Ciemna materia – materia nieemitująca i nieodbijająca światła, której istnienie zdradzają jedynie wywierane przez nią efekty grawitacyjne. Według współczesnej wiedzy stanowi ok. 22–23% masy Wszechświata.
W latach 70. i 80. XX wieku liczne obserwacje, zwłaszcza krzywych rotacji galaktyk wykazały, że masa obserwowanej materii we Wszechświecie jest niewystarczająca, aby wytłumaczyć istniejące siły grawitacji wewnątrz galaktyk i pomiędzy nimi.
Istnienie ciemnej materii zostało pośrednio potwierdzone obserwacyjnie w 2006, ale jej dokładna natura (z czego się składa) do tej pory nie została wyjaśniona. Jest to obecnie jedna z największych zagadek w kosmologii i fizyce cząstek elementarnych
Tyle wprowadzenia. Powróćmy na nasze podwórko.
Wrogośc wobec najmniejszych okruchów IV RP była dla mnie zawsze zastanawiająca. Skąd u tak wielu tak wiele energii wkładanej z taką bezwględnością w walkę z pewnym projektem politycznym - może lepszym , może gorszym, wcale nie aż tak rewolucyjnym. Dość powiedzieć, że przez długi czas projekt IV RP (rzucony bodaj przez Pawła Śpiewaka) był projektem wspólnym PO i PIS, a dochodziło nawet do sytuacji, że oba czołowe ugrupowania oskarżały się o plagiat programu.
Podsumowując - dla mnie jako "politycznego astronoma" częstotliwość, szerokość i głębokość ataków (o sile porónywalnej z nalotami dywanowymi, 24h/7 dni w tyg., bez pardonu, brania jeńców, na kompletne wyniszczenie (dorżnięcie) przeciwnika) wydawała mi się niewspółmierna do "masy" uczestników tej ofensywy, nawet po uwzględnieniu naszych służb.
Tragdia w Smoleńsku stanowi dla mnie całkowite już rozwiązanie zagadki.
Chyba hasło do wikipedii mogłoby brzmieć tak: - czerwona materia
Czerwnona materia - materia nieemitująca i niedbijająca światła, której istnienie zdradzają jedynie wywierane przez nią efekty polityczne (agentura wpływu). Według współczesnej wiedzy stanowi ok. 22–23% liczebności polskiego mainstreamu. W latach 90 i pierwszej dekadzie XXI w. liczne obseracje, zwłaszcza prostych ruchów rozmontowujących polską państwowość wykazały, że masa obserwowanej materii politycznej w Polsce, jest niewystarczająca, aby wytłumaczyć siły polityczne niszczące Polskę od środka.
Istnienie czerwonej materii zostało pośrednio potwierdzone obserwacyjnie po 10.IV.2010, ale jej dokładna natura (z kogo się składa) do tej pory nie została wyjaśniona. Jest to obecnie jedna z największych zagadek w polskiej politologii i socjologii.
Jurij Bezmenow, w cytowanym, także przeze mnie wykładzie - przedstawił KGB-owską strategię niszczenia państw, w tym jej pierwszy etap - demoralizację, którego czas trwania ocenił na jedno pokolenie. 15-20 lat.
"W rezultacie większość studentów , którzy ukończyli naukę w latach 60-tych (XX w) zajmuje kluczowe stanowiska w rządzie , służbach publicznych , biznesie , massmediach oraz edukacji , jesteście na nich skazani , nie możecie się ich pozbyć . Oni zostali skażeni i zaprogramowani na myślenie w konkretny sposób i reagowanie na pewne bodźce zgodnie z określonymi wzorcami. Nie możecie zmienić ich umysłów . Nawet jeśli skonfrontujecie ich z prawdziwymi informacjami , nawet jeśli udowodni się że białe jest białe a czarne jest czarne i tak nie będziecie w stanie zmienić ich podstawowego sposobu postrzegania oraz logiki zgodnie z którą się zachowują . Ów proces demoralizacji już się dokonał i jest nieodwracalny . Ażeby usunąć tych ludzi ze społeczeństwa , musielibyście poświęcić kolejne 15 albo 20 lat na wykształcenie nowego pokolenia , nastawionego patriotyczne i hołdującego zdrowemu rozsądkowi, które działało by w interesie społeczeństwa amerykańskiego "
Co ci przypomina, co ci przypomina widok znajomy ten ...?
Nasza elita społeczno - polityczna niezdolna do formułowania strategii, a nawet prowadzenia prostych działań rymujących się z polską racją stanu i elementarnym interesem polskiej wspólnoty. A za to coraz mocniej przyciągana przez czerwoną materię....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemna_materia
http://blogmedia24.pl/node/27183
Inne tematy w dziale Polityka
