W ostatnim swoim programie „Bliżej” p. Jan Pospieszalski zamieścił krótki wywiad z p. Wiktorem Węgrzynem będącym twórcą a także komandorem Motocyklowego Rajdu Katyńskiego.
http://www.tvp.pl/vod/audycje/publicystyka/jan-pospieszalski-blizej/wideo/12042012/6830014
Ciekawa geneza imprezy, a jeszcze ciekawsze przyczyny zmiany miejsca tegorocznej pielgrzymki spowodowała moje poszukiwania ciągu dalszego spowodowanego przełożeniem miejsca docelowego Rajdu. Opis uroczystości zakończony wieloma komentarzami znalazłem na:
http://niezalezna.pl/26851-motocyklisci-modlili-sie-w-gietrzwaldzie
Zesmaczyłem się niestety kilkoma aspektami działania Pana Prezydenta częstochowskiego, a również wieloma obrzydliwymi, w mym mniemaniu, wypowiedziami uczestników spotkania u podnóża Jasnej Góry.
Zbulwersowała mnie decyzja Pana Prezydenta, który dla przybyłych rajdowców wprowadził świetną okazję do złamania przez nich obowiązującego Kodeksu Drogowego, kusząc zmotoryzowanych tańszym faszerowaniem się alkoholem w ciągu nocy poprzedzającej główne uroczystości Rajdu. Czy świętujący motocykliści mieli powracać do swych domów na kacu zorganizowanym przez Ojca Miasta? Czy po przehulanej taniej nocy byli by sprawniejsi na swych rumakach?
A może w „trosce” o dalsze bezpieczeństwo konsumentów tych oferowanych uciech, na rogatkach miasta rozstawiono sprawnie działające patrole policyjne dźwigające w górę słupki swych osiągnięć?
A może chodziło tylko o zakpienie z pobożności przybyłych motocyklistów i udowodnienie istnienia w ludzkiej naturze opcji „świeczki i ogarka”?
Mym zdaniem ta ostatnia wersja udała się Panu Prezydentowi nader! Uczestnicy przybyli na Jasną Górę w zamieszczonych komentarzach do publikacji w Niezależnej, często w sposób niewybredny wyrażali się o ojcach paulinach, komandorze Rajdu, nie znajdując zadnej winy w postępku Prezydenta Częstochowy oferującego promocyjne chlanie i hulanie po nocy, a który nie zapewnił organizacji głównego celu zlotu, czyli nie uzgodnił odpowiednich nabożeństw z opiekunami Cudownego Obrazu.
Posianie nienawiści pomiędzy tegorocznymi uczestnikami Inauguracji Sezonu Motorowego udało się Ojcu Częstochowy wspaniale.
Niedyplomowany Absolwent Akademii Chłopskiego Rozumu, któremu umiłowanie Rodziny jest wstępem do relacji z Ojczyzną. Z sentymentem wraca do wartości określanych jako: wiara honor szacunek uczciwość godność
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości