galopujący major galopujący major
40
BLOG

Czuma credit show

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 10

Czuma credit show

 

Generał Petelicki jest znudzonym mopsem, wiec nie należy go słuchać, a w Pakistanie potrzeba nam Lawrenca z Arabii - orzekł dziś Piotr Semka, ale zanim rozpoczniemy casting na nowego Omara Sharifa, musimy się zmierzyć z zagraniczną małpiarnią. Małpiarnia z Chicago  zaatakowała bowiem ministra Czumę, jak doniósł poseł Niesiołowski, tym razem  uzbrojony jedynie w ślinę, ale bez wibratorów, co znów w PO nie jest widokiem wcale tak częstym. Polska, to nie Indie, żeby małpy, krowy i skorupiaki, traktować z szacunkiem, w końcu trudno krowę ubrać w togę i brać ją za autorytet, np moralny. Choć niektórzy mówią, że można. Co ciekawe, jak do tej pory, o bankierach mówiono, że świnie, szakale, hieny, ale żeby małpy to przyznam, że się dotychczas nie spotkałem. Zwłaszcza, że to banki amerykańskie, a nie te „polskie”, po transformacji, więc trudno tam o pawiana z czerwonym, że tak powiem,  tyłkiem. Swoją drogą, po tych wszystkich hasłach o nienawiści do banków, troska o te parę tysięcy dolarów nieco zdumiewa, ale jakich wolt się nie wykonuje, by opozycja bezstronnie mogła koalicje osądzić. Ale nie tylko banki – małpy atakują ministra Czumę, bo ciosy zdaje też jakaś małpa-dentystka. Trudno się pogodzić z tym, że Pan poseł Niesiołowski chciał kobietę nazywać małpą, no chyba, że to była małpa w czerwonym. Wtedy, rzecz jasna, można.

 

Małpy skaczą po głowie Panu ministrowie za to, że ten obiecywał spłacić pożyczki, a potem nie dotrzymywał słowa i unikał małp-wierzycieli. A przecież każda pożyczka niesie za sobą ryzyko niespłacenia. Gdyby Pan minister, zaoferował, dajmy na to, jakąś finansową piramidę, to też trudno by go było winić. Widziały gały co brały, biznes jest biznes. Trzeba się było zabezpieczyć – jak po lewicowemu mówiła kiedyś ostatnia nadzieja białych. W dawnych, dobrych czasach pierwszych chrześcijan, możliwe jeszcze były galery, niewola, a dziś co? Nic, ot, słowo honoru Pana ministra. Zresztą małpiatka z wiertłem i tak miała masę szczęścia. W Polsce na przykład, był taki jeden, co obiecał zapłacić za wannę i zapłacił. Tyle że prywatnym aktem oskarżenia. Sprawę wykryła Polityka, pewnie więc chce przykryć Pakistan. Pakistan miał z kolei przykryć Pazika, Pazik przykrywał Komorowskiego, Komorowski przykrywał WSI, WSI przykrywały KGB, KGB przykrywały NKWD, NKWD przykrywały CZEKA, a CZEKA jak to CZEKA, przykrywała, rzecz jasna, Dzierżyńskiego, więc wiadomo skąd, i jakiego sortu, są te wszystkie ataki małpy Czekity.

 

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka