a tej frustracji jest winna banda frustratów, która wpadła jak szarańcza na blog z addressem Pana Ambasadora Stanów Zjednoczonych w Polsce Lee Feinstein skierowanym do nas i specjalnie opublikowanym w s24. Normalnie zrobiło mi się wstyd.
Poza tym transmisja rozmowy Janke z Rolexem tak obciążyła serwer, że mój już kilkuletni komputer niemal się zawiesił. To znaczy rozmowa była statyczna, jak obrazki powyżej. Również głos był statyczny ;-)
Z tego wszystkiego mocno się sfrustrowałem i zamykam już okienko z misiem
Dobranoc dzieci ;-)
Inne tematy w dziale Rozmaitości