Jan Piński, dziennikarz Wprost:
„Wyrok w sprawie Kurski-Tusk sugeruje, że nie było afery bilboardowej. To oczywista nieprawda, bo afera była, a PO powinno się wytłumaczyć z raportu Fundacji im. Stefana Batorego, która zebrała dowody wskazujące, że Kurski mówiąc o mechaniźmie przepływu bilboardów z PZU do PO mógł mieć rację.
Kampanię PZU "Stop wariatom drogowym" przeprowadzono tak, że do dziś nie wiadomo, czy na wszystkich tablicach wykupionych przez firmę rzeczywiście wisiały plakaty PZU. Ponadto przekroczono budżety i rozszerzono zakres umowy z firmą wykonującą zlecenie.
Nie dowodzi to jednak, jak sugerował Jacek Kurski, że pieniądze lub powierzchnia reklamowa z PZU trafiły do komitetu PO. Takie przypuszczenie można za to wysnuć z nieprawdziwych wypowiedzi przedstawicieli PO, którzy wielokrotnie zaprzeczali, iż korzystali z usług firm AMS i Stroer, w których billboardy kupowało PZU. Co innego ustaliła w 2005 r. Fundacja im. Stefana Batorego, która skontrolowała podczas kampanii 100 billboardów. Według fundacji, plakaty Tuska wisiały m.in. na powierzchniach firmy Stroer w Rudzie Ślaskiej i Świętochłowicach. W Olsztynie i Katowicach były zarówno na tablicach Stroera, jak i AMS, w Warszawie - AMS. Grażyna Kopińska z Fundacji im. Stefana Batorego powiedziała wyraźnie: gdyby w grę wchodził jeden obserwator, mogłabybyć pomyłka, gdy jest kilku z różnych miast, to nie było możliwości. Tymczasem w PO powiedziano mi, że fundacja Batorego się pomyliła, bo żaden "Tusk" nie wisiał na AMS i Stroer
W sprawie pojawiło się jeszcze wiele innych nieprawidłowości. Trudno wytłumaczyć to, że cena druku plakatów przez Just była w sierpniu o 20 proc. wyższa niż w lipcu (przy tej samej liczbie egzemplarzy - 580). Just otrzymał także zlecenie z PZU na "regionalne wsparcie kampanii "Stop wariatom drogowym"" warte ponad 3,3 mln zł, a więc więcej niż główne zlecenie. Podpisali się pod nim prezes Cezary Stypułkowski i członek zarządu Witold Walkowiak. Czym podyktowane było rozszerzenie kampanii? "W oparciu o przedstawione dokumenty zespół [kontrolujący wykonanie kampanii] nie jest w stanie zweryfikować wiarygodności kosztorysów przedstawionych przez agencję Just ani potwierdzić, czy akcje eventowe zostały zrealizowane zgodnie z zamówieniem" - stwierdzono w raporcie dla zarządu z 5 lipca 2006 r.,
Nawiasem mówiąc Just miał mocne powiązania z PO. pracował przy kampanii posłów PO Janusza Palikota i Łukasza Abgarowicza. Co więcej: dom mediowy Media Concept, którego udziałowcy są rodzinnie powiązani z udziałowcami Just przeprowadzał kampanię wyborczą PO!
Jak na mój gust, to błąd Jacka Kurskiego polegał na podaniu zbyt dużej liczby detali zamiast powiedzeniu o ogólnych nieprawidłowościach, które obiegowa plotka tłumaczyła właśnie transferem kasy z PZU do PO.”
Źródło: Latkowski.com
Czerwone potwory:
Jeżeli chcecie walczyć z bolszewikami, to chcecie walczyć z nami i chcąc nie chcąc stajecie się instrumentem w rękach burżuazji. Bolszewicy bowiem byli i szlachetni i skuteczni, a to połączenie będzie nam niezbędne, żeby naprawdę coś zrobić dla ludzi, a nie tylko gadać i dawać świadectwo. Prawicy wolno uważać, że bolszewizm prowadził koniecznie do stalinizmu. Nam, ludziom lewicy, takie rozumowanie kazałoby porzucić wszelką nadzieję.
Piotr Ikonowicz (Nowa Lewica)
Ej! A gdzie krew? Jak na moich oczach narodowcy pobili dwóch studentów (na oko z Indii) to była krew i powybijane zęby na betonie... Jak zwykle, lewactwo nie potrafi niczego zrobić dobrze.
Gniewomir Świechowski - Administrator Salon24
Niedługo będzie tak, że bojówki będą wybijały szyby w oknach, w których nie będzie flagi Tybetu. Podobnie jak w Powstaniu Warszawskim - kto nie podjął tej bezsensownej walki, uznawany był za zdrajcę. Nawet dzieci siłą wysyłano do walki.
Łukasz Fołtyn
Nie przepraszam, że nie jestem patriotą (...) Patriotyzm - całkiem miła choroba, którą tak bardzo chcemy dziś zarazić młodych. (...) Czy pomoże w tym Kościuszko, trzepanie kapucyna z powodu kolejnej defilady na jakąś kolejną rocznicę czy dwieście dodatkowych wywiadów radiowych naszych "wybrańców narodu"?
MacSienel, 3 Maja 2008; Szczyt SG Salon24!
"Oby nikt z nich nie wrócił żywy. Albo lepiej - niech wszyscy wrócą - jako inwalidzi - niezdolni do funkcjonowania w wolnorynkowym kapitalizmie. Niech te parszywe mendy wrócą bez nóg, bez rąk - z pokiereszowaną gębą i wydłubanymi oczami. Chcieliście tam jechać - to zdychajcie w afgańskich piaskach - może, jako nawóz - będzie z was jakiś pożytek. Od dzisiaj będziemy na LBC świętować śmierć każdej polskiej k...y - w NATO-wskiej okupacyjnej misji"
Michał Nowicki - tak, tak synalek Wandy Nowickiej - Organizacja Młodzieżowa Lewica Bez Cenzury im. Feliksa Dzierżyńskiego
Prawda to wyświechtany frazes, każdy widzi ją inaczej i dla każdego jest ona czymś innym.
RobertK - kręci się po Salonie24
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka