Krótko, ale treściwie. W s24 pojawiła się dzisiaj znowu notka Kultury Liberalnej, która tym razem zakrawa już na działnie agenturalne. "Zachód przecenia Putina", czyli wywiad z Fiodorem Łukianowem. Doprawdy trudno zgadnąć z jakich powodów Administracja s24 od dłuższego czasu promuje tutaj wyjątkowe teksty redaktorów łódzkiego miesięcznika sponsorowanego przez Niemców, ale także z budżetu Ministerstwa Kultury i - żeby było śmieszniej - Dziedzictwa Narodowego.
Zachód wcale nie przecenia Putina, a raczej nie docenia. Poparcie Rosji dla reżimu Bachara el-Assada w Syrii od dawna nie jest żadną tajemnicą. Podobnie jak nie jest tajemnicą fakt, że spora część syryjskich uchodźców, którzy dotarli do Europy twierdzi, że uciekła przed wojskami Assada. Tak twierdzą przynajmniej przepytywani emigranci we Francji i Niemczech, do których to państw przedzierają się uciekinierzy przed reżimem Bachara el-Assada, popieranego przez Rosję, tę samą Rosję, z którą Niemcy podpisują kontrakt na budowę drugiej nitki rurociągu po dnie Morza Bałtyckiego. Niemcom jakoś to nie przeszkadza, albo jak zwykle szwankuje im wyobraźnia. Chociaż podobno w najnowszych sondażach przeszło połowa Niemców źle ocenia politykę imigracyjną kanclerz Merkel.
Tymczasem już od kilku dni Zachód zdobywa dowody na obecność Rosjan w Syrii. Oczywiście Kreml odpowiada, że to są jedynie "doradcy". Tylko dzisiaj, specjalnie nie szukając trafiłem na takie tytuły:
Exclusive: Russian troops join combat in Syria - sources
Russia raises stakes on Syria ahead of U.N. meeting in New York
Putin Sends His Dirty War Forces to Syria
Coś musi być na rzeczy, gdyż nawet w tym debilnym TVN24 donoszą, że "Ukraińska przestrzeń powietrzna dla rosyjskich samolotów lecących do Syrii została zamknięta - poinformował premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk".
Mamy zatem bardzo ciekawą sytuację, która zamyka się w pozornie błędnym kole: Rosja coraz wyraźniej wspiera militarnie reżim Bachara el-Assada w Syrii - z Syrii ucieka tysiące uchodźców z obawy przez reżimem Assada i szuka schronienia najchętniej w Niemczech - Niemcy pomimo wojny na Ukrainie i sankcji robią interesy z Rosją, czyli wspierają Putina, który z kolei wspiera Assada ... i tak kółko się zamyka. Wnioski z takiego obrotu spraw już niektórzy obserwatorzy wyciągnęli i twierdzą, że nie mamy do czynienia z falą emigrantów, tylko z "regularną inwazją", którą na Europę przeprowadził Putin przy pomocy wielotysięcznej fali uciekinierów.
Jeszcze inne wnioski wyciągają stratedzy NATO, te najbardziej ostrożne mówią o tym, że Rosja chce wzmocnić swoją pozycję na Bliskim Wschodzie, ale te dalej idące sugerują, że ukrytym celem Rosji jest Turcja i dokonanie w niej przewrotu, czyli daleko idących zmian, które siłą rzeczy wykluczą Turcję z NATO.
PS - wczoraj Witek opowiadał, że Rosjanie przerzucają uchodźców syryjskich do Norwegii, od północy. Może o tym nawet notkę napisze, obiecał.
Inne tematy w dziale Polityka
