z netu
z netu
g.host g.host
1187
BLOG

Błaszczak upokarza Kaczyńskiego

g.host g.host Polityka Obserwuj notkę 40

Bardzo ciekawe słowa padły dziś z ust posła Błaszczaka. Szef klubu PiS stwierdził, że wyjazd prezydenta Komorowskiego na Ukrainę był błędem. Jednak naprawdę ciekawy, to jest sposób, w jaki swą tezę tłumaczy.

Błaszczak stwierdził, że Komorowskiemu brak kręgosłupa i dał się upokorzyć Ukraińcom, ponieważ pojechał do Łucka, mimo iż prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz odmówił z nim spotkania. Według Błaszczaka takie postępowanie to błąd, a także wyraz braku szacunku dla własnego urzędu. Bo prezydent nigdy nie powinien jechać tam, gdzie nie jest mile widziany.

Wobec powyższego nasuwają mi się dwie myśli.

Po pierwsze, kto tutaj nie ma kręgosłupa? Czy Komorowski, który robi swoje, czy Błaszczak, który uważa, że działania na płaszczyźnie stosunków międzynarodowych wolno podejmować tylko wtedy, gdy „wróg pozwala”.

A po drugie, jak cała sprawa ma się do słynnego już wylotu do Katynia w 2010 roku i w konsekwencji śmierci prezydenta Kaczyńskiego? Przecież on poleciał niemal w tym samym celu, żeby uczcić poległych. Z tą różnicą, że uczynił to w kampanii wyborczej, a Komorowski nie. Czy wobec powyższego Błaszczak utrzyma swą retorykę? Pamięć widać u niego krótka, bo przecież to Kaczyński pojechał tam, gdzie nikt go nie chciał. Ba, gdzie nie był mile widziany. Pojechał dla własnych, partykularnych korzyści. W zgodzie z retoryką Błaszczaka popełnił poważny błąd, dał się upokorzyć Putinowi i Rosji oraz wystawił na pośmiewisko swój urząd.

Panie pośle Błaszczak. Niechże pan to teraz powtórzy, bo bardzo chciałbym coś takiego usłyszeć.

 

Twitter

g.host
O mnie g.host

Banuję tylko za pomocą argumentów

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka