n.waldemar n.waldemar
444
BLOG

Prof. Ewa Thompson - liczyć na siebie, nie ma przyjaciół

n.waldemar n.waldemar Polityka Obserwuj notkę 0

Polska nie ma przyjaciół wśród silnych – powinna liczyć wyłącznie na siebie, tak jak kiedyś Irlandia. Takie jest główne przesłanie amerykańskiej profesor, znanej z rzetelnego obserwowania naszego kraju i życzliwości dla nas.

Wypowiedź ta ukazała się w dwumiesięczniku miesięczniku „ARCANA”, link do całości wypowiedzi:
http://www.portal.arcana.pl/Polska-nie-ma-zadnych-przyjaciol-wsrod-silnych-panstw-i-politykow-swiata-pisze-ewa-thompson-w-dwumiesieczniku-arcana-nr-96,588.html

Przedszkolna mentalność i fałszywy obraz Polski wśród polskich elit politycznych

Nie chcę wyręczać Czytelników w lekturze i wyciąganiu wniosków z niej, ale jedno rzuca się w oczy szczególnie: opinia o przedszkolnej mentalności Polaków w rozumieniu problemów współczesnego świata, oraz o złudnej i z gruntu fałszywej opinii naszego establishmentu politycznego co do siły naszego kraju.

Ta ostatnia jest mierzona przez Panią Profesor wskaźnikiem konkurencyjności naukowej oraz rzeczywistym partnerstwem w stosunku do zachodnich uczelni w jej uprawianiu.

Drugim wskaźnikiem jest prowadzenie krótkowzrocznej polityki przez nasze partie – odwrotnie np. do Rosji  (czy innych państw) myślących kategoriami realizacji celów długofalowych.

Trzecim jest sentymentalne prowadzenie interesów polskich związane z nostalgią za I RP.
Czwartym: kryzys edukacji generującej rozwój gospodarczy.
Piątym: powiązany z poprzednim niski poziom edukacji i wiedzy ekonomicznej wśród elit politycznych i społeczeństwa.

Szóstym: powielanie rozwiązań politycznych z I połowy XIX wieku w odniesieniu do budowy dwóch obozów politycznych. Profesor Misztal (również z USA – z amerykańskiego Uniwersytetu Katolickiego) określił ten syndrom polskiej dwupartyjności jako „model honduraski”, system w klinczu, pacie politycznym.

Siódmym: amatorszczyzna polityczna, której symbolem jest z jednej strony prowokator polityczny Dyzma a z drugiej dość łatwo reagujący na te prowokacje politycy partii rywalizującej o władzę.

Ósmym: jest dyletanctwo Polaków w polityce.

Tekst jest bardzo wartościowy, pisany z dystansem niezaangażowania w polską politykę. A jednocześnie z troską o polską przyszłość z pozaoceanicznej perspektywy.
 

n.waldemar
O mnie n.waldemar

Koziorożec: twórczy, odważny, konsekwentny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka