Jeszcze tylko tydzień czasu pozostał na podpisanie się pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta Sopotu i rady miasta. Z minimalnej liczby podpisów zebranych zostało już blisko 85%. Idealnie, gdyby było ich jeszcze około tysiąca. Potrzebna jest więc szybka mobilizacja mieszkańców. Zebranie tych podpisów w tydzień jest jak najbardziej możliwe.
Marcin Gerwin - Sopocka Inicjatywa Rozwojowa
czytaj więcej: Referendum odwoławcze: potrzebne są podpisy mieszkańców !
Więcej informacji na temat referendum - kliknij na obrazek powyżej, albo na link poniżej:
Strona inicjatorów referendum w Sopocie
Od lat przypatruję się z sympatią i dużym zainteresowaniem działalności społeczników z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej, chociaż pewnie nie we wszystkim bym się z nimi zgodził. Jednak faktem niepodważalnym w skali całego kraju jest ich bezprzykładne i trudne do przecenienia zaangażowanie w budowę społeczeństwa obywatelskiego. Oczywiście na Czerskiej również się przyglądają Sopocianom. W kwietniu b.r. w agorowej gazetce Metro pisano o tych obywatelskich inicjatywach dwukrotnie:
"Mieszkańcy dużych miast sami dzielą pieniądze na inwestycje"
Chcą budowy ścieżek rowerowych, boisk, posprzątania parków i podwórek. Podzielić się władzą z obywatelami nie chce tylko Warszawa. Dziś o budżecie obywatelskim będzie głośno w Radomiu, a za kilka dni w Płocku. W tych miastach właśnie zaczynają się głosowania, w których mieszkańcy powiedzą prezydentom, jakich chcą inwestycji. (...)
W Polsce pierwszy był Sopot. To była inicjatywa dr. Marcina Gerwina, politologa i społecznika z Sopockiej Inicjatywy Rozwojowej, który do pomysłu przekonał radnych. W tym roku miasto realizuje już drugi taki budżet. Za pierwszym razem chcieli publicznych pojemników do segregacji śmieci, remontu schroniska dla zwierząt i remontu lokalnej ulicy.
"Gminy pozwolą mieszkańcom decydować o wydatkach. Opierają się tylko duże miasta"
Marcin Gerwin, 38-letni politolog, rozpoczął rewolucję, która może zmienić polskie miasta. Skłonił prezydenta Sopotu, żeby podzielił się władzą i wprowadził budżet obywatelski. Dziś pionierski pomysł Gerwina kopiują gminy w całym kraju.
Rok temu Sopot był jedynym miastem z takim budżetem. Potem w jego ślady poszła Łódź, która od przyszłego roku da do podziału łodzianom 20 mln zł, najwięcej w kraju. Pewno nie jest przypadkiem, że będzie to akurat rok wyborczy dla samorządów.
Dziś taki budżet ma lub zaraz będzie miało ok. 20 dużych miast. W kolejnych się o nim rozmawia. Opiera się tylko Warszawa, choć wydaje się, że w wyborczym roku także stolica pozwoli mieszkańcom dzielić pieniądze na inwestycje. Kim jest człowiek, który skłonił rządzących po kilka kadencji prezydentów miast do ustępstw na rzecz obywateli? - wywiad z Marcinem Gerwinem.
W realu wygląda to jednak nieco inaczej, jakoś mniej efektownie i wręcz dołująco, o czym pisał Marcin Gerwin krótko po entuzjastycznych doniesieniach w prasie ....
Sopot bez budżetu obywatelskiego i bez nowego regulaminu konsultacji społecznych
Nie udało się przekonać sopockich radnych do wprowadzenia nowego regulaminu konsultacji społecznych, który umożliwiłby mieszkańcom i mieszkankom Sopotu współdecydowanie o ważnych dla nich sprawach. Na wczorajszej sesji rady miasta przeciw jego wprowadzeniu było 11 radnych, a “za” 10. Zabrakło więc jednego głosu. (...)
Porażką było również głosowanie w sprawie nowych zasad budżetu obywatelskiego. Rada miasta Sopotu zdecydowała się zrobić krok w tył i zrezygnowała z tego, co było jednym z największych osiągnięć drugiej edycji budżetu obywatelskiego, a mianowicie z oceniania projektów w skali od 0 do 5. Teraz znów będziemy mogli wybrać maksymalnie pięć projektów, na skutek czego wynik głosowania będzie nieprecyzyjny. Podobno chodzi o to, że tak jest prościej i głosujący nie będą musieli się męczyć z ocenianiem wszystkich projektów (w rzeczywistości nie musieli, gdyż można było ocenić kilka projektów lub tylko jeden). Podstawową wadą tej metody jest jednak to, że nie pozwala ona wykluczyć projektów, które są niepożądane, poprzez wystawienie im oceny 0. Prezydent uparł się jednak na pięć krzyżyków, a większość radnych go poparła.
i dalej z nieukrywanym rozczarowaniem w kolejnych tekstach:
Badanie opinii zamiast prawdziwych konsultacji z mieszkańcami
Gdzie się podziały projekty z pierwszej edycji budżetu obywatelskiego w Sopocie?
chyba właśnie z tego rozczarowania zrodziła się idea odwołania prezydenta Sopotu, Jacka Karnowskiego wraz z aktualną Radą Miasta ..... o czym Czerscy z gazetki Metro już woleli nie pisać, ale podobno nie ma tego złego co by na dobre nie wyjść nie mogło. Ruszyła inicjatywa referendum odwoławczego. Zbierane są właśnie podpisy pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie odwołania prezydenta Sopotu i rady miasta. Pasjonujące, bo jeśli się uda będzie to mały krok Marcina z Sopotu we właściwym kierunku i wielki krok dla polskiego społeczeństwa, że tak "księżycowo" się wyrażę ;-)
trzymam kciuki !
U P D A T E 19 lipca 2013
PILNE! - Bez referendum w Sopocie
Inne tematy w dziale Polityka
