Nie wiem jaki cel miało ISIS w ataku na salę koncertową w Rosji. Owszem, Rosja aktywnie walczyła z ISIS w Syrii od 2015 roku, więc ISIS mogłoby chcieć się zemścić, ale dlaczego do zamachu doszło dopiero teraz? Ewentualnie można zapytać, ile ISIS za przyznanie się do zamachu (jego zorganizowanie), dostało od Rosji pieniędzy?
Zwróćmy jednak uwagę na to, co pisze CNN:
Na początku tego miesiąca ambasada USA w Rosji oświadczyła, że „monitoruje doniesienia, że ekstremiści mają bliskie plany obrania za cel dużych zgromadzeń w Moskwie”, w tym koncertów. Ambasada ostrzegła obywateli USA, aby unikali dużych zgromadzeń.
We wtorkowym przemówieniu skierowanym do rosyjskiej federalnej agencji bezpieczeństwa Putin nazwał ostrzeżenia ambasady dotyczące potencjalnych ataków terrorystycznych w Moskwie „prowokacyjnymi”, stwierdzając, że „te działania przypominają jawny szantaż oraz zamiar zastraszenia i destabilizacji naszego społeczeństwa”.
Źródło: https://edition.cnn.com/2024/03/22/europe/crocus-moscow-shooting/index.html
I rosyjskie służby nie sprawdziły wiarygodności amerykańskiego ostrzeżenia? Naprawdę?!
„Nowo wybrany” prezydent Federacji Rosyjskiej Wladimir Putin szybko zaczął twierdzić, że zamachu dokonali związani z ukraińską władzą w Kijowie, terroryści. Skąd może to wiedzieć, skoro sprawcy po zamachu uciekli białym samochodem renault? Sprawę zapewne wykorzysta do ostatecznego rozwiązania kwestii ukraińskiej.
Taki zamach, to z chorego punktu widzenia znakomity prezent dla Putina, aby rozpoczynając piątą kadencję, wyjść na „ojca narodu”, który siłami całego zmotywowanego społeczeństwa zasili rosyjską armię i zgromi Ukrainę, która 24 lutego 2022 roku napadła na Rosję, jak ten przysłowiowy czarnoskóry z komunistycznego dowcipu, który ośmielił się być ofiarą białego imperialisty. Jest tylko jedno „ale”.
Z pewnością celem zamachu jest to, aby zwykli Rosjanie zaczęli bać się tego, co robi ich państwo i władza. Jeśli informacja o tym, że rosyjska władza zignorowała ostrzeżenie Amerykanów o potencjalnym zamachu w dużym obiekcie, rosyjscy decydenci staną się współwinni.
Z pewnością o zamach zostanie oskarżony sam Putin, a informacje o tym, że przynajmniej zignorował ostrzeżenia, dotrą do samych Rosjan. Kampania o tym, że Putin zignorował ostrzeżenia będzie miała uzasadnienie, ponieważ komunikat:
“monitoring reports that extremists have imminent plans to target large gatherings in Moscow” na stronie ambasady amerykańskiej w Moskwie pojawił się 7 marca: https://ru.usembassy.gov/security-alert-avoid-large-gatherings-over-the-next-48-hours/
Komunikat ambasady amerykańskiej w Moskwie:
Lokalizacja: Moskwa, Rosja
Ambasada na bieżąco monitoruje doniesienia, że ekstremiści mają wkrótce plany wybrania za cel dużych zgromadzeń w Moskwie, w tym koncertów, zatem należy zalecić obywatelom USA, aby unikali dużych zgromadzeń w ciągu najbliższych 48 godzin.
Działania, które należy podjąć:
Unikaj tłumów.
Monitoruj lokalne media pod kątem aktualizacji.
Bądź świadomym otoczenia.
Źródło: https://ru.usembassy.gov/security-alert-avoid-large-gatherings-over-the-next-48-hours/
19 marca Putin komunikat ambasady USA nazwał szantażem, którego celem było zdestabilizowanie i zastraszenie Rosjan. Popełnił jednak wielki błąd.
Tym samym informacja o ostrzeżeniach jest kluczowa, by pokazać winę samego Putina, którego niedbalstwo doprowadziło do tragedii. Zwykli Rosjanie muszą się o tym dowiedzieć. Tak samo muszą sobie przypomnieć osobę Litwinenki i to, co mówił o zamachach kagiebowców na bloki mieszkalne w Rosji w 1999 przed drugą wojną czeczeńską.
To od sprawnej propagandy zależy, czy Rosjanie dowiedzą się o komunikacie ambasady amerykańskiej i dotrze do nich, że głosowanie na Putina się nie opłaca.
...Ale znając życie, do Rosjan nic nie dotrze. To inna kategoria ludzi.
