galopujący major galopujący major
64
BLOG

Ziemkiewicz ekonomista

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 45

A jednak nie tylko na konferansjerce, historii, popkulturze, psychologii, teatrze, literaturze czy ubezpieczeniach społecznych zna się redaktor Ziemkiewicz, ale także na ekonomii. Zresztą wiedzę ekonomiczną każdy obiektywnie prawicowy redaktor ma niejako w genach i ochoczo jej tajniki odkrywa przed równie w genach kształconymi czytelnikami. Dziś Pan Rafał odkrył mianowicie, że: 

Trudno nie zapytać – jak to się stało, że w państwie o tak wielkiej wolnorynkowej kulturze, mającym wyspecjalizowane i przy wielu okazjach sprawdzone instytucje nadzoru finansowego, do tego stopnia nadęto spekulacyjny balon? Otóż, co krytycy kapitalizmu skwapliwie przemilczają, nadęto go dzięki temu, że w wolny rynek, z jego skłonnością do maniakalno-depresyjnego cyklu wzrostów i spadków, wmieszał się amerykański rząd.

Którzy krytycy kapitalizmu przemilczają, trudno powiedzieć, ale z pewnością nie robią tego, bo np.  nie wierzą w austriacką szkołę ekonomii. Znaleźć krytyka kapitalizmu, który uważa, że Hayek z Misesem się myli, więc ich nie warto cytować, jest doprawdy rzeczą niemożliwą. Wszak krytyk kapitalizmu to taki kapitalista, co z „Interwencjonizmem” Misesa ma się jak nie przymierzając Lisicki z Kaczyńskim, czyli na słodko. Ciekawszym jednak od wskazywania przez Pana Rafała tajników kryzysu  (ani słowa w artykule o sekurytyzacji, ratingach i instrumentach pochodnych) są pierwsze słowa cytowanego tekstu, czyli dlaczego mimo nadzoru finansowego, w wolnorynkowej kulturze powstał spekulacyjny balon.

Otóż jak świat światem do tej pory wydawało się, że nadzór i do tego nadzór bankowy jest pojęciem z wolnym rynkiem dość sprzecznym. Ba, owe wyspecjalizowane i  przy wielu okazjach sprawdzone instytucje  nadzoru finansowego, to  instytucje, które określają  kiedy bank nie może udzielać kredytu, ile ma przeznaczać na rezerwy i jakie stosować reguły ostrożnościowe  itp. Przyznać trzeba, że jak na wolny rynek, instytucja dość osobliwa. Jeszcze ciekawsze jest to, że nad hipotecznymi bankami amerykańskimi nadzór sprawuje m.in. FED, a więc prywatna instytucja jak najbardziej zależna od państwa. Tak, tak ten sam FED, co to wyprodukował za dużo waluty i spowodował kryzys. Gdy więc Pan Rafał  pisze o państwie o tak wielkiej wolnorynkowej kulturze, mającym wyspecjalizowane i przy wielu okazjach sprawdzone instytucje nadzoru, to pisze o niczym innym jak o wolnym rynku,  w którym przy wielu okazjach sprawdza się właśnie państwo. Nie wiem więc czy Pan Rafał zdaje sobie sprawę, ale zachwalając nadzór finansowy, zachwala de facto państwowe mieszanie w wolnym rynku i to tylko po to, by zaraz owe państwo oskarżać o … wmieszanie się w wolny rynek. Albo więc ustalanie przez państwo sposobu prowadzenia biznesu jest w wolnym rynku wyspecjalizowane i  przy wielu okazjach sprawdzone albo wręcz, przeciwnie wszelki nadzór psuje wolny rynek i samo jego istnienie kryzys generuje. Tyle tylko, że przy tej drugiej możliwości musielibyśmy uznać, że Pan Rafał nie za bardzo wie o czym pisze, co byłoby oczywiście obrzydliwym atakiem salonu i personalnym chwytem poniżej pasa.       

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Polityka