Myśleliście, że "tam, gdzie stało ZOMO" Kaczyńskiego to, biorąc pod uwagę najnowszą historię Polski, slogan niedopuszczalny nawet w ferworze walki politycznej?
Wydawało Wam się, że publiczne oskarżanie o agenturalność ministrów spraw zagranicznych przez Macierewicza to nie skrót myślowy, ale wypowiedź, co najmniej, błazeńska, ośmieszająca nie tylko Autora, ale i nasz kraj?
Czy po artykule porównującym Kaczyńskiego do Putina mieliście wrażenie, że jesteśmy świadkami próby przekroczenia pewnej istotnej granicy w dyskursie politycznym?
***
Wchodzę do biura, troszkę zgrzany, bo się spóźniłem na kolejkę, którą zwykle przyjeżdżam do roboty i jestem w małym "niedoczasie". Szybciutko, komputerek załączam, przekierowuję telefon - i słusznie, bo zaraz klient się dobija, herbatka raz-raz, bułeczka gryz jeden-gryz drugi, szybki rzut oka na prasę, póki się Muł nie odpali, i pieczywko staje mi w gardle...
Adam Wajrak w wywiadzie dla Przekroju:"W Polsce ekolog stał się Żydem roku 2007"
***
I to w zasadzie powinien być Drodzy Państwo koniec wpisu, bo cóż można powiedzieć? Że wojna, że hitlerowcy, że miliony ofiar, obozy i tragedia narodu? Dziennikarz Wyborczej chyba powinien to rozumieć. Że to niedopuszczalne? Jak widać wszystko jest dopuszczalne. Że skandaliczne? Tym lepiej. Bezmyślne? Ależ skądże - bardzo inspirujące, przecież otwiera to takie pole do popisu, że aż żal nie skorzystać.
"Pielęgniarki walczą i giną niczym powstańcy warszawscy" (aktualne! dobrze się sprzeda)
"Kaczyński ukrzyżował Leppera" (może już niedługo do wykorzystania)
"Ludobójcy, kanibale, skurwysyny, pierdolone w dupe kurwy zawszone" (dla Wałęsy?)
i jeszcze więcej, i jeszcze mocniej, jeszcze szybciej i jeszcze lepiej dosrać wrogowi
...
FUTRZAK
P.S. Możliwe, że p. Wajrak chciał powiedzieć: "W Polsce ekolog stał się Żydem Roku 2007", ale taką wersję nawet boję się rozważać.
ZBANOWAN PRZEZ: Cichutki, Anita, G. Ziętkiewicz, Adrian Dąbrowski, Coryllus, Stary, Szczur Biurowy
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka