galopujący major galopujący major
37
BLOG

Fotoreportaż z Międzyzdrojów

galopujący major galopujący major Kultura Obserwuj notkę 16

Wrzesień w Międzyzdrojach (do których nie da się dojechać Intercity Panie Leski, choć to pewnie  tylko koszt kilkuset metrów asfaltu), to w gruncie rzeczy miasteczko polsko-niemieckie, o czym świadczą wszędobylskie polsko-niemieckie napisy.

A Niemcy jak to Niemcy, wiadomo oprócz tego, że chcą zrzucić na nas i stonkę ziemniaczaną i odpowiedzialność za Hitlera, lubią też piwo. Zresztą Polacy też je lubią. I tak przykładowo w stosunkowo ekskluzywnej restauracji na molo można sobie kupić grzane piwo.

 

    Piwo Piwo jak to piwo, bardzo smaczne choć akurat niemieccy goście mogą zachodzić w głowę co znaczy warmer Bier skoro w ich rodzinnym kraju wszyscy piszą warmes Bier.

Po piwie jak to się potocznie mówi, czas na siku. Po sikaniu należy jednak dokładnie pamiętać czego robić nie wolno.

     

Pytanie tylko co zrobić gdy komuś nakapie na nogi? Ci, którzy ekologicznym zwyczajem postanowili pomóc przyrodzie też napotykają pewne przeszkody:   

Po  toalecie czas na zakupy. Polscy i niemieccy rewolucjoniści mogą  kupić sobie taką oto gustowną czapeczkę  

Potem zaś w Muzeum Figur Woskowych raczyć się cokolwiek zagadkowym opisem towarzysza Stalina   

Aby na koniec ruszyć do walki z imperializmem

   

Ci bardziej tradycyjni, co lewactwem się brzydzą mogą kupić piękne polskie rękodzieło ludowe.     

Przepraszam za jakoś zdjęcia, już spieszę z wyjaśnieniem. Podpis pod obrazem takiej oto jest treści:

 „Żydek w sieni, pieniądze w kieszeni” 

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Kultura