. Jak nie ma w  ogóle to trochę źle, bo to znaczy, że lekarz mało zaradny jakiś, ale jak ma auto lepsze niż Nubira, to też jestem nieufny... A najlepiej jak to jest Nubira na gaz.

Mam wrażenie że ktoś taki bardziej rozumie „zwykłych ludzi”....

 

Frycz66

frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (29)

Inne tematy w dziale Rozmaitości