giz 3miasto giz 3miasto
817
BLOG

Europejski Bank Centralny pożycza 500 miliardów euro na 1%

giz 3miasto giz 3miasto Gospodarka Obserwuj notkę 10

spoko, nie myśl sobie, że Tobie frajerze  ;-)

Już wielokrotnie wskazywano, ale warto i trzeba w kółko powtarzać, że tzw. kryzys strefy euro, będący europejską wersją światowego kryzysu finansowego, jest przede wszystkim kryzysem europejskiego sektora bankowego zapoczątkowanego we wrześniu 2008 roku. Już pierwszy wiosek jaki po tej konstatacji się nasuwa jest taki, że banki europejskie zachęcone sposobem w jaki administracja amerykańska zaangażowała się w ratowanie amerykańskich instytucji finansowych, bynajmniej się nie opamiętały i dalej na potęgę wciskały wszystkim pieniądze, zwłaszcza rządom państw strefy euro. Pańatwo strefy euro przez swoje "umocowanie" w instytucjach UE oraz Europejskim Banku Centralnym jest wprost wymarzonym klientem dla prywatnych banków komercyjnych, gdyż daje doskonałe gwarancje i pozwala nawet na najbardziej ryzykowne vide szaleńcze przyznanie kredytów. Wszytko więc zostało na chłodno i z premedytacją wykalkulowane, a całkiem świeży przykład amerykański tylko utwierdził europejskich bankowców, że należy udzielać kredytów na potęgę, bo im gorzej sytuacja kredytowa państw strefy euro przedstawiać się będzie po upływie 2-3 lat, tym lepiej dla banków. No i ci skurwiele mieli oczywiście rację ;-)

 Oto Europejski Bank Centralny, który statutowo nie może udzielać pożyczek rządom państw strefy euro (ciekawe kto pisał ten statut?) właśnie ogłosił decyzję już podobno uzgodnioną 8 grudnia, że pożyczy bankom europejskim ze strefy euro 500 miliardów euro na 3 lata, oprocentowane zaledwie na 1%, po to i tylko po to, by z kolei banki mogły pożyczyć pieniądze rządom rozglądającym się za otwarciem kolejnej linii kredytowej, aby móc zacząć spłacać długi oczywiście, np bo przecież nie inwestować w tworzenie nowych miejsc pracy. Oczywiście banki wyjdą naprzeciw zapotrzebowaniom "unijnego" rynku i po otrzymaniu pożyczki chętnie udzielą kredytów państwom, zwłaszcza strefy euro na lekko licząc 5 do 7% zaledwie ;-)
 Już wczoraj Francja ogłosiła, że będzie musiała pożyczyć 178 miliardów Euro tylko w 2012 roku, tylko na spłacanie długów. Z tego wszystkiego giełda paryska dzisiaj skończyła na minusie, gdyż inwetorzy i spekulańci przyjęli tę wiadomość o pożyczce EBC jako informację o bardzo złym stanie europejskiego sektora bankowego. Po prostu przytomnie rozumując można łatwo pojąć, że bezprecedensowy gest EBC pod adresem największych banków europejskich świadczy o tym, że sytuacja finansowa w strefie Euro jest wręcz tragiczna, co potwierdza chociażby pomoc rządu niemieckiego udzielona z pieniędzy publicznych (sic!) dla rodzimego prywatnego Commertzbanku, a pewnie i innych, które po prostu za dużo napożyczały Grekom, Włochom, Hiszpanom czy Portugalczykom aby mogli sobie nakupować Audiki i Merce ;-)

 W ostateczności mogę nawet zrozumieć tę niemiecką, czy francuską solidarność, ale po jaką cholerę my tam się pchamy z częścią naszych, jakże skromnych rezerw walutowych ?

linki:
Pourquoi les banques ont emprunté 489 milliards à la BCE
La France va emprunter 178 milliards d'euros en 2012

PS : nadal polecam moje ostatnie notki oraz komentarze uzupełniające pod nimi, które powstawały w miarę dopływu coraz to nowszych informacji 

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Gospodarka