z netu
z netu
g.host g.host
590
BLOG

Co, do cholery, z tą demokracją?

g.host g.host Polityka Obserwuj notkę 22

Ostatnimi czasy coraz częściej daje się słyszeć z ust opozycji zarzut o gwałt na zasadach demokracji w Polsce. Sto procent takich głosów pochodzi rzecz jasna z ust opozycji, a konkretnie  PiSu, który obecnie stanowi największą siłę opozycyjną w Polsce. Dla uzasadnienia podniesionej tezy padają bardzo różne argumenty, w większości jednak pojawiają się porównania do Białorusi i totalitarnego reżimu Łukaszenki.

Dla wielu obserwatorów polskiej sceny politycznej, wspomniane zarzuty są jedynie grą polityczną, toteż traktuje się je raczej w kategorii żartu, ja jednak nie mam zamiaru tego robić. Uważam, że umocowana przez PiS teza jest zbyt poważna, by przejść nad nią do porządku dziennego. Należy dokładnie wsłuchać się w głosy opozycji i zastanowić się, czy czasem nie mają racji. Jeśli mają – jesteśmy w poważnym niebezpieczeństwie i należy podjąć kroki zaradcze. Ale jeśli nie, winnych należy ukarać za publiczne występowanie przeciwko Rzeczypospolitej. Co więcej, gdyby zarzuty okazały się nieprawdziwe, kłamców należy piętnować, jako tych, którzy dla własnej korzyści wycierają sobie gęby ojczyzną.

Aby dokładnie zbadać sprawę, wziąłem sobie na warsztat kilka najczęściej pojawiających się argumentów, sugerujących polskie luki w demokracji. Oto, co mi wyszło.

********************************************************

1. W POLSCE NIE MA WOLNOŚCI SŁOWA I PRZEKONAŃ.

„Wolność słowa w Polsce jest zagrożona“ –Maciej Łopiński (PiS)

„WPolsce nie ma wolności słowa“ – Adam Kwiatkowski (PiS)

„29 września będzie wielki społeczny protest, w obronie wolności słowa“ – Ewa Stankiewicz.

BIAŁORUŚ:

Politycy opozycji nie są za bardzo znani, ponieważ wszystkie media są kontrolowane przez rząd. Nie prowadzi się debat politycznych. Nie dopuszcza się do głosu poglądów innych, niż rządowe. Nie wydaje się pozwoleń na demonstracje, a gdy się mimo to odbywają, rozpędza je milicja, dokonując przy okazji wielu aresztowań i stosując przemoc fizyczną. W ramach propagandy każdego, kto ma szansę zgromadzić wokół siebie ludzi oskarża się o fikcyjne przestępstwa i wsadza do więzienia. Nie tylko nie ubliża się Łukaszence, ale nawet się go nie krytykuje. A jeśli już się jakiś trafi, to gazety o nich nie piszą.

POLSKA:

Legalne manifestacje  - dochodzące nawet do 120 tysięcy ludzi. Ochraniane przez policję i współfinansowane przez samorządy. Bezustanna obecność polityków wszelkich opcji w telewizji, gazetach i radiu. Relacje z konferencji, wieców wyborczych, debat i kongresów. Relacje z obrad sejmu. Cytowanie polityków PiS we wszystkich mediach. Regularne występy polityków opozycji u dziennikarzy nazywanych antypolskimi: u Lisa czy Olejnik. Podkreślanie negatywnych wobec rządu opinii. Zupełnie legalne znieważanie premiera RP i rządu pomówieniami o zdradę, a także zupełnie ad personam. Zapewnienie identycznych warunków promocji podczas kampanii prezydenckich i wyborczych do sejmu – rokrocznie PiS wykupuje nawet więcej billboardów i czasu antenowego, niż Platforma.

********************************************************

2. W POLSCE PANUJE CENZURA NA TREŚCI NIEPRZYCHYLNE RZĄDOWI.

„Platforma Obywatelska wprowadza cenzurę i totalitarny reżim” – Zdzisław Raczkowski.

„Nadchodzi cenzura totalna” – Marcin Musiał.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że w Polsce jedna część społeczeństwa jest mocno reprezentowana w mediach, a druga w gruncie rzeczy prawie w ogóle nie jest, i że to jest sytuacja, która właściwie likwiduje demokrację“ – Jarosław Kaczyński.

BIAŁORUŚ:

Telewizja tylko i wyłącznie państwowa. Ramówka kontrolowana przez władzę. Władzy podlega również dobór programów zagranicznych. Sieci kablowe pod ścisłą kontrolą władz. Gazety jedynie rządowe. Brak jakiejkolwiek prasy opozycyjnej, a próby jej wydawania kończą się więzieniem. Internet kompletnie ocenzurowany. Zablokowane są wszystkie strony zagraniczne, a białoruskie podlegają cenzurze. Facebooka i Twittera nie ma – zablokowane.

POLSKA: Opozycja dysponuje kilkunastoma prywatnymi tytułami, które nie tylko promują ich światopogląd, ale również dość ostro atakują rząd. Jeśli skupić się jedynie na mediach wspierających PiS, to mamy Gazetę Polską, Gazetę Polską Codziennie, Nasz Dziennik, Radio Maryja, TV Trwam, Frondę, Niezależna.tv, Niezależna.pl, Uważam Rze, Nowe Państwo. Opozycyjne produkcje filmowe, takie, jak „Mgła” , „10.04.2010”, „Kibol”, „Pogarda” – wszystkie te tytuły wymierzone są w polityków partii rządzącej, ale żaden z nich nie jest zakazany. ProPiSowskie programy telewizyjne w mediach publicznych i propisowscy dziennikarze pracujący w mediach publicznych (Cejrowski, Pospieszalski). Wolność w Internecie, dzięki czemu zwolennicy opozycji niemal całkowicie przejęli kontrolę nad treściami niezależnych portali. Posiadają również swoje własne, takie, jak Salon24.pl, Nowyekran.pl, Wpolityce.pl itp. Niemoderowane fora, dzięki czemu każda informacja pojawiająca się w Internecie i dotycząca PO zaprawiona jest setkami wulgarnych komentarzy. Rozbudowane i zupełnie legalne strony internetowe partii opozycyjnych. Opozycyjni blogerzy, użytkownicy Twittera i innych portali społecznościowych. Antyrządowe strony internetowe, filmy w kanale Youtube i inne.

********************************************************

3. W POLSCE MA MIEJSCE ELIMINOWANIE OPOZYCJI.

„Opozycja w Polsce jest niszczona.“ –Witold Waszczykowski.

„Opozycja w Polsce jest niszczona.“ –Jarosław Kaczyński

„Donald Tusk zaplanował likwidację opozycji.“ –Beata Kempa.

BIAŁORUŚ:

Na Białorusi opozycji nie ma zupełnie. W każdym razie nie w parlamencie. Prócz ugrupowania Łukaszenki w parlamencie znajdują się jeszcze przedstawiciele dwóch partii – obu proprezydenckich. W sumie 8 osób. O uznaniu legalności partii decyduje rząd z prezydentem na czele, skutkiem czego nie ma możliwości zalegalizowania formacji opozycyjnej. Dofinansowania państwowe dotyczą jedynie partii Łukaszenki. Znane są również przypadki zabójstw politycznych. Zginęli w ten sposób Walenty Downar, czy Aleh Bebin.

POLSKA:

254 mandaty dla partii z założenia opozycyjnych (wliczając PSL) – na 207 mandatów partii zwycięskiej. Obecnie 4 partie opozycyjne, wobec dwóch rządzących.  Prawo i Sprawiedliwość pobrało w zeszłym roku 24 miliony złotych państwowych subwencji. O milion mniej, niż partia rządząca. Na kampanię wyborczą PiS wydał 30 milionów złotych. Dokładnie tyle samo, co PO. Dodatkowo PiS nie rozliczył się ze swoich subwencji. PO się rozliczyła.

********************************************************

4. W POLSCE MAMY WIĘŹNIÓW POLITYCZNYCH.

„Wszystko wskazuje na to, że Piotr Staruchowicz ps. Staruch jest pierwszym więźniem politycznym rządu PO“ - Bronisław Wildstein

„Staruch to więzień polityczny” – ks. Jarosław Wąsowicz.

BIAŁORUŚ:

W chwili obecnej, wedle znanej nam wiedzy, co najmniej trzynastu aktywnych działaczy białoruskiej opozycji odbywa kary więzienia, lub ciężkich robót. Prócz zarzutów kryminalnych – bez cienia dowodów – są również takie, jak: organizowanie nielegalnej demonstracji, czy udział w nielegalnej demonstracji. Za taki udział można na Białorusi dostać trzy lata kolonii karnej. Wszyscy odsiadujący wyroki to rzeczywiście członkowie i liderzy organizacji opozycyjnych – uznanych na Białorusi za nielegalne bądź przestępcze. Wśród nazwisk m.in. Ales Bialacki, Siarhiej Kawalenka, Dzmitrij Daszkiewicz czy Mykoła Statkiewicz – ledwie dwa lata temu rywal Łukaszenki w wyborach prezydenckich.

POLSKA:

Staruch. Chuligan, którego wybryki widziała cała Polska. Zarówno uderzenie w twarz Rzeźniczaka, jak i zadymę w Bydgoszczy. Bez problemu do odszukania na Youtube. Aresztowany za przestępstwa kryminalne. Czeka na rozprawę. Nazywa się go więźniem politycznym, jednak warto podkreślić, że NAJPIERW była Bydgoszcz i zadyma, a dopiero w wyniku odpowiedzi rządu na ten incydent (zamknięcie stadionów) wynikła mała wojenka kibiców z Tuskiem. Co do politycznej działalności Starucha – nie ma takiej. Nie dowodzi żadnym ruchem politycznym. Opozycjonistą został, bo rząd mu się dobrał do tyłka. Podczas gdy na Białorusi rząd się ludziom dobiera do tyłka, bo zostali opozycjonistami. Subtelna różnica. Felietonistą GPC został w wyniku swej nienawiści do Tuska, już po tym, jak został po raz pierwszy zatrzymany. Nawet posłanka Kempa oficjalnie oświadczyła, że żałuje poręczenia, jakie zafundowała Staruchowi po pierwszym zatrzymaniu.

********************************************************

5. W POLSCE ZOSTAŁY SFAŁSZOWANE WYBORY.

"Wydaje się, że sfałszowanie ostatnich wyborów w Polsce było możliwe i stosunkowo proste" – Maks Kraczkowski (PiS).

„Wybory w Polsce mogły zostać sfałszowane“ – Janusz Wojciechowski.

BIAŁORUŚ:

Na przykładzie wyborów prezydenckich w 2010 roku. Kandydatów – 10. Frekwencja - 91% (według socjologów – absolutnie nieosiągalna). Wynik Łukaszenki – 79,67%. Wynik kolejnego kandydata – 2,42%.

POLSKA:

Na przykładzie wyborów prezydenckich w 2010 roku. Kandydatów – 10. Frekwencja – 55%. Wynik Komorowskiego - 41,25%. Wynik kolejnego kandydata (Kaczyński) – 36,46%.

Na przykładzie wyborów do sejmu w 2011 roku. Zgłoszonych partii – 7. Frekwencja – 49%. Wynik PO – 39.18%. Wynik kolejnego ugrupowania (PiS) – 29.89%.

********************************************************

6. RZĄD ROZKRADA POLSKĘ.

„Wszystko jest dawane stronie liberalno-lewicowej, wszystko jest zagarniane, tak jak własność zagarniana, jak robotnicy nieuwłaszczeni, wszystko rozkradzione i nadal rozkradane, jeden wielki Amber Gold“ – o. Tadeusz Rydzyk.

„Jak długo jeszcze Polacy będą przyzwalali na rozkradanie kraju?“ – Tomasz „Agent Tomek“ Kaczmarek (PiS).

BIAŁORUŚ:

Majątek Łukaszenki – w zależności od źródeł, w tym Wikileaks, 8-12 mld dolarów.

POLSKA:

Majątek najbogatszego posła PO – Mirosława Koźlakiewicza – 53 mln złotych, w tym 250 tysięcy gotówki. Dla porównania, majątek Rydzyka – 90 milionów, w tym pożyczki, nieruchomości, grunty, inwestycje i nieznana ilość pieniędzy z datków.

********************************************************

7. RZĄD DYSKRYMINUJE KATOLIKÓW I NISZCZY KOŚCIÓŁ.

„Rząd dyskryminuje katolików.“ – Mariusz Błaszczak.

„To szkodzenie Kościołowi, plan niszczenia Polski.“ – o. Tadeusz Rydzyk.

„A pytania są fundamentalne dlatego, że tak jak w czasie komisji mówiłem – mamy do czynienia z dyskryminacją katolików, dyskryminacją potwierdzoną przez instytucje, nie tylko katolickie.“ – Andrzej Jaworski (PiS).

BIAŁORUŚ:

Na Białorusi dominującą religią jest prawosławie. Też nie mają lekko, bo Łukaszenka trzyma na wszystkim łapę. Jeśli chodzi o Katolików – brak konkordatu, pomimo tego, że stosowny projekt był już ponoć gotów dwa lata temu. Kościół nie dostaje pieniędzy od państwa, mimo iż się ich domaga. Problem w tym, że katolicy na Białorusi to w większości Polacy – a ci podlegają szykanom raczej przez wzgląd na narodowość, niż wyznanie.

POLSKA:

Obowiązuje konkordat, z tytułu którego państwo zasila kościelną kasę kwotą 1,8 miliarda złotych rocznie. Do tego nie pobiera podatków z „tacowego” . Wedle specjalistów z Money.pl, rocznie Kościół „dorabia w ten sposób” 1,2 miliarda złotych. Za katolików w Polsce uważa się 89% obywateli, często nawet wbrew ich woli. Mamy 10114 parafii. Pracuje w nich 28546 księży, w tym 22221 diecezjalnych i 6325 zakonnych oraz 23304 siostry zakonne i 1522 braci zakonnych, jest też 7 diakonów stałych. W polskich szkołach wciąż obowiązkowo naucza się religii (mimo iż same lekcje obowiązkowe nie są). Polskie sądy skazują za nieistniejącą w kodeksie karnym (i sprzeczną z logiką) „obrazę uczuć religijnych” , co ostatnio skrytykowały nawet Helsinki.

********************************************************

Zapoznawszy się z powyższym zestawieniem, warto teraz się chwilę zastanowić i odpowiedzieć sobie na proste pytanie. Mamy w Polsce tę Białoruś? Czy nie mamy? Wg mnie stanowczo nie mamy, a wszelkie groźby to czysty populizm, podszyty dodatkowo zwykłym, obrzydliwym cynizmem. Ale każdy ma prawo do własnej opinii.

 

Twitter.com/gghhost

g.host
O mnie g.host

Banuję tylko za pomocą argumentów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka