Dzisiaj dostałam od koleżanki info, żeby zajrzeć na twittera na konto Andrzeja Wajdy. Nadmienię ,że jest Ona zagorzałą zdeklarowaną zwolenniczką PiS-u oraz Pana Prezesa i często mi podsyła różne śmieszne ale i "agitacyjne" artykuły znając moje apolityczne usposobienie. Zajrzałam więc z ciekawości , bo przecież każdy wie ,że Pan Wajda do zwolenników Jarosława Kaczyńskiego nie należy. Zajrzałam i poczułam się zniesmaczona .
Pod zdjęciem profilowym reżysera jako nazwa bloga ... widnieje napis ..."Dopóki po ziemi łazi ostatni kaczystowski wyborca - nie spoczniemy! ".
Poniżej .....
"Dziś jest wspaniały dzień dla Polski, już niedługo wywalimy tego trupa z Wawelu. Bitwa wygrana walka jeszcze trwa."
i jeszcze niżej....
"Mam zapewnienie, że jeszcze w tym roku uda nam się usunąć z Wawelu grób Kaczyńskiego. "
Ja się pytam kto upoważnił Pana Wajdę do wygłaszania takich tez?
Ja się pytam kto mu dał to zapewnienie o przeniesieniu sarkofagu?
Ja się pytam jak Panu nie wstyd "Panie wielki reżyserze" mówić o zmarłym przezydencie Polski "wywalimy tego trupa".
Można było kochać Lecha Kaczyńskiego , można Go było nie kochać , ale szacunek dla zmarłego się należy niezależnie od poglądów politycznych. Osobiście nie byłam zwolenniczką pochówku Pary Prezydenckiej na Wawelu .Moją argumentacją nie było jednak twierdzenie ,"że sobie nie zasłużył", bo patrząc obiektywnie ilu tam leży tych , którzy nie zasłuzyli nie było dla mnie argumentem .Ja poprostu uważałam i dalej uważam ,ze idealnym miejscem byłyby Powązki i Aleja Zasłużonych , miejsce ogólnodostępne dla wszystkich Polaków .Mamy jednak Parę Prezydencką na Wawelu i niech tak pozostanie przez wzgląd na rodzinę Prezydenta i szacunek do samych siebie. Mówię dzisiaj wara Panu od tego panie Wajda, Pana nikt o zdanie nie prosił.
Ps. Pojawiły się informacje ,że tego konta nie założył osobiście Pan Andrzej Wajda. Jeśli tak jest , to bardzo dobrze z uwagi na Jego osobę. Mam tylko jedno pytanie.
Czy przyzwolenie na to, by tak długo działało i dalej działa ...to mało?.Czy Pan Wajda nie ma świadomości tego co się pisze na portalach pod jego nazwiskiem?
Tak na marginesie "nieznana publicznie" osoba wygrała proces z Naszą Klasą za użycie Jego danych przez innego osobnika na portalu NK i zniesławienie jego dobrego imienia. To daje do myślenia w kwestii ochrony danych osobowych w internecie.
Inne tematy w dziale Polityka