galopujący major galopujący major
61
BLOG

Nie tylko senator Niesiołowski troszczy się o gejów

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 69

O tym, że program IV RP odniósł realny sukces możemy się właśnie naocznie przekonać, gdyż, jakże bliska tej idei problematyka homoseksualizmu, właśnie znowu rozpala światłe umysły Polski katolickiej.

I tak o gejów, zwanych w Polsce przyjaźnie pederastami (jak bowiem wiemy geje czują pociąg tylko do chłopców, ale już nie do mężczyzn) postanowił wziąć w opiekę sam profesor Stefan Niesiołowski. W  brawurowym wywiadzie dla Rzepy Pan profesor słusznie stawia tezę jakoby geje nie byli w Polsce prześladowani, lecz zamiast tego to raczej oni prześladują parodiując Ojca Świętego czy zakonnice. Co prawda ze znanych nam przypadków Ojca Świętego parodiował Marek Siwiec czy Joanna Senyszyn, którzy mimo wszystko są zdeklarowanymi heteroseksualistami, ale jak wiadomo kto z kim przestaje takim się staje i oczywiście nie ma to nic wspólnego z odpowiedzialnością zbiorową.

Senator słusznie piętnuję również przebieranie się przez gejów za zakonnice, gdyż uciekanie w takim stroju przed przyjaznym kamieniem polskiego patrioty, może skończyć się tragicznie zwłaszcza gdy pederasta potknie się o swoje obcasy. Zresztą nie wiedzieć czemu geje domagają się kolejnych przywilejów, skoro jak na razie część ich rodaków chce im na własny koszt zafundować historyczną podróż w czasie, choćby do pamiętnych lat 40 tych minionego wieku.

Ale nie tylko senator Niesiołowski dba o kondycję naszych homoseksualistów, gdyż od lat z powodzeniem robi to Robert Biedroń, który jak ostatnio powiedział, brak związków partnerskich w Polsce stawia nas w szeregu z Zimbabwe i Białorusią. Oczywiście zawsze znajdzie się grupa oszołomów, którzy stwierdzą, że brak obrączki ślubnej na palcu, to jednak nie to samo, wyłamywanie tudzież owego palca odrąbywanie, ale ten nietolernacyjny margines raczej nie zasługuje na tolerancję. Nie wiadomo tylko czemu Pan Biedroń obok Białorusi i Zimbabwe nie umieścił Watykanu, gdzie wprowadzanie związków jednopłciowych strasznie się ślimacze, ale z drugiej strony, jak pokazało życie, akurat na plebaniach i seminariach świat homoseksualnej miłości wcale nie ma się najgorzej.

Do rozważań Biedronia z filozoficzną werwą postanowił odnieść się Pan Michał Szułdrzyński, który stwierdził, że porównanie z Zimbabwe obraża różnorodność kulturową Afrykańskiego państwa i przez to nosi znamiona rasistowskie. Obecnie co prawda ta różnorodność kulturowa polega głównie na kolektywizacji własności rolnej, przy  idealnie liberalnym podejściu do obrony koniecznej i dostępie do broni, ale przecież jak wszyscy wiemy gdy mówisz  Mugabe, myślisz Mandela.

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (69)

Inne tematy w dziale Polityka