glujo glujo
421
BLOG

Polska prasa brutalnie atakuje Niemcy!

glujo glujo Polityka Obserwuj notkę 0

Szef partii, która wygra najbliższe wybory Jarosław Kaczyński napisał w swojej książce, że Angela Merkel nie została wybrana na urząd kanclerza przez przypadek. Słowa te wywołały istną histerie mediów rozpoczętą wściekłym atakiem nieudolnego naśladowcy telewizyjnych dziennikarzy Tomasza Lisa usiłującego w telewizyjnym przesłuchaniu wydusić z Kaczyńskiego ukryty sens tej niewinnej przecież na pierwszy rzut oka wypowiedzi.  

Doszło nawet to tego, że kilku byłych ministrów MZS napisało list w którym czytamy:
Szczególny niepokój budzi insynuacja, iż wybór na urząd kanclerza pani Angeli Merkel ‘nie był wynikiem czystego zbiegu okoliczności...’ ”

Odezwał się też pełniący obowiązki prezydenta pan (nie pamiętam nazwiska bo nie interesuję się zbyt polityką, chodzi o tego człowieka co przejął urząd po katastrofie w Smoleńsku i nie radzi sobie z ortografią). Powiedział, że prezes Kaczyński powinien przeprosić Angelę Merkel za swoją wypowiedź.

Rozmaite media pieją z oburzenia przytaczając cytaty z zagranicznych gazet, w których podobno krytykuje się prezesa PiS a jedna z niemieckich dziennikarek powiedziała nawet w TVNie, że: „On będzie przegrać”.

No cóż, nie mam zbyt lotnego umysłu bo nie ćwiczę szarych komórek na Szkle kontaktowym (ach, jakże chciałbym mieć polot i humor Miecugowa) ale wymowa powyższych wypowiedzi jest tak oczywista, że nie sposób jej błędnie zinterpretować. Polscy politycy i media uważają, że Angela Merkel została kanclerzem przez przypadek! Nic dziwnego, że w tej sytuacji człowiek uważający się za prezydenta Polski siada sobie przy niej w fotelu nie dbając o to co się z nią dzieje. I tak dobrze, że nie puszcza przy niej bąków (przynajmniej na tyle głośno by zarejestrowały to mikrofony).

Co na to Magdalena Środa? A Kazimiera Szczuka? Czy to nie obraźliwe stwierdzenie? Czy wolno głosić, że pani Merkel nie przygotowywała się do objęcia wspomnianego stanowiska? Czy można bagatelizować rolę drogi jaką przebyła? Czy jej kariera polityczna ogranicza się do tego, że bez udziału czyjejkolwiek - w tym swojej - woli trafiła na skutek zwykłego zbiegu okoliczności na szczyty władzy? A może w Niemczech obowiązują jeszcze bardziej zaawansowane parytety niż te, które tutaj nam się wciska i ich prawo przewiduje obowiązek mianowania znienacka kanclerzem jednej osoby, która sobie idzie ulicą i wcale się o ten urząd nie ubiega?

Nie wierzę, że tak jest a zatem komentarze polskiej prasy postrzegam jako brutalny atak na całe Niemcy! Błagam, dziennikarze opamiętajcie się i połóżcie kres tym wojenkom podjazdowym. Ja nie chcę aby Polska Flaga powiewała na gruzach!
 

 

glujo
O mnie glujo

Nienawistnie tryskam jadem!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka