Ruina niegdyś pięknej szkoły.
Ruina niegdyś pięknej szkoły.
frycz66 frycz66
652
BLOG

Polska: Ochroniarz na Segwayu...

frycz66 frycz66 Gospodarka Obserwuj notkę 5

 

Lubię ostatnią stację metra. Metro Młociny i cała ulica Kasprowicza wypiękniały. Co tam wypiękniały – one przeżyły prawdziwą metamorfozę. Stacja metra Młociny wygląda jak z jakiejś futurystycznej bajki. Granitowe kamienie i stal nierdzewna. Powstaje obok piękne osiedle o prostej, proporcjonalnej formie, a na samej stacji i w jej okolicach umundurowani ochroniarze jeżdżą na Segwayach, które to pojazdy w latach '70 mogły by grać główna rolę w filmach science – fiction. Końcową stację metra wieńczy piękny trzy poziomowy bezpłatny parking, na którym bezpłatnie zostawiam auto, zjeżdżam czystą sprawną windą do metra i jadę 18 minut do śródmieścia.. Zajezdnia tramwajowa również wypiękniała, i nawet przed starym bazarkiem na Wolumenie powstaje parking wyłożony kolorową kostką. Sama ulica Kasprowicza zyskała na linii metra klasę, a cena nieruchomości podskoczyła. W słoneczny dzień jest tak ładnie, że aż bajkowo. Krajobrazy są czyste i nawet nieco wyidealizowane, jak z czytanek dla dzieci.

I jest tylko jedna rzecz, która nie pozwala mi się w pełni cieszyć tym pięknem...
Za winklem, naprzeciw zdemolowanej Huty Warszawa, którą to sprzedaliśmy Panu Hindusowi, jest szkoła. Teraz kiedy jest metro, szkoła ta jest położona 20 minut od śródmieścia Warszawy. Ta szkoła to opuszczony budynek z tablicą:

ZESPÓŁ SZKÓŁ ELEKTRONICZNO MECHANICZNYCH....

Budynek stoi tak od kilku lat. Niegdyś zadbany i jeszcze chroniony - teraz popada w kompletną ruinę. Nie ma żywych głosów młodzieży, rowerów, deskorolek i skuterów, nie ma kadry. Ba! Chyba nie ma nawet ochroniarza, i tylko patrzeć kiedy bezdomni zaprószą ogień. Tylko wiatr tłucze oknami. Po latach opuszczony budynek straszy powybijanymi oknami, i wita ciekawskich wonią gnijących murów. Może nie trzeba drzeć szat nad tą szkołą.
I pewnie bym nie darł, ale w dzisiejszych czasach, w których nawet pralka i zmywarka mają po dwa procesory, o samochodzie nie wspominając, nie ma kierunku bardziej aktualnego niż właśnie kierunek ELEKTRONICZNO MECHANICZNY.

A może się mylę? Może trzeba dalej szkolić rzesze matołowatych specjalistów od marketyngu i zarzundzania, politologii, filozofii, czy rzesze trwale bezrobotnych socjologów. Słowem kierunków nieprzydatnych nikomu, i do niczego. Są to kierunki na jakie w dawnych czasach stać było jedynie dzieci dziedziców i fabrykantów. A my, wielkomiejscy i podmiejscy prole, w całej swej masie powinniśmy kształcić się na kierunkach stricte praktycznych, dających konkretny, rzeczowy zawód, bo w tym jest nasza siła. Jest tak teraz i zawsze tak było. Różni futuryści zwiastują wprawdzie, że w „społeczeństwach przyszłości” każdy zmieni zawód co najmniej 5 razy. Być może, ale przecież dotyczy to tylko proli - nieprofesjonalistów. Bo prol może zmieniać „zawód” i 10 razy. Kto mu zabroni:

  1. Teraz od trzech lat układa regipsy,

  2. za dwa lata będzie ochroniarzem,

  3. za kolejne dwa będzie kontrolerem MPK,

  4. za kolejne trzy Strażnikiem miejskim,

  5. a za kolejne trzy – parkingowym.


I już jest pięć! Pięć zmian i trzynaście lat pracy...

A taki profesjonalista co może zmienić i po co? Pediatra ma zmieniać pięć razy zawód kiedy koło czterdziestki dopiero się rozkręca? A może stomatolog, który koło trzydziestki dopiero co stał się ekspertem od implantów? A może doświadczony bankowiec – ekspert od ryzyka inwestycyjnego w branży energetycznej, ma po czterdziestce zacząć jako bukieciarz w kwiaciarni, a potem jako glazurnik? To jakaś paranoja... A taka szkoła, jak ta powinna buzować życiem. Nawet nie będąc szkołą w rozumieniu Ministerstwa Edukacji. Budynek jest nieco na uboczu więc można by zrobić tam studio nagraniowe dla młodych, sale dla firm trenerskich udostępniane po kosztach pod warunkiem szkolenia ludzi do 25 roku życia. Znalazło by się tam się miejsce na warsztat dla budujących modele, modelarnia, radio klub i warsztaty tkackie. Pracownia fryzjerska i dwa zakłady tapicerskie. Pomieszczenia mogły by być udostępniane nieodpłatnie, ludziom z rzemieślniczymi papierami mistrzowskimi, którzy podjęli by się w ciągu roku wyszkolić 4-6 uczniów... Ale trzeba by chcieć...

A może... Tu przypominają mi się mądre słowa kandydata na Prezydenta Warszawy - Czesława Bieleckiego. Wprawdzie nie jest to „mój” kandydat, ale jedno jego zdanie zapadło mi w pamięć szczególnie„Odruchowo kojarzymy korupcję z przetargami, zleceniami czy inwestycjami, podczas gdy korupcja jest największa w sferze zaniechań, czyli tam gdzie się właśnie czegoś  NIE ROBI  Ta mądra myśl była dla mnie odkrywcza i myśląc nad nią znalazłem kilka takich inwestycji, które ktoś „przysuszył”, zaniechał i nie zrobił, i w tym kontekście wątek korupcyjny narzucał się aż nadto... I może właśnie tak jest z tą szkołą. Bo to piękny teren z parkingiem, przy metrze, przy drodze... Idealny na osiedle czy nowy hipermarket...

I być może ktoś już chciał by może rewitalizować szkołę, ale ktoś inny położył mu rękę na ramieniu i powiedział: „Stary, daj sobie z tym spokój.. Pozwól temu zgnić, a jak za trzy lata zgnije, to zrobimy ekspertyzę, że odbudowa jest nieopłacalna, i wystawimy teren na przetarg... „ I tak panowie cierpliwie czekają na swoje 10% prowizji od dewelopera.... Może?

A może najzwyczajniej jest tak, że w tych murach już nie ma kogo kształcić? Taka zapaść demograficzna była by jeszcze bardziej smutna niż zapaść intelektualno – gospodarcza...

No i tak,  w nasze Święto Niepodległości, dochodzę do wniosku, że nasza gospodarka wygląda tak jak ten nieszczęsny ochroniarz na Segwayu. Słowem: to człowiek wykonujący prostą, nużącą, nisko płatną pracę, posługując się kosztownymi (26 tysięcy PLN!) narzędziami importowanymi z USA, opłacone pieniędzmi pożyczonymi  z Unii Europejskiej.


Pieniędzmi, które spłacać będą jeszcze nasze dzieci.

A że z pensji ochroniarza ciężko spłacić Segwaya,

to będą spłacać go jeszcze nasze wnuki...

Zobacz galerię zdjęć:

Ruina....
Ruina.... Piękna futurystyczna stacja metra.. Mlociny nocą...
frycz66
O mnie frycz66

Moją pasją jest świadome, spokojne szkolenie, konsekwentna edukacja i poznawanie świata. Moją pasją jest Piękna Trębaczka, konie i magiczna telegrafia.... Moją pasją jest życie....

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Gospodarka