galopujący major galopujący major
35
BLOG

Czy ktoś z salonu idzie jutro na mecz

galopujący major galopujący major Kultura Obserwuj notkę 10

Gdy Scholari zmienił najlepszego naszego zawodnika niejakiego Nuno Gomeza, nie powiem żebym się nie bał. W końcu niecodziennie trafia się taki partacz. Baletnica Christiano Ronaldo wszystkiego nie załatwi, czasami coś go tam tknie pod żelem i piłkę komuś poda, a nawet coś tam strzeli. Czułem, że jest już po meczu. Jak się ma czterech dobrych piłkarzy, a reszta to leszcze, to z Portugalią szans za wielkich się nie ma. Nie doceniłem jednak Ricardo, który nie przymierzając jak Kaczmarek u Kaczorów, przez lata szkolony puścił bramkę w najodpowiedniejszym momencie.  Nie ma siły nasyciliśmy tych Iberyjczyków (copyright by D.Szpakowski) agenturą jak tłustą gęś farszem.

Teraz czas na Finalndię, będzie ciężko, ale kto wie może Antek ma tam jakiegoś śpiocha i znów nam się uda.  Trzeba tylko Panu Żurawskiemu podziękować i wstawić  Matusiaka. Póki co jednak, jak na razie to chyba Finowie mają szpicli, bo i właśnie w siatkę z nimi przegraliśmy i sprzęt  piłkarski ktoś nam podpieprzył. Przyjdzie chłopakom grać na bosaka.

Wobec tego spodziewanego milowego kroku historycznego awansu Polski do finałów mistrzostw Europy mam takie małe pytanko? Czy ktoś zna jakiś dobry warszawski pub (poza Championem) gdzie można w miłej atmosferze obejrzeć meczyk i przy okazji nie dostać po mordzie? A może paru sportowych przedstawicieli salonu24 wybierze się wspólnie aby być świadkami kolejnego sukcesu?

Ja jako żywo się deklaruję, że osobiście przybędę.   

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Kultura