Media donoszą o nieprawidłowościach przy przetargu w ZUS. Nie wchodząc w szczegóły (bo informacji wciąż jest bardzo mało) czas zadać fundamentalne pytanie: po cholerę informatyzować za 600 milionów złotych bankruta, którego obsługa kosztuje rocznie ponad 4 miliardy złotych? A może jest tak, że utrzymujemy ZUS, żeby ustawiać przetargi na takie kwoty?
My proponujemy, żeby ZUS zlikwidować. Obsługą rent i emerytur zajmuje się 55 tysięcy urzędników (ZUS, KRUS, emerytury mundurowe). Mniej więcej drugie tyle zajmuje się poborem podatków. To wszystko kosztuje podatników blisko 10 miliardów złotych rocznie. W najbliższą niedzielę przedstawimy nasze propozycje: połączenie ZUS, KRUS i skarbówkę w jedną, mniejszą i bardziej sprawną instytucję.
Nasz propozycja jest bardzo prosta. Mniej urzędników, mniej siedzib, mniej obowiązków dla obywateli i, co najważniejsze, mniej okazji do robienia przekrętów. Tam gdzie jest niewydolne, ale bizantyjskie w formie (pałace ZUS!) państwo, tam jest i korupcja. Prywatyzacja i ograniczanie wydatków państwa o co najmniej 20% to najlepszy program antykorupcyjny. Mniej państwa = mniej korupcyjnych układów.
Prezes partii Polska Razem. Filozof, polityk, poseł, były minister sprawiedliwości. Entuzjasta wolnego rynku i aktywności obywatelskiej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka