Ostatnio wpadła mi w ręce książka - autobiografia Marcusa Wolfa.. Była to postać ciekawa - szef StaSi czyli enerdowskiego wywiadu.. Kiedyś nazywany "człowiekiem bez twarzy".
W środowisku służb specjalnych postać wręcz legendarna..
No i tak sobie czytałem i w pewnym momencie zdębiałem..
Wolf opisuje w autobiografi metody stosowane przez Wydział X Stasi.. Wydział ten zajmował sie "wojną psychologiczną" ... Chodziło o deprecjonowanie, judzenie i uwalanie przy pomocy brudnych sztuczek - ludzi z RFN którzy mogli być w jakiś sposób niebezpieczni dla NRD.. Do celów tych wykorzystywane były gierki prowadzone przy pomocy mediów..
Metody opisane przez Wolfa - wydały mi się dziwnie znajome.. Eureka.. Już wiem co mi one przypominają..
Do złudzenia przypominają działania Dziennika.. Dokładnie taki sam schemat..
Zdziwienie mija w momencie gdy ma się świadomość że Dziennik to własność Springera ..
O Springerze Wolf też wspomina w swej książce..
StaSi dbało o ulokowanie w środowisku mediów RFN jak największej liczby swoich ludzi. Udało im się to doskonale..
Po połączeniu Niemiec w jeden organizm agentura StaSi w środowisku niemieckich mediów nie została "wyłączona".. Nawet więcej..
BND czyli służby już połączonych Niemiec zaczęły wykorzystywać agenturę StaSi a co więcej próbowały powiększyć ją o swoich ludzi..
Tylko kudy BND do StaSi ? Wybuchła afera i kilka lat temu cała sprawa wzięła w łeb..
No ale na odcinku "wojny psychologicznej" prowadzonej przeciw Polsce przez BND Niemcy nie zasypiali gruszek w popiele.. Usłużni ludzie prowadzeni przez StaSi w Polsce - pozwolili na praktyczne zmonopolizowanie rynku mediów drukowanych przez niemieckie koncerny..
Szkopy zdają sonbie doskonale sprawę z tego że Wydział "X" jest im wciąż niezbędny..
NRD już nie ma - ale Wydział istnieje i wykonuje swe zadania..
Dziennik, Fakt i inne prowadzone przez niemców tytuły - są instrumentami w tej wojnie.. Dziennikarze z tych tytułów nawet nie muszą sobie zdawać sprawy z tego w czym uczestniczą - co mnie nie dziwi biorąc pod uwagę ich poziom ...
W sumie ich rozumiem .. Niemiec dobrze płaci .. A kredyty trza spłacać.. Jak zacznie któryś podskakiwać - to roboty może już tu nie znależć.. Mają tego świadomość..
A Polacy powinni mieć świadomość że "wojna psychologiczna" prowadzona kiedyś przez StaSi a dziś przez BND się nie skończyła.. Tylko zmienił się kierunek operacyjny..
Nie płakałem po Kuroniu, nie płaczę po Geremku , nie będę płakał po Michniku..
Człowiek może się polityką nie interesować.. Nie oznacza to że polityka nie interesuje się człowiekiem..
"Prawą ręką ci pogrożę, zdrajco a nie lewą zima wasza a wiosna nasza ,czy widzisz to drzewo.."
Schmaletz
Bezpieka to mafia alfonsów której konfidenci to dziwki...
Mark.W.Kingden
Rubel za wejście - dwa za wyjście..
W.Rezun (W.Suworow)
Chcemy by tu wyrósł fioł , naprzód marsz chcemy show,chcemy cudów co wylecą z szafki.
Chcemy cudu,chcemy kochać..
Po pracowitym całym dniu
chcemy najprawdziwszy cud..
Wagle
Życie to krótki sen...
Staszek Soyka..
Właśnie ukazał się album "Twardzi jak stal", będący pierwszym młodzieżowym hołdem dla Narodowych Sił Zbrojnych. Płyta dostępna jest wyłącznie w formacie mp3 na stronie internetowej TwardziJakStal.PL. "Twardzi jak Stal" to pierwszy album muzyczny dedykowany polskim, narodowym formacjom partyzanckim z lat 1939-56.
Album "Twardzi jak Stal" dostępny jest pod adresem:
www.twardzijakstal.pl.
Apel - Olimpiada Wiedzy o PRL.
W roku 2008 mija 19 lat od upadku komunizmu w Polsce. Najnowsze badania pokazują, że świadomość o wydarzeniach z najnowszej historii Polski maleje-głownie wśród przedstawicieli najmłodszego pokolenia. Młodzież nie zna elementarnych faktów dotyczących tych lat. Dodatkowo odchodzą ludzie, którzy byli świadkami epoki, szczególnie w jej początkowym okresie. Poziom oraz struktura edukacji w Polsce, nie pozwalają na wystarczające zapoznanie się z wydarzeniami lat 1944/52 – 1989 w szkole. Tymczasem organizowane są Olimpiady, konkursy, turnieje dotyczące wielu epok historycznych. Dochodzi do kuriozalnych sytuacji, gdy uczniowie polskich szkół znają fakty z historii starożytnej czy średniowiecznej, nie znając jednocześnie faktów dotyczących ich historii ojczystej. Mimo różnego stopnia przygotowania i zapoznania się z treściami ww. olimpiad, sam fakt uczestnictwa w przygotowaniach do kolejnych etapów powoduje powiększenie zasobu wiedzy na dany temat. Mimo owych 19 lat, nie doczekaliśmy się w wolnej Polsce ogólnopolskiej Olimpiady obejmującej lata powojenne. Olimpiada dotycząca dziejów PRL byłaby bodźcem do zapoznania się z tymi wydarzeniami. Instytucją najbardziej uprawnioną do organizacji tego typu Olimpiady jest Instytut pamięci Narodowej. Posiada odpowiednią strukturę, kadrę naukową, co wszystko daje pewność, ze zorganizowana przez IPN Olimpiada stała by na odpowiednim poziomie. IPN przeprowadza konkursy historyczne dla uczniów szkół gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych, są to jednak inicjatywy o mniejszym zasięgu i zupełnie innym charakterze. Zwracamy się z apelem do IPN, o podjęcie inicjatywy, zmierzającej do przeprowadzenia cyklicznej, ogólnokrajowej Olimpiady dotyczącej okresu 1944/52-1989 w Polsce.
W tym celu proponujemy wysyłanie do siedziby Instytutu Pamięci Narodowej tekstu powyższego apelu-adres ( z tematem: Olimpiada Wiedzy o PRL):
sekretariat.ipn@ipn.gov.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka