Kto ma większe działo?
Kto ma większe działo?
g.host g.host
910
BLOG

!!Wyzywam Salon24!!

g.host g.host Polityka Obserwuj notkę 39

Stawiam jawną tezę:

Najbardziej rozwrzeszczani i plujący zwolennicy PiSu są ludźmi o niskim poziomie nie tylko kultury osobistej, ale i – zwyczajnie – intelektu. Nie potrafią dyskutować merytorycznie. Sporo z nich nie publikuje nic, ale posiada na koncie tysiące komentarzy. Ot – pieniacze.

Dlatego tutaj, publicznie, wyzywam Was, droga „opozycjo” na pojedynek faktograficzny. Konkretnie i na temat.

Ponieważ wszędzie, gdzie się da, twierdzicie, że rząd a) kłamie i manipuluje, b) wykazuje agresję wobec PiS, proponuję dwie kategorie starcia. Ja sam vs. Wy wszyscy. Ja wymienię to, co uskutecznia PiS, a Wy to, co uskutecznia PO. Tylko - ponieważ to ma być sensowna gadka - niech przykłady owe opierają się na jawnych faktach, a nie zaledwie ich interpretacjach. A więc: wyroki sądów, wyniki oficjalnych badań, wypowiedzi w TV (tak, żeby nie było wątpliwości, że nie są wyjęte z kontekstu).

Ktoś przyjmuje? Ja zaczynam:

 

 

Kłamstwa i manipulacje:

*Casus Cugier-Kotki. Rzekomo pobita przez bojówki PO (których nie ma, ale to tylko w ramach przypisu). Obdukcje, płacz i wywiady. Tuż przed wyborami. Ostatnio Cugier-Kotka oświadczyła, że była to mistyfikacja wymyślona przez Kurskiego. W zamian miało się dla niej znaleźć miejsce na listach PiS.  (http://www.rp.pl/artykul/484362.html)

*Afera billboardowa. I znów Kurski. I znów przed wyborami. PiS zarzuca PO, że ich kampanię sfinansowało – w ramach łapownictwa – PZU. Potem się z tego wycofywał (http://www.wiadomosci24.pl/artykul/jacek_kurski_gotow_przeprosic_po_za_afere_billboardowa_8680.html). A jeszcze potem został skazany przez sąd (http://www.newsweek.pl/artykuly/sekcje/polska/sad--kurski-ma-przeprosic-za-afere-billboardowa--to-niszczenie-ludzi-pis,69257,1) I jeszcze usiłował podważać niezawisłość polskiego sądu.

*Zakupy Kaczyńskiego. Kaczyński, w asyście kamer, wybrał się na zakupy. Zapłacił za nie 55 złotych, twierdząc przy okazji, że za jego rządów kosztowałoby to 23 złote. Tym samym poinformował o ponad 100% podwyżce. Problem w tym, że GUS - który od zawsze prowadzi tego typu statystyki - dowodzi, że od 2007 roku ceny artykułów spożywczych wzrosły zaledwie o 16%. Czyli tyle samo, co średnia pensja. (http://finanse.wp.pl/kat,111116,title,Kaczynski-klamie-ceny-nie-wzrosly-o-100-proc,wid,13260041,wiadomosc.html) W dodatku – akurat na żywność – rząd zmniejszył VAT. No i bardzo ciekawe: Kaczyński chyba myślami wciąż jest w PRL i zdaje mu się, że rząd może sterować cenami towarów na wolnym rynku.

Agresja wobec PO:

*Agresja długofalowa. Każdy, kto ogląda TV wyraźnie widzi styl komunikacji posłów PiS. Każdy – oczywiście – prócz wyznawców Kaczyńskiego. Na szczęście okazuje się, że specjaliści to policzyli. Wg nich w styczniu PO zaprezentowało 11 agresywnych (z czego 3 Tusk) wypowiedzi. Kaczyński – ponad 110. 10 razy więcej (http://www.press-service.com.pl/gfx/pressservice/files/4_stacje/analiza_glownych_wydan_dziennikow_informacyjnych_-_styczen_2011.pdf  - strona 12, ale polecam zapoznać się z resztą wykresów – też wiele mówią)

* Kampania Wyborcza 2007 w TV. Bardzo agresywna. Rozpoczęła się od spotu PiS pt. „Układy” – słynne „mordo ty moja”. (13 września).  Ani słowa o Polsce – cały spot o Rządzie. W tym czasie PO (14 września) pokazało film „By żyło się lepiej”. Tego samego dnia (14 września) PiS ogłasza swe hasło „Zlikwidujemy korupcję”. 16 października, 4 dni po przegranej przez Kaczyńskiego debacie z Tuskiem, Kamiński z CBA zwołuje konferencję prasową publicznie prezentując dowody korupcji posłanki PO – Sawickiej. Co ciekawe – nie była to korupcja rzeczywista, a prowokacja przygotowana przez CBA. 25 września – dwa kolejne spoty: warszawski i „salon” – kontynuacja „mordo ty moja”. Z kolei PO odpowiedziało 27 września – spotem który wykorzystywał ujęcia z filmów PiSu.

(http://www.press-service.com.pl/gfx/pressservice/files/4_stacje/analiza_glownych_wydan_dziennikow_informacyjnych_-_styczen_2011.pdf), (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wybory_parlamentarne_w_Polsce_w_2007_roku#Przebieg_kampanii_wyborczej punkt 3)

*Oskarżenia o spowodowanie śmierci. Kaczyński przynajmniej dwukrotnie, nie licząc ogólnych oskarżeń o przewiny moralne, oskarżył Platformę -  w sposób absolutnie nieuzasadniony faktami i wynikami śledztwa - o spowodowanie śmierci ludzi z PiS. Po raz pierwszy w październiku 2010. Winą za tzw. „zbrodnię łódzką” obarczył PO. Stwierdził, że to był zamach na niego i winny jest Tusk (http://www.pardon.pl/artykul/12736/kaczynski_wine_za_zamach_ponosi_tusk). Oczywiście żadnych dowodów na to nie ma. Kaczyński twierdzi, że zabójca musiał wiedzieć, że tego dnia on – prezes – miał być w Łodzi. Problem w tym, że o tej rzekomej wizycie nikt nie informował). Kaczyński zaznaczył też, że zabójca Ryszard C. należał do PO. Tylko nie dodał, że jedynie formalnie, bo wyrzucono go za brak opłacania składek i brak aktywności – już po roku od przyjęcia. I na 6 lat przed zbrodnią. Drugie oskarżenie dotyczy Komorowskiego. Kaczyński – również bez żadnego podparcia prawnego stwierdził, że ówczesny marszałek odpowiada bezpośrednio za śmierć przynajmniej 3 osób, bo nie przełożył (specjalnie dla nich) glosowania i osoby te, zamiast pociągiem, poleciały samolotem. A przecież gdyby nie "małostkowość marszałka" - mogły jeszcze żyć. Tę dziwną tezę skomentowali i skrytykowali posłowie wszystkich innych partii.(http://www.wiadomosci24.pl/artykul/kaczynski_oskarza_komorowskiego_o_smierc_poslow_politycy_179865.html)

Myślę, że na początek wystarczy. Umieszczę tę publikację w kilku dużych lubczasopismach. Sprawię, by była widoczna. Ciekawe, czy ktoś podniesie rękawicę. Czy może skończy się jak zwykle: na kilka komentarzach typu „jesteś jakiś po#@*$ny”, „z takimi jak ty, to się nie da rozmawiać”, „i tak nie zrozumiesz” albo „…a Tusk i tak jest gorszy”. Zobaczymy, jacy jesteście, gdy rzecz schodzi na konkrety.

 

 

 

g.host
O mnie g.host

Banuję tylko za pomocą argumentów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (39)

Inne tematy w dziale Polityka