gochaha gochaha
129
BLOG

Kopciuszek Europy

gochaha gochaha Polityka Obserwuj notkę 3

Motto: "Twoje życie jest ważne. Szanuj je. Walcz o to, co dla Ciebie najlepsze."*

Polacy w poczynaniach na arenie międzynarodowej wciąż kierują się własnymi kompleksami. Położenie geograficzne i fakty historyczne spowodowały jakąś dziwną układność polityków, choć naród chętnie zobaczyłby w ich wykonaniu pokazanie pewnego palca niektórym "sojusznikom". 

Polski duch narodowy rozkwita przede wszystkim pod butem ciemiężcy. Na szczęście, czy na nieszczęście, w przeciwieńswie do okresu zaborów czy okupacji dotychczas nie odczuwaliśmy zbyt dużego nacisku. Ale pewne ustępstwa na rzecz pokojowego współistnienia państw i narodów posunęly się za daleko. Oficjalne przekazy dzielą mieszkańców Europy na empatycznych i ksenofobów; nieoficjalne na bezmyślnych i przewidujących.

Osobista integralność jest niezbędna do ochrony pozytywnej samooceny, zarówno w przypadku jednostek, jak i całych społeczeństw. Ani pojedynczy człowiek, ani naród nie będzie spełniony i pewien własnej sprawczości, jeśli ulega naciskom sprzecznym z jego systemem wartości i interesem. Szkoda, że rozumie to tak niewielu nauczycieli i polityków. 

Rola Kopciuszka na arenie międzynarodowej wiąże się z przekonaniem, że zostaliśmy niejako wyróżnieni rolą partnera w dialogu. Tymczasem zdrowy organizm państwowy o takie "wywyższenie" w ogóle nie powinien zabiegać, gdyż szanując swą integralność, ma świadomość własnej wartości. Wygląda na to, że Zachód świetnie zdaje sobie sprawę z tej niskiej samooceny zarówno polskich polityków (interesujące byłyby tu wyniki badań psychologicznych), jak i społeczeństwa. 

Obserwacja zachowań Polaków potwierdza przypuszczenie, że przeważająca część narodu zatraciła wiarę w możliwość jakiegokolwiek wpływu na rzeczywistość polityczną, czy to na poziomie lokalnym, czy krajowym i międzynarodowym. Zaakceptowali patologię systemu i tylko cicho klną pod nosem, gdy ich bezppośrednio dotyka. Nasi rodacy nie uczestniczą w życiu publicznym, nie dyskutują o kwestiach politycznych, społecznych, w szerszym aspekcie nie biorą odpowiedzialności za swoje życie. Polityka wszak wpływa na wszystko. 

Duża część społeczeństwa zda się jednak orientować w tym, co się dzieje. Niestety, często ich myślenie partyjne opiera się na autorytecie, co wynika z braku zaufania do swojej interpretacji zdarzeń. 

Człowiek mający zaufanie do swojego rozumu selekcjonuje informacje z różnych źrodeł, zbiera opinie, a następnie samodzielnie formułuje swoje zdanie. A gdy spotka drugiego człowieka mającego swoje własne odrębne zdanie, to zaczyna się dyskusja . I tu już mamy do czynienia z postawą obywatelską (nie mylić ze sporem między zwolennikami danych partii).

Przekonanie o własnej bezradności, tak jak przekonanie o sprawczości , jest samospełniającą się przepowiednią. Niewolnicy nie walczą.

* Cytat i wiaomości dot, samooceny z książki N. Brandena "6 filarów poczucia własnej wartości"

 

gochaha
O mnie gochaha

To nie ty wybierasz pisanie. To ono wybiera ciebie.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka